Bank Rezerw Nowej Zelandii zgodne z oczekiwaniami podniósł stopy procentowe o 75 punktów bazowych do 4,25% w odpowiedzi na presję inflacyjną, ignorując ostatnie sygnały od niektórych swoich globalnych partnerów, że tempo zacieśniania polityki może zwolnić. Dużą niespodzianką w oświadczeniu była przewidywana przez RBNZ ścieżka dla OCR, która według obecnych oczekiwań będzie musiała osiągnąć szczyt 5,5% w przyszłym roku w porównaniu do poziomu 4,1% prognozowanego w sierpniu.
Złoto po wczorajszym nieznacznym odbiciu utrzymuje się poniżej 1750 USD za uncję i handlowane jest dziś rano w okolicach 1735 USD. Podobnie zachowuje się srebro które pozostaje w okolicach wsparcia na poziomie 20,50 USD. Tracą miedź, platyna i ropa, a pierwsze zwiastuny zimy wpływają na wzrost cen gazu ziemnego.
Dziś zwracamy uwagę na wstępne odczyty PMI dla przemysłu i usług. Oba wskaźniki dla największych gospodarek Europy oraz USA są poniżej 50 pkt., poziomu który jest granicą pomiędzy fazą wzrostu, a spadkiem aktywności gospodarczej w sektorze. Oprócz PMI poznamy ostateczny odczyt nastrojów konsumenckich Uniwersytetu Michigan, dane o sprzedaży nowych domów, również Departament Energii Przedstawi raport o tygodniowej zmianie zapasów ropy, benzyny i destylatów.
Od kilku dni dynamika wzrostów na giełdach wyhamowała, co może być przesłanką do powstania fali korekcyjnej. Niemniej okres przedświąteczny może być okazją do corocznego rajdu świętego Mikołaja. Wczorajsza sesja na głównych parkietach w Europie zakończyła się wzrostami głównych indeksów. Podobnie było za oceanem, gdzie wszystkie benchmarki zyskały ponad 1% Dow Jones zyskał 1,18%, S&P500 i będący pod presją Nasdaq Composite wzrósł o 1,36%.
Od ponad dwóch tygodni obserwujemy cofnięcie na rentownościach amerykańskich obligacji po spadku 30-to, 10-cio, 7-mio i 5-cio letnich papierów poniżej 4%. Trzydziestolatki dziś rano mają rentowność 3,830%, a najpopularniejsze wśród inwestorów T-Note 3,758%. Rentowność dwuletnich papierów spadła z ponad 4,7% do 4,509%. Niemniej wciąż od dłuższego czasu widzimy inwersję na krótkiej krzywej dochodowości 2/10.
Dziś na giełdach w rejonie Azji i Pacyfiku, w ślad za Wall Street przeważają wzrosty. Giełda w Nowej Zelandii spadła o 0,85% po tym jak RBNZ podniósł stopy procentowe, giełda w Tokio jest dziś zamknięta z okazji święta, australijski S&P/ASX 200 podrożał o 0,70%, a południowokoreański KOSPI zyskuje 0,56%. Na pozostałych rynkach: Hong Kong (1,08%), Szanghaj (0,42%), Singapur (0,03%), Tajwan (0,46%), Indonezja (0,51%). Indeks Asia Dow zyskuje 0,39%.
Po kilku dniach spaków, wczorajsza sesji na GPW zakończyła się wzrostami wszystkich indeksów, jednak długi, górny cień tygodniowej świecy może zwiastować głębsze cofnięcie na rodzimych blue chipach. Po kilku tygodniach nieprzerwanych wzrostów, już w ubiegłym tygodniu wtorkowa sesja pokazała, że byki łapią zadyszkę, co może skutkować pogłębieniem spadków w rajdzie byków rozpoczętym 13 października. Taka korekta byłaby czymś pożądanym, bowiem od październikowego dołka kontrakty na WIG20 zyskały 33%. Technicznie na wykresie dziennym powstały dwie luki, na przemian wzrostowa i spadkowa, tworząc układ który może sprowokować byki do realizacji zysków z trwającego nieco ponad miesiąc rajdu. Projekcje NBP na przyszły rok nie napawają optymizmem, więc można przyjąć tezę, że wszystko co najgorsze jeszcze przed nami.
Przez cały dzień zarówno WIG jak i WIG20 systematycznie wspinały się na północ, w ślad za głównymi benchmarkami Starego Kontynentu. Kupującym udało się powrócić powyżej poziomu 1700 pkt. i oba finiszowały w bezpośredniej bliskości maksimów dziennego zakresu wahań.
To, co musi niepokoić inwestorów, to oczekiwania NBP mówiące o ujemnym PKB w przyszłym roku, wciąż agresywna polityka banków centralnych w celu tłumienia inflacji, zagrożenia związane z bezpieczeństwem energetycznym w Europie, a przede wszystkim rosnąca presja inflacyjna w kraju. Nie bez znaczenie jest ryzyko wystąpienia globalnej recesji.
Obrót na szerokim rynku wyniósł 924 mln złotych. WIG zyskał 1,67%, a WIG20 dodał do dorobku 1,91%. Kontrakt na WIG20 wzrósł o 2,19% meldując się na poziomie 1728 pkt. W obraz rynku wpisały się średnie i małe spółki. mWIG40 wzrósł o 1,69%, a sWIG80 o 0,16%.
Od początku tygodnia złoty pozostaje stabilny do pozostałych głównych walut:
GBPPLN – para aktualnie handlowana jest po 5,42.
EURPLN – dziś euro wycenione jest na 4,71.
USDPLN – dolar jest handlowany po 4,56.
CHFPLN – aktualnie za franka trzeba zapłacić 4,80.
PLNJPY – para handlowana jest 30,90.
CMC Markets świadczy usługi na zasadzie wyłącznie realizacji zleceń (execution only). Prezentowany materiał (niezależnie od tego, czy zawiera jakiekolwiek opinie) ma charakter informacyjny i nie uwzględnia osobistych okoliczności ani celów. Żadna informacja w tym materiale nie jest, ani nie powinna być uważana, za poradę finansową, inwestycyjną lub inną poradę, na której należy polegać przy podejmowaniu decyzji. Żadna z opinii wyrażonych w materiale nie stanowi rekomendacji CMC Markets lub autora materiału, że jakakolwiek inwestycja, instrument, strategia transakcyjna lub inwestycyjna, jest odpowiednia dla konkretnej osoby. Materiał nie został przygotowany zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych. CMC Markets nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania tego materiału, jednak nie wykorzystuje zawartych w nim informacji przed jego publikacją.