Rynki europejskie rozpoczęły nowy tydzień bardzo słabo, chociaż w późniejszych godzinach sesji obserwowaliśmy odreagowanie po tym, jak ceny ropy naftowej wycofały się ze swoich maksimów.
Odbicie późnym popołudniem nie wystarczyło, by zapobiec zamknięciu DAX i Euro Stoxx 50 na terytorium rynku niedźwiedzia, ponad 20% poniżej ostatnich rekordowych poziomów. Wczorajsze odreagowanie okazało się tymczasowe, ponieważ giełdy amerykańskie, które również początkowo odbiły się po doniesieniach o tym, że Rosja przyjęła nieco łagodniejszy ton w kwestii swoich żądań dotyczących zawieszenia broni, wkrótce znów się odwróciły, po tym jak szybko stało się jasne, że jakiekolwiek rychłe porozumienie może być jedynie pobożnym życzeniem. W rzeczywistości Rosja będzie musiała się bardzo postarać, aby być wiarygodną we wszystkim, co powie, biorąc pod uwagę sposób, w jaki zachowywała się w ostatnich dniach w sprawie korytarzy humanitarnych. Przez cały czas trwania kryzysu kraj ten konsekwentnie kłamał na temat swoich intencji, co oznacza, że trudno brać cokolwiek z tego, co mówi, na poważnie.
Ceny ropy naftowej nadal rosły, a ropa Brent po raz pierwszy od prawie 10 lat zamknęła się powyżej 120 dolarów za baryłkę, choć wciąż daleko jej do maksimów na poziomie 139 dolarów za baryłkę, w czasie gdy pojawiły się głosy o całkowitym zakazie sprzedaży rosyjskiej ropy. Groźba jeszcze ostrzejszych sankcji na import rosyjskiej energii prawdopodobnie spowoduje dalszą presję na wzrost cen w nadchodzących tygodniach, z bardzo realną perspektywą powrotu cen do poziomu z września 2008 r., kiedy to cena osiągnęła 147,50 USD. Wczoraj odnotowano również dalsze wzrosty cen pszenicy, które osiągnęły nowy rekordowy poziom 12,94 USD za buszel. To właśnie obawy o wzrost inflacji sprawiają, że amerykańskie obligacje drożeją, pomimo obaw o perspektywy wzrostu gospodarczego. Warto zauważyć, że pomimo ruchów amerykańskich obligacji 10-letnich pod koniec ubiegłego tygodnia, który spowodował gwałtowny spadek ich rentowności, ta sama prawidłowość nie znalazła odzwierciedlenia w rentowności obligacji 2-letnich, która pozostała na niezmienionym poziomie. To spłaszczenie krzywej rentowności wydaje się sugerować, że amerykańscy inwestorzy obawiają się wzrostu cen w krótkim terminie, co z kolei może spowodować spowolnienie gospodarcze. Wczoraj rynki amerykańskie odnotowały kolejne duże spadki, a indeks S&P500 zanotował największą dzienną stratę od października 2020 r. i najsłabsze zamknięcie od czerwca ubiegłego roku. Nasdaq 100 również zakończył dzień negatywnie, choć oba rynki pozostają powyżej swoich styczniowych minimów.
Wygląda na to, że wczorajsze słabe nastroje przełożą się na dalsze osłabienie rynków w Europie dziś rano, ponieważ ceny ropy naftowej i gazu ziemnego nadal rosną, a Rosja zasugerowała, że może ograniczyć przepływ energii przez Nordstream One.
W Azji ceny niklu osiągnęły wzrost z 80 tys. dolarów do 100 tys. dolarów za tonę w mniej niż godzinę, osiągając dziś rano nowe rekordowe poziomy. Nikiel, który jest wykorzystywany w produkcji akumulatorów do pojazdów elektrycznych, wzrósł wczoraj o 90%, a dziś znów podwoił swoją cenę. Zmienność obserwowana na rynkach towarowych nadal wywiera presję na rynki akcji, a rynki azjatyckie po raz kolejny spadły do nowych wielomiesięcznych minimów.
EURUSD – para testowała wsparcie linii trendu przy 1,0800, poprowadzonej z dołków z 2016 roku w okolicach 1,0340. Musimy utrzymać tę strefę, by mogło dojść do odreagowania oraz powrotu w kierunku 1,1000. Spadek poniżej 1,0780 może otworzyć drogę na 1,0650.
GBPUSD – wczoraj kurs spadł poniżej grudniowych dołków przy 1,3160, co otwiera perspektywę ruchu w kierunku 1,2850. Opór znajduje się przy 1,3180 i dalej, w okolicy 1,3450.
EURGBP – para spadła do poziomu 0,8200 zanim doszło do odbicia, z oporem przy 0,8320 i następnie w okolicy 0,8420.Zjazd poniżej 0,8200 otworzy drogę na 0,8100.
USDJPY – kurs znajduje się w konsolidacji pomiędzy oporem przy poziomie 115,80 i szczytami z zeszłego tygodnia oraz wsparciem w okolicach 114,50. Przełamanie w dół strefy przy 114,40/50 może otworzyć drogę na 113,80.
FTSE100 - oczekiwany spadek na otwarcie o 90 punktów do 6,869
DAX- oczekiwany spadek na otwarcie o 319 punktów do 12,515
CAC40 - oczekiwany spadek na otwarcie o 152 punkty do 5,830
CMC Markets świadczy usługi na zasadzie wyłącznie realizacji zleceń (execution only). Prezentowany materiał (niezależnie od tego, czy zawiera jakiekolwiek opinie) ma charakter informacyjny i nie uwzględnia osobistych okoliczności ani celów. Żadna informacja w tym materiale nie jest, ani nie powinna być uważana, za poradę finansową, inwestycyjną lub inną poradę, na której należy polegać przy podejmowaniu decyzji. Żadna z opinii wyrażonych w materiale nie stanowi rekomendacji CMC Markets lub autora materiału, że jakakolwiek inwestycja, instrument, strategia transakcyjna lub inwestycyjna, jest odpowiednia dla konkretnej osoby. Materiał nie został przygotowany zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych. CMC Markets nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania tego materiału, jednak nie wykorzystuje zawartych w nim informacji przed jego publikacją.