Kontrakty CFD są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej. 72% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy CFD. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.

W Europie oczekiwane wysokie otwarcie. Gra idzie o kształt miesięcznej świecy.


Z dnia na dzień zmieniają się nastroje inwestorów. Po poniedziałkowych wzrostach akcji, wtorek przyniósł chwilę zadumy, czy aby faktycznie zakończyły się problemy amerykańskich banków o niskiej kapitalizacji, a już dziś po spadkowej sesji w USA, kontrakty na amerykańskie indeksy powróciły do wzrostów. Dow Jones i Nasdaq Composite rosną o 0,5%, a kontrakty na S&P500 wychodzą powyżej okrągłego poziomu 4000 pkt. Kontrakty na Dax zyskują ponad 0,3%, docierając do pułapu 15200 pkt. Zatem w końcówce miesiąca inwestorzy fundują nam istny roller-coaster.

Dax aktualnie znajduje się w okolicach zamknięcia świecy styczniowej i otwarcia z lutego. Bezpieczne aktywa, takie jak złoto i jen,  od nocy tracą. Japońska waluta od wczorajszego wieczoru straciła do dolara jedną figurę i o poranku jest wyceniona na 131,60 jenów za dolara. 

Wczorajsza sesja na głównych parkietach Europy zakończyła się mało przekonywującym wzrostem głównych benchmarków (poza Stoxx 600 (-0,06%), co pozwoliło ponownie odrobić część piątkowej wyprzedaży. Jednak z samego przebiegu handlu, “zielony” wynik zawdzięczamy tylko wysokiemu otwarciu, bowiem z każdą upływającą minutą było coraz gorzej i tylko rzutem na taśmę benchmarki uratowały się przed zejściem pod kreskę. Najwięcej, bo 0,47% i 0,43% zyskał FTSE MIB i IBEX35. 
Pozostałe indeksy wzrosły od 0,09% (Dax) do 0,17% (FTSE 100). Niewielkimi spadkami zakończył się handel za oceanem. Ostatecznie Dow Jones stracił 38 pkt., czyli 0,12%. S&P500 zakończyły handel spadkiem 0,16%. Nasdaq Composite finiszował pod kreską, tracąc 0,45%.

Azjatyckie rynki akcji są dziś w lekko optymistycznych nastrojach, a inwestorzy nadal zmagają się z zaostrzającymi się warunkami monetarnymi i utrzymującymi się obawami związanymi z globalnym kryzysem bankowym. Rynki akcji w większości wzrosły w środę, przy czym akcje Hongkongu wiodły prym po silnym wzroście akcji Alibaba po tym, jak chiński gigant technologiczny ogłosił poważną reorganizację, która podzieli firmę na sześć grup biznesowych w celu „odblokowania wartości dla akcjonariuszy”. Akcje w Australii i Japonii również zyskały, podczas gdy akcje w Chinach kontynentalnych i Korei Południowej wahały się. Giełda w Tokio zyskuje 0,71%, australijski S&P/ASX 200 podrożał o 0,19%, a koreański KOSPI kręci się wokół zera. Na pozostałych parkietach: Hong Kong (1,91%), Szanghaj (-0,04%), Singapur (0,07%), Sensex (0,30%), Indonezja (0,79%). Indeks Asia Dow zyskuje 1,01%.

Wtorkowa sesja na parkiecie przy Książęcej, podobnie jak w poniedziałek zakończyła się odrabianiem solidnych strat z piątku, w ślad za mizernymi wzrostami na głównych europejskich parkietach. Jednak skala wzrostu na GPW pozostawia wiele do życzenia. Martwić może fakt, że odbicie nie jest poparte wzrostem obrotów, co sugerować może, że popyt nie jest gotowy na większe zaangażowanie gotówki w kupno akcji.

Dla indeksu blue chipów zagranica ma kluczowe znaczenie. Ubiegły tydzień był najgorszym od niemal roku. Jednak zagrożenia dla stabilności systemowej amerykańskich banków nie odeszły w zapomnienie i wciąż można spodziewać się nerwowych reakcji uczestników rynku, a nastroje z tym związane mogą być ważniejsze niż pojedyncze odczyty makroekonomiczne. Od samego startu notowań widać było lekką nerwowość w poczynaniach graczy, którzy naśladowali ruchy na giełdzie we Frankfurcie, Paryżu, czy Mediolanie. Po wysokim otwarciu, już po godzinie WIG20 osiągnął swoje maksimum i od tego momentu schodził na coraz to niższe poziomy, by na otwarciu na Wall Street na chwilę zejść na czerwone terytorium. Zarówno WIG, jak i WIG20 zakończyły dzień w okolicach poziomu otwarcia. Od strony technicznej, WIG20 próbuje utrzymać się powyżej wsparcia w okolicach 1700 pkt. 

Handlowi towarzyszył obrót, który na szerokim rynku wyniósł 968 mln złotych. WIG zyskał 0,47%, a WIG20 dodał do dorobku 0,42%. Kontrakt na WIG20 wzrósł o 0,47%, meldując się na poziomie 1718 pkt. W obraz rynku wpisały się średnie i małe spółki. mWIG40 zyskał 0,66%. sWIG80 wzrósł o 0,47%. 

Złoty w stosunku do głównych walutpozostaje w szerokim trendzie bocznym: 

GBPPLN – para aktualnie handlowana jest po 5,32.
EURPLN – dziś euro wycenione jest na 4,67.
USDPLN – dolar jest handlowany po 4,31.
CHFPLN – aktualnie za franka trzeba zapłacić 4,69. 
PLNJPY – para handlowana jest po 30,50.


CMC Markets świadczy usługi na zasadzie wyłącznie realizacji zleceń (execution only). Prezentowany materiał (niezależnie od tego, czy zawiera jakiekolwiek opinie) ma charakter informacyjny i nie uwzględnia osobistych okoliczności ani celów. Żadna informacja w tym materiale nie jest, ani nie powinna być uważana, za poradę finansową, inwestycyjną lub inną poradę, na której należy polegać przy podejmowaniu decyzji. Żadna z opinii wyrażonych w materiale nie stanowi rekomendacji CMC Markets lub autora materiału, że jakakolwiek inwestycja, instrument, strategia transakcyjna lub inwestycyjna, jest odpowiednia dla konkretnej osoby. Materiał nie został przygotowany zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych. CMC Markets nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania tego materiału, jednak nie wykorzystuje zawartych w nim informacji przed jego publikacją.

Zanim opuścisz stronę…

Wypróbuj transakcje CFD na rachunku demo, na naszej innowacyjnej platformie. Bezpłatnie i bez ryzyka, 10 000 PLN wirtualnych środków do Twojej dyspozycji.

cmc-mobile-trading-app

Zanim opuścisz stronę…

Wypróbuj transakcje CFD na rachunku demo, na popularnej platformie transakcyjnej MetaTrader 4. Bezpłatnie i bez ryzyka, 10 000 PLN wirtualnych środków do Twojej dyspozycji.

cmc-mobile-trading-app