PLN – dokąd zmierzasz ?
Końcówka minionego roku ale również kilka ostatnich dni, to okres napływu nowych informacji dotyczących rynku złotego (PLN), a konkretnie dotyczących kierunku polityki NBP względem naszej waluty oraz możliwego udziału tej instytucji w hipotetycznym na obecnym etapie masowym przewalutowaniu kredytów zwartych w walutach obcych. Tłem dla tych znoszących się na obecnym etapie czynników jest generalne umacnianie się walut zaliczanych do Emerging Markets względem dolara, które trwa od marca minionego roku (patrz np. ETF WisdomTree Emerging Currency Strategy Fund, ticker: CEW). Warto również odnotować, że w tym okresie obserwujemy napływ kapitału na rynki bazowe zaliczane do tego segmentu czyli na rynek obligacji oraz na rynki equity, co zazwyczaj powoduje umacnianie lokalnych walut. Czynniki globalne sugerują zatem spore prawdopodobieństwo umacniania się PLN, czynniki lokalne zaś wydają się na obecnym etapie co najwyżej neutralne. W niniejszej analizie postaram się odpowiedzieć na pytanie jak w tym świetle prezentują się wykresy związane z polskim złotym, a konkretnie czy są jakieś sygnały dotyczące kierunku przyszłych trendów ?
PLN Indeks – konsolidacja z potencjałem wzrostowym ?
Na początek przyjrzyjmy się indeksowi złotego (PLN Indeks), który reprezentuje siłę naszej waluty względem CHF, EUR, GBP oraz USD. Prezentowany Indeks jest skonstruowany w ten sposób, że wpływ każdej z ww. walut na jego trend jest identyczny. Wzrost tego indeksu oznacza, że PLN względem koszyka głównych walut umacnia się, a sytuacja odwrotna sygnalizuje słabnięcie naszej waluty. Spoglądając na poniższy wykres możemy zauważyć, że kurs omawianego indeksu ugrzązł w konsolidacji i to zaró wno w krótszym jak i średnim horyzoncie czasowym.
Ta większa konsolidacja rozciąga się między poziomami 71,7 a 70,50 pkt., a na powyższym wykresie została ograniczona ciemno zielonymi liniami. W krótszym horyzoncie (ostanie kilka tygodni) kurs omawianego indeksu również buduje trend boczny, którego dolne ograniczenie jest częścią ważnej strefy wsparć tworzonej przez linie długoterminowego kanału spadkowego. Dolne ograniczenie tej bardzo ważnej strefy wsparć znajduje się na poziomie 71,08 pkt., a strefa ta na powyższym wykresie została oznaczona czerwonym owalem. Jak zatem widać, mniej więcej od sierpnia 2020 roku czynniki wpływające na naszą walutę równoważą się (stąd tworzenie konsolidacji) i dopiero wybicie z ww. trendów bocznych pokaże dalszy kierunek trendu PLN. Są jednak pewne wskazówki, które mogą sugerować zbliżanie się umocnienia naszej waluty. Po pierwsze, trendy boczne poprzedzone są wyraźnym ruchem wzrostowym (marzec – sierpień 2020), a to w zdecydowanej większości przypadków oznacza kontynuację takiego trendu po zakończeniu budowania trendu bocznego. Po drugie ww. ruch wzrostowy miał strukturę impulsową, co moim zdaniem wzmacnia scenariusz, wedle którego obecne konsolidacje są korektą przed dalszymi wzrostami. Główne na ten moment pytanie, to pytanie co będzie sygnałem kontynuacji trendu wzrostowego, a co np. sygnałem rozbudowywania średnioterminowej konsolidacji. To ostatnie mogłoby oznaczać osłabienie PLN w kierunku minimów z początku listopada minionego roku. Sygnałem pro wzrostowym byłoby wybicie ponad poziom 71,7 pkt., co otworzyłoby drogę do rozwijania kolejnej fali umocnienia naszej waluty. Z drugiej strony zejście poniżej 71,08 byłoby dla mnie sygnałem rozwinięcia kolejnej nogi spadkowej w obrębie średnioterminowego trendu bocznego. To z kolei oznaczałoby osłabienie naszej waluty. Na obecnym etapie nie widzę jednoznacznych, technicznych sygnałów preferujących jeden z ww. wariantów, dlatego też najlepszą strategią wydaje się czekanie na kierunek wybicia lub obserwowanie „lokalnych” sygnałów na głównych parach z PLN.
