Giełdowy optymizm po Fed w całości wyparował po tym, jak inwestorzy przetrawili komunikat po posiedzeniu FOMC.
Po fatalnym dla akcji minionym tygodniu, bieżący nie rozpoczyna się po myśli byków. Po niestabilnym tygodniu, Wall Street szykuje się na kolejne straty, ponieważ kontrakty terminowe na indeksy giełdowe w USA gwałtownie spadły na początku handlu w poniedziałek. Akcje spadły po tym, jak prezes Fed, Jerome Powell, powiedział, że bank centralny nie rozważa podwyżki stóp procentowych o 75 punktów bazowych, co skłania niektórych do kwestionowania, czy Fed robi wystarczająco dużo, aby kontrolować inflację. Dow spadł w czwartek o ponad 1000 punktów, co oznacza najgorszy dzień od pięciu lat. Kwestionowanie zdolności banków centralnych do skutecznego opierania się inflacji pozostaje istotnym źródłem niepokoju, ponieważ inwestorzy rozważają politykę krótkoterminową w porównaniu ze średnioterminową niepewnością dotyczącą inflacji. Im dłużej to potrwa, tym wyższy poziom niepokoju może spowodować u inwestorów i presję na ryzykowne aktywa. Kryptowaluty również spadły w weekend, na czele z bitcoinem. BTCUSD -2.62% spadł poniżej poziomu 35 000 USD, prawie o połowę w stosunku do rekordowego poziomu z listopada.
Do tego rozczarowujące dane o handlu zagranicznym Chin dokładają się do wzrostu niepewności o skalę spowolnienia globalnego wzrostu gospodarczego. W ujęciu rocznym eksport spadł z 14,7% do 3,9%, a import nieznacznie wzrósł z -0,1% do 0%.
Rentowności amerykańskich obligacji wystrzeliły. Zapowiedź zacieśniania polityki Fed pchnęła rentowności amerykańskich obligacji w górę. Popyt na papiery dłużne rządu USA jest wciąż wysoki, a inwestorzy w perspektywie przyspieszonej ścieżki podwyżek stóp procentowych zwiększają ekspozycję na bezpieczne aktywa. Rentowność 30-letnich papierów wynosiła dziś rano do 3,226%. Najpopularniejsze dziesięciolatki dają stopę zwrotu 3,138%. Siedmio- i pięcioletnie papiery są oprocentowane powyżej 3%. Dwuletnie papiery, które są obserwowane w relacji do T-Note, osiągnęły rentowność 2,733%.
Akcje azjatyckie rozpoczynają tydzień od wyprzedaży, gdy pojawiły się obawy, że podwyżki stóp procentowych w USA w celu walki z inflacją mogą zahamować wzrost gospodarczy. Niemniej, handel wciąż pozostaje niestabilny, a inwestorzy próbują wycenić wpływ blokad w Chinach, skalę spowolnienia wzrostu gospodarczego, przerwy w łańcuchu dostaw i wciąż rosnącą inflację. Indeks giełdy w Tokio spada o 2,41%, australijski S&P/ASX 200 potaniał o 1,30%, a południowokoreański KOSPI spada o 1,33%. Na pozostałych rynkach: Hong Kong (dzień wolny), Szanghaj (-0,28%), Singapur (-0,17%), Nowa Zelandia (-1,96%), Indonezja (-3,88%). Indeks Azja Dow spada o 2,76%.
Piątkowa sesja na GPW ponownie obnażyła słabość byków, a kupujący wyraźnie szukali kłopotów.
WIG i WIG20 finiszowały pod kreską. Inwestorów niepokoi dynamicznie rosnąca inflacja, a co za tym idzie dalsze zacieśnianie polityki finansowej przez RPP. Co gorsza działania rządu, który co chwile wlewa w rynek pusty pieniądz w ramach tzw. tarczy inflacyjnej, napędza procesy inflacyjne. Wyższe stopy mają ściągnąć z rynku część gorącego pieniądza, a w ramach tarczy pieniądz ów wciąż dopływa, zapewne kosztem długu publicznego. Mamy więc receptę na samonapędzającą się spiralę inflacyjną. Kupujący liczą na nieznaczną choćby korektę po całej serii spadków ale na horyzoncie wciąż widać ciemne chmury. Warszawskich byków nie wspiera globalny risk-off związany z obawami globalnego spowolnienia światowej gospodarki. Zarówno WIG, jak i WIG20 w ostatniej godzinie odrobiły straty z całego dnia, co można przypisać realizacji tygodniowych zysków z krótkich pozycji. Czerwcowy kontrakt powiązany z WIG20 wzrósł o 1,07%, meldując się na poziomie 1789 pkt. WIG oraz WIG20 zakończyły dzień na maksimach dziennego zakresu wahań, co i tak oznacza stratę odpowiednio o 0,42% i 0,04%. WIG20 spadł w czwartek poniżej wsparcia wynikającego z dołka z 7 marca, osiągając najniższą wartość od listopada ubiegłego roku.
Złoty spokojnie rozpoczyna tydzień w okolicach piątkowego zamknięcia.
GBPPLN – para aktualnie handlowana jest po 5,50.
EURPLN – dziś euro wycenione jest na 4,70.
USDPLN – dolar jest handlowany po 4,48.
CHFPLN – aktualnie za franka trzeba zapłacić 4,51.
PLNJPY – para powróciła ponad wsparcie na poziomie 27,50. Aktualnie handlowana jest 29,26.
CMC Markets świadczy usługi na zasadzie wyłącznie realizacji zleceń (execution only). Prezentowany materiał (niezależnie od tego, czy zawiera jakiekolwiek opinie) ma charakter informacyjny i nie uwzględnia osobistych okoliczności ani celów. Żadna informacja w tym materiale nie jest, ani nie powinna być uważana, za poradę finansową, inwestycyjną lub inną poradę, na której należy polegać przy podejmowaniu decyzji. Żadna z opinii wyrażonych w materiale nie stanowi rekomendacji CMC Markets lub autora materiału, że jakakolwiek inwestycja, instrument, strategia transakcyjna lub inwestycyjna, jest odpowiednia dla konkretnej osoby. Materiał nie został przygotowany zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych. CMC Markets nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania tego materiału, jednak nie wykorzystuje zawartych w nim informacji przed jego publikacją.