Inwestorzy zaczynają gorący tydzień przed kolejnym, kiedy to banki centralne rozpoczną swoje posiedzenia i zadecydują o wysokości stóp procentowych.
Zanim skupimy się na bankach, będziemy musieli rzucić okiem na dane o zatrudnieniu i wysłuchać wystąpienia Powella przed Kongresem. Rosnące rentowności obligacji skarbowych już przygotowały mu scenę.
W tym tygodniu, inwestorzy będą obserwować, jak rynek akcji będzie reagować na coraz bardziej atrakcyjne rentowności obligacji, kiedy rentowność 10-letnich bonów skarbowych w zeszłym tygodniu zaatakowałą próg 4%, a wielu spodziewa się, że go przekroczy.
Czy liczba miejsc pracy w styczniu była „fuksem”? Jeśli chodzi o dane ekonomiczne, najważniejszym pytaniem, na które inwestorzy będą szukać odpowiedzi, jest to, czy ogromny wzrost liczby miejsc pracy ze stycznia był kontynuowany w lutym. Według Departamentu Pracy gospodarka USA dodała w styczniu 517 tys. miejsc pracy, znacznie przekraczając oczekiwania i ponownie uruchamiając przemyślenie rynku na temat tego, jak wysokie będą stopy procentowe Rezerwy Federalnej na końcu ścieżki. Od tego czasu cotygodniowe wnioski o zasiłek dla bezrobotnych nadal pokazują, że niewielu Amerykanów ubiega się o zasiłek dla bezrobotnych podsycając oczekiwania, że w danych za luty może pojawić się kolejny wzrost liczby miejsc pracy, co z kolei może zmusić Rezerwę Federalną do zastosowania jeszcze większych środków, czyli agresywniejszych podwyżek stóp procentowych.
Inwestorzy nie słyszeli Powella od 7 lutego, kiedy wziął udział w sesji pytań i odpowiedzi w Economic Club of Washington. Podczas wymiany zdań z miliarderem private equity, Davidem Rubensteinem, Powell powtórzył, że pojawiają się oznaki dezinflacji, chociaż przyznał, że droga powrotna do celu Fed na poziomie 2% będzie prawdopodobnie „wyboista”. Inwestorzy będą uważnie słuchać Powella, co przewodniczący Fed ma do powiedzenia na temat wysiłków banku centralnego w celu stłumienia inflacji, kiedy we wtorek uda się na Kapitol, aby złożyć zeznania przed Senacką Komisją Bankową, a następnie przed Komisją Usług Finansowych Izby Reprezentantów. Jeśli Fed naprawdę jest zależny od danych, to najnowsze dane dotyczące inflacji wcale nie były tym, co Fed chciał zobaczyć.
Inwestorzy rozpoczęli rok z oczekiwaniami, że Fed może obniżyć stopy procentowe już tej jesieni. Jednak dane gospodarcze i ostrzeżenia przed kolejnymi podwyżkami stóp ze strony przedstawicieli Fed od tego czasu złagodziły ten pogląd. Kontrakty terminowe na fundusze Fed sugerują, że inwestorzy widzą znacznie mniejsze prawdopodobieństwo obniżek stóp procentowych w tym roku, gdy stopa funduszy federalnych osiąga szczyt znacznie powyżej 5%. Okaże się, jak daleko Fed podniesie stopy procentowe. Niektórzy obstawiają, że bank centralny może ostatecznie podnieść swoją główną stopę procentową do 6%. Z tego powodu każdy punkt danych może potencjalnie wpłynąć na oczekiwania inwestorów co do tego, jak bardzo wzrosną stopy procentowe, potencjalnie powodując uderzenie lub wzrost dla akcji
Kończąca tydzień sesja na parkiecie przy Książęcej, zakończyła się wzrostami wszystkich indeksów, w ślad za giełdami w Europie oraz na Wall Street, jednak było to tylko częściowe odrobienie czwartkowej przeceny. I chociaż miniony tydzień był dla byków w miarę udany (może martwić górny cień na tygodniowej świecy), to dla losów WIG20 nie przyniósł rozstrzygnięcia. Indeks blue chipów wciąż porusza się w kanale spadkowym i trudno prorokować jak wydarzenia tego tygodnia wpłyną na nastroje graczy nad Wisłą. Zatem nie pozostaje nic innego jak uzbroić się w cierpliwość i czekać na reakcję inwestorów na globalnych rynkach. Od strony technicznej, WIG20 wcześniej przetestował od spodu rozbite wsparcie w okolicach 1870 pkt., a zatem to, czego można było się spodziewać, czyli pogłębienia spadków poziomu 1800 punktów, stało się faktem i poziom ten jak na razie jest skutecznie broniony. Zatem piątkowa sesja choć pełna optymizmu, była sesją na przeczekanie.
Na początku marca wzrósł obrót, ale podczas kończącej tydzień sesji zdecydowanie spadła aktywność inwestorów. Obrót na szerokim rynku wyniósł 794 mln złotych. WIG zyskał 1,24%, a WIG20 dodał do dorobku 1,32%. Kontrakt na WIG20 wzrósł o 1,59%, meldując się na poziomie 1849 pkt. W obraz rynku wpisały się średnie i małe spółki. mWIG40 zyskał 1,11%, a sWIG80 wzrósł o 1,04%.
Od publikacji ostatnich payrollsów złoty systematycznie tracił do głównych walut, jednak marzec przyniósł chwilową aprecjację rodzimej waluty. Jednak od wczoraj złoty ponownie zaczął tracić:
GBPPLN – para aktualnie handlowana jest po 5,30.
EURPLN – dziś euro wycenione jest na 4,69.
USDPLN – dolar jest handlowany po 4,42.
CHFPLN – aktualnie za franka trzeba zapłacić 4,70.
PLNJPY – para handlowana jest po 30,80.
CMC Markets świadczy usługi na zasadzie wyłącznie realizacji zleceń (execution only). Prezentowany materiał (niezależnie od tego, czy zawiera jakiekolwiek opinie) ma charakter informacyjny i nie uwzględnia osobistych okoliczności ani celów. Żadna informacja w tym materiale nie jest, ani nie powinna być uważana, za poradę finansową, inwestycyjną lub inną poradę, na której należy polegać przy podejmowaniu decyzji. Żadna z opinii wyrażonych w materiale nie stanowi rekomendacji CMC Markets lub autora materiału, że jakakolwiek inwestycja, instrument, strategia transakcyjna lub inwestycyjna, jest odpowiednia dla konkretnej osoby. Materiał nie został przygotowany zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych. CMC Markets nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania tego materiału, jednak nie wykorzystuje zawartych w nim informacji przed jego publikacją.