Rynki amerykańskie odnotowały kolejne rekordy. Słaby odczyt danych dotyczących wniosków o zasiłek dla bezrobotnych utwierdził inwestorów w oczekiwaniach, że amerykańscy politycy zostaną ponagleni do ustalenia jakiejś formy programu stymulacyjnego do końca tego roku lub w innym wypadku zaryzykują, że 12 milionów Amerykanów straci czek dla bezrobotnych Cares Act pod koniec miesiąca, nie otrzymując żadnej nowej pomocy. Wczorajszy dzień był kolejnym przyzwoitym dniem dla rynków europejskich, z wyjątkiem FTSE100, który cofnął się w późnych godzinach handlu, z obawy o to, czy możemy liczyć na umowę handlową UE/Wielka Brytania w weekend. Rynki azjatyckie zakończyły pozostając nieco na uboczu, po tym jak Bank Japonii dodatkowo przedłużył o 6 miesięcy swój specjalny program finansowania przedsiębiorstw w obliczu rosnącej liczby zachorowań w Japonii i pozostałej części Azji. Wydaje się, że ta słabość przejawi się na otwarciu w Europie, gdy zbliżamy się do przełomu w rozmowach handlowych między UE a Wielką Brytanią. Wczoraj narastał optymizm, że rozmowy między negocjatorami zmierzają w dobrym kierunku z możliwością podjęcia ostatecznych decyzji w weekend, jednak optymizm ten zaczął słabnąć tuż przed zamknięciem w Europie i osłabiał się dalej, gdy zamykały się rynki amerykańskie.
Rozbieżności między komentarzami negocjatora UE, Michela Barniera, który wcześniej tego dnia wyraził optymizm co do perspektywy porozumienia w weekend i późniejszym pesymizmem Michaela Gove'a, po którym wystąpił główny negocjator Wielkiej Brytanii, David Frost, a także premier Johnson, trochę trudno było pogodzić się z cenami na rynkach. Wydaje się, że rozmowy ponownie utknęły na niektórych kwestiach równych szans a mianowicie wokół planu naprawy gospodarczej UE o wartości 750 mld euro, a także drażliwej kwestii rybołówstwa. Parlament Europejski wyznaczył na najbliższą niedzielę ostateczny termin na ratyfikację umowy. W obecnej sytuacji możliwe jest, że w 2021 r. wejdą w życie różnego rodzaju plany awaryjne, zanim ostateczna umowa zostanie ratyfikowana. Premier Boris Johnson wspomniał o tym, że stanowisko UE w sprawie rybołówstwa nie jest rozsądne i że rozmowy mogłyby się pomyślnie zakończyć, gdyby UE nie zmieniła znacznie swojego obecnego stanowiska. Sugeruje to, że termin wyznaczony przez Parlament Europejski na niedzielę może się przesunąć, co oznacza, że jakakolwiek umowa, która zostanie uzgodniona przed końcem miesiąca, może zostać formalnie ratyfikowana dopiero w styczniu, z wieloma problemami po drodze. Żadna ze stron nie może sobie pozwolić na brak porozumienia, biorąc pod uwagę obecne warunki ekonomiczne, a gdyby tak się stało, byłaby to poważna porażka dla każdego.
Wczoraj rząd Wielkiej Brytanii nałożył kolejne ograniczenia na większą część południowo-wschodniej Anglii w odpowiedzi na dalszy wzrost liczby przypadków koronawirusa, podobnie jak to miało miejsce w Niemczech i we Francji w tym tygodniu, które przedłużyły swoje ograniczenia na przyszły rok. Oczekuje się, że dzisiejsze dane o sprzedaży detalicznej w Wielkiej Brytanii pokażą kolejne skutki zaostrzenia restrykcji nałożonych w Wielkiej Brytanii w listopadzie. Od czasu blokady w kwietniu zanotowaliśmy 6 kolejnych miesięcy przyzwoitych wzrostów, jednak po zaskakująco wysokim wzroście 1,2% w październiku oczekuje się, że ta tendencja zatrzyma się, ze spadkiem o 4% ze względu na lockdown, który został wprowadzony od 5 listopada Lepsze niż oczekiwano wyniki październikowych danych były częściowo napędzane efektem opóźnienia z listopada, gdy konsumenci próbowali zrobić listopadowe zakupy przedświąteczne przed rozpoczęciem lockdownu. Trudno oszacować, jak złe byłyby listopadowe odczyty, biorąc pod uwagę, że wiele tych zakupów przeniosło się w sieć Internet. Najnowszy monitor sprzedaży detalicznej BRC nie był tak zły jak się obawiano, wykazując 7,7% wzrostu w listopadzie. To wzrost w stosunku do wyniku 5,2% odnotowanego w październiku. Może to sugerować, że pomimo blokad i zamkniętych barów i restauracji, w których wydatki spadły o 56%, wzrost sprzedaży internetowej o 47% mógłby pomóc zrównoważyć ten efekt. Sprzedaż artykułów elektronicznych również wzrosła wraz z pojawieniem się nowego Xboxa i PlayStation 5, co sugeruje, że pomimo pesymizmu wokół listopadowych raportów, pojawiła się pozytywna niespodzianka.
Oczekujemy również najnowsze badanie IFO Business w Niemczech za grudzień, które może nie odzwierciedlać dokładnie nastrojów, biorąc pod uwagę decyzję w tym tygodniu o lockdownie ogłoszoną przez kanclerz Niemiec Angelę Merkel. Oczekuje się tutaj lekkiego spowolnienia z 90,7 do 90.
EURUSD – para osiągnęła nowy 2-5-letni szczyt przełamując 1,2230 po drodze w kierunku 1,2550. Musimy utrzymać się powyżej wsparcia na 1,2060/70, by utrzymać ruch wzrostowy w kierunku 1,2550. Jedynie spadek poniżej 1,2020 zaneguje wzrostowy scenariusz.
GBPUSD – nowy 2,5-letni szczyt powyżej 1,3600 kieruje na poziom 1,4000. Wsparcie wciąż pozostaje silnej przy 50-dniowej MA i 1,3130.
EURGBP – wsparcie znajduje się powyżej 0,8980, jednak tendencja pozostaje spadkowa. Wyłamanie niż da pretekst do spadków w okolice 0,8880. Opór znajduje się przy 0,9150 i powyżej, przy poziomie 0,9200.
USDJPY – para spadła poniżej listopadowych szczytów z przełamaniem 103,00 i celem na 100,00. Opór znajduje się przy poziomie 104,70.
FTSE100 - oczekiwany spadek na otwarcie o 26 punktów do 6,525
DAX - oczekiwany spadek na otwarcie o 40 punktów do 13,627
CAC40 - oczekiwany spadek na otwarcie o 25 punktów do 5,524
CMC Markets świadczy usługi na zasadzie wyłącznie realizacji zleceń (execution only). Prezentowany materiał (niezależnie od tego, czy zawiera jakiekolwiek opinie) ma charakter informacyjny i nie uwzględnia osobistych okoliczności ani celów. Żadna informacja w tym materiale nie jest, ani nie powinna być uważana, za poradę finansową, inwestycyjną lub inną poradę, na której należy polegać przy podejmowaniu decyzji. Żadna z opinii wyrażonych w materiale nie stanowi rekomendacji CMC Markets lub autora materiału, że jakakolwiek inwestycja, instrument, strategia transakcyjna lub inwestycyjna, jest odpowiednia dla konkretnej osoby. Materiał nie został przygotowany zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych. CMC Markets nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania tego materiału, jednak nie wykorzystuje zawartych w nim informacji przed jego publikacją.