USD/PLN – presja na spadki jest coraz większa
Od szczytu paniki z marca 2020 kurs USD/PLN zszedł już ok. 70 gr. i jak widać na poniższym wykresie zbliża się do głównej linii trendu wzrostowego, której geneza sięga 2011 roku. Zarówno struktura oglądanego w ostatnich miesiącach ruchu w dół jak i szerszy obraz ruchów budujących się od szczytu z końca 2016 preferują moim zdaniem scenariusz spadkowy. Również układ dominujących historycznie na tym rynku cykli (wycinek tego układu znajduje się na poniższym wykresie) preferuje scenariusz dalszego osłabiania USD względem PLN przynajmniej w pierwszej połowie br.
Technicznym sygnałem realizacji takiego scenariusza byłoby pokonanie okolic 3,53 USD/PLN, gdzie znajduje się dolna cześć ważnych, prezentowanych na powyższym wykresie wsparć. W takim przypadku, z technicznego punktu widzenia, kolejnych wsparć należałoby szukać w okolicach 3,30 USD/PLN, a w przypadku jego ewentualnego pokonania droga w kierunku 3,06-2,90 mogłaby zostać otwarta.
CHF/PLN – kolejne długoterminowe fale umacniania CHF są coraz słabsze
Ostatnie miesiące na rynku CHF/PLN to okres budowania nieco opadającego trendu bocznego mniej więcej pomiędzy poziomami 4,38-4,04. Jak widać na poniższym wykresie, konsolidacja ta tworzy się nieco poniżej ważnej strefy oporów (4,48-4 58), która wynika z proporcji budujących się jeszcze od 2008 roku, długoterminowych sekwencji wzrostowych. Teoretycznie dotarcie do tej strefy może być uwieńczeniem średnioterminowego trenu umacniania CHF względem PLN.
Co ciekawe, cały ruch budujący się od kwietnia 2018 roku może interpretować jako formację trójkąta rozszerzającego się (niebieskie ograniczenia), który w takim położeniu byłby formacją wieńczącą trend wzrostowy. Mamy zatem na tym rynku pewne sygnały ostrzegawcze przed większym ruchem w dół, jednak konkretnych sygnałów rozpoczęcia takiego ruchu póki co nie ma. Co byłoby takim sygnałem? Dla mnie pokonanie okolic 3,99 CHF/PLN, gdzie znajduje się dolna część kluczowej w krótkim i średnim terminie strefy wsparć, której to genezę pokazałem na powyższym wykresie. Pokonanie tego poziomu mogłoby otworzyć drogę w kierunku strefy 3,45-3,24, choć zapewne w średnim horyzoncie czasowym. Moim zdaniem scenariusz spadkowy wydaje się obecnie wariantem nieco bardziej prawdopodobnym, a poziomem obrony dla takiej koncepcji byłoby górne ograniczenie budującej się od minionego roku konsolidacji, które obecnie biegnie na 4,33 CHF/PLN.
Podsumowanie
Obserwowany od kilku miesięcy napływ kapitału na rynki wschodzące w dość ograniczony sposób oddziaływuje na rynek PLN, na co być może wpływają czynniki lokalne. Jednak jak wynika z mojego doświadczenia w dłuższym terminie w mniejszym lub większym stopniu następuje proces dostosowawczy do globalnych tendencji i taki proces wydaje się być przed nami. W niniejszej analizie zostały pokazane punkty brzegowe, na które można zwracać uwagę szukając sygnałów rozpoczęcia procesu dostosowawczego siły naszej waluty do globalnych trendów
CMC Markets świadczy usługi na zasadzie wyłącznie realizacji zleceń (execution only). Prezentowany materiał (niezależnie od tego, czy zawiera jakiekolwiek opinie) ma charakter informacyjny i nie uwzględnia osobistych okoliczności ani celów. Żadna informacja w tym materiale nie jest, ani nie powinna być uważana, za poradę finansową, inwestycyjną lub inną poradę, na której należy polegać przy podejmowaniu decyzji. Żadna z opinii wyrażonych w materiale nie stanowi rekomendacji CMC Markets lub autora materiału, że jakakolwiek inwestycja, instrument, strategia transakcyjna lub inwestycyjna, jest odpowiednia dla konkretnej osoby. Materiał nie został przygotowany zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych. CMC Markets nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania tego materiału, jednak nie wykorzystuje zawartych w nim informacji przed jego publikacją.