Europejskie indeksy spadły wczoraj, a EUR osiągnęło 20-letnie minimum po tym, jak Rosja na czas nieokreślony wstrzymała dostawy gazu ziemnego rurociągiem Nord Stream 1. Dax spadł o 2,2%, a euro spadło do 0,9879 USD, ustanawiając nowe minimum, po czym odbiło i dziś podąża w stronę parytetu. Dla wspólnej waluty kluczowym będzie wynik czwartkowego posiedzenia EBC.
Zgodnie z oczekiwaniami, Bank Australii podniósł główną stopę procentową z 1,85% do 2,35%. Dziś zwracamy uwagę na odczyty ISM dla amerykańskiego sektora usług oraz indeks aktywności biznesowej. Oczekuje się, że usługowy ISM spowolni z 56,7 do 55,5.
Decyzja OPEC+ o ograniczeniu produkcji ropy o 100 tys. baryłek nie wpłynęła znacząco na wzrost cen surowca. Niewielki spadek cen ropy WTI został powstrzymany na wsparciu w okolicach 89 USD, a ropy typu Brent na poziomie 93,30 USD. Spadają też ceny benzyny.
Po dniu wolnym obserwujemy wzrost rentowności amerykańskich obligacji. Trzydziestolatki osiągnęły rentowność 3,370%, najpopularniejsze wśród inwestorów T-Note utrzymują się powyżej 3% i dają stopę zwrotu 3,233%. Najbardziej wrażliwe na stopy procentowe dwuletnie obligacje mają oprocentowanie 3,472%.
Akcje azjatyckie poza giełdą w Szanghaju wzięły sobie urlop od zmienności, czekając na powrót Amerykanów po dniu wolnym. Przez całą dzisiejszą sesję nic ciekawego się nie wydarzyło. Indeks giełdy w Tokio oscyluje wokół zera o 0,02%, australijski S&P/ASX 200 potaniał o 0,23%, a południowokoreański KOSPI zyskuje 0,06 %. Na pozostałych rynkach: Hong Kong (-0,15%), Szanghaj (1,15%) Singapur (0,32), Nowa Zelandia (-0,17%), Indonezja (0,11%). Indeks Azja Dow traci 0,12%.
Piątkowe wzrosty na GPW nie doczekały się kontynuacji na otwarciu nowego tygodnia, co może oznaczać, że powrót do optymizmu na parkiecie przy Książęcej stoi pod znakiem zapytania. Marną pociechą jest to, że spadki były zdecydowanie mniejsze niż we Frankfurcie czy Mediolanie. Ponad stu punktowa przecena kontraktów na WIG20 podczas pierwszych czterech sesji ubiegłego tygodnia wciąż świadczy o słabości rynku, a piątkowe odbicie można przypisać realizacji tygodniowych zysków z krótkich pozycji. Z technicznego punktu widzenia wczorajsza sesja nie wniosła nic nowego, a należy raczej rozważać czy okrągły poziomu 1500 pkt. skusi byki do jego obrony. To, co musi niepokoić rodzimych inwestorów, to wciąż kiepski nastroje na globalnych rynkach oraz możliwe zagrożenia związane z bezpieczeństwem energetycznym w Europie, a przede wszystkim w kraju.
Od początku handlu, zarówno na WIG, jak WIG20, znalazły się pod kreską i przez cały dzień nie było silnych by wyprowadzić indeksy na plus.
Do tego wciąż silny dolar nie sprzyja popytowi i wciąż martwi niska aktywność inwestorów. Obrót na szerokim rynku wyniósł raptem 662 mln złotych, a przecież wakacyjny sezon ogórkowy już się zakończył. WIG stracił 0,59%, a WIG20 skurczył się 0,91%. Wrześniowy kontrakt na WIG20 spadł o 0,47%, meldując się na poziomie 1496 pkt. Jedynym jasnym punktem były średnie spółki. mWIG40 zyskał 0,27%.
Złoty po kilku dni umacniania się do głównych walut, jednak w perspektywie podwyżek stóp przez EBC może pozostać pod krótkotrwałą presją w stosunku do euro.
GBPPLN – para aktualnie handlowana jest po 5,48.
EURPLN – dziś euro wycenione jest na 4,71.
USDPLN – dolar jest handlowany po 4,73.
CHFPLN – aktualnie za franka trzeba zapłacić 4,83.
PLNJPY – para handlowana jest 29,80.
CMC Markets świadczy usługi na zasadzie wyłącznie realizacji zleceń (execution only). Prezentowany materiał (niezależnie od tego, czy zawiera jakiekolwiek opinie) ma charakter informacyjny i nie uwzględnia osobistych okoliczności ani celów. Żadna informacja w tym materiale nie jest, ani nie powinna być uważana, za poradę finansową, inwestycyjną lub inną poradę, na której należy polegać przy podejmowaniu decyzji. Żadna z opinii wyrażonych w materiale nie stanowi rekomendacji CMC Markets lub autora materiału, że jakakolwiek inwestycja, instrument, strategia transakcyjna lub inwestycyjna, jest odpowiednia dla konkretnej osoby. Materiał nie został przygotowany zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych. CMC Markets nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania tego materiału, jednak nie wykorzystuje zawartych w nim informacji przed jego publikacją.