Rynki europejskie wczoraj rozpoczęły sesję w dość słabym tonie. Inwestorzy decydowali się poczekać na dzisiejszą publikację amerykańskiego wskaźnika CPI za listopad. Rynki amerykańskie odnotowały bardziej pozytywny przebieg sesji, kończąc ją na wyższych poziomach, odrabiając część strat z zeszłego tygodnia, przy czym zyski rozłożyły się równomiernie.
Rynki azjatyckie również wzrosły po tym, jak Hong Kong ogłosił dalsze złagodzenie ograniczeń związanych z Covid-19. Wygląda na to, że dzięki temu rynki europejskie otworzą się dziś rano nieco wyżej. Rentowność obligacji również wzrosła, podobnie jak dolar amerykański, co wygląda na lekką korektę przed CPI.
Wczorajsze dane o PKB Wielkiej Brytanii wskazały na gospodarkę, która stoi w obliczu wyzwań na wielu frontach, pomimo silnego odbicia w budownictwie i usługach w październiku, co pomogło zrównoważyć część słabości z września. Niemniej jednak, w ujęciu 3-miesięcznym, gospodarka nadal skurczyła się o 0,3%. Brytyjski rynek pracy wykazuje niezwykłą odporność w krótkim okresie, może to jednak ulec zmianie w nadchodzących miesiącach. Na rynku pracy Wielkiej Brytanii bierność zawodowa jest rekordowo wysoka, znacznie powyżej 20%, czyli wynosi ponad 2,5 mln. Z tego powodu możemy zobaczyć dalsze problemy w branży hotelarskiej, gdzie być może ostatnią deską ratunku dla wielu zmagających się z problemami firm, jest sprzedaż w czasie świąt, przed spokojniejszym styczniem i lutym. Możemy zacząć dostrzegać pierwsze oznaki wzrostu bezrobocia po tym, jak we wrześniu odnotowało wynik na poziomie 3,6%, w niewielkiej odległości od 48-letniego minimum, w październiku może wzrosnąć do 3,7%. Oczekuje się, że wzrost płac z uwzględnieniem premii będzie wyższy w październiku i wyniesie 6,1%, po tym, jak we wrześniu pozostał bez zmian na poziomie 6%. Bez premii płace mają wzrosnąć do 5,9% z 5,7%, co oznacza, że dopiero teraz dotrzymują kroku cenom bazowym. Jeśli płace wzrosną, Bank Anglii może poczuć się zmuszony do nieco bardziej agresywnego zacieśnienia polityki pieniężnej, oprócz oczekiwanej już w czwartek podwyżki stóp o 50 punktów bazowych, choć jest mało prawdopodobne, by była to decyzja jednomyślna.
Jest to również kolejny ważny dzień dla narracji o szczytowej inflacji, która spowodowała, że dolar amerykański wycofał się ze swoich szczytów na początku tego roku. Spadki dolara przyspieszyły w następstwie październikowych danych o CPI, które okazały się znacznie niższe od prognoz, chociaż zeszłotygodniowe silniejsze od oczekiwań dane o PPI złagodziły część tych oczekiwań, wraz z niedawnym nieoczekiwanym wzrostem płac do 5,1%. Niemniej jednak, listopadowe dane na temat CPI przewidują dalsze spowolnienie do 7,3% z 7,7%, podczas gdy ceny bazowe mają spaść do 6% z 6,3%. Każda wskazówka, że inflacja jest bardziej stabilna niż oczekiwano, może spowodować skokowy wzrost rentowności i odbicie dolara amerykańskiego. Ważne jest, aby pamiętać, że niezależnie od tego, jak wypadną dzisiejsze dane, raczej nie zmienią one rachunku jutrzejszej podwyżki stóp o 50 pb.
Będą one jednak oferować ważne wskazówki dotyczące tego, co może przynieść przyszły rok. Jeśli inflacja nadal będzie spowalniać, 25 pb stanie się scenariuszem bazowym, podczas gdy silniejsze dane prawdopodobnie sprawią, że będzie to 50 pb.
EURUSD – wciąż walczy w okolicach szczytów, tuż poniżej obszaru 1,0600. Ruch powyżej 1,0620 otworzy drogę do 1,0800, zejście poniżej 1,0400 będzie sugerować spadki w stronę 1,0340 i 200-dniowej SMA.
GBPUSD – nadal wygląda dość słabo powyżej 1,2300. Obecnie wsparcie znajduje się w okolicach 200-dniowej SMA na 1,2110, ruch przez zeszłotygodniowe maksima na 1,2320 poprowadzi do 1,2750. Spadek poniżej 1,2040 mógłby spowodować dalszą przecenę w kierunku 1,1985, po pokonaniu 200-dniowej SMA.
EURGBP – wczoraj na krótko powrócił do 0,8620, z wsparciem na 200-dniowej SMA i obszarze 0,8540. Ruch poniżej 0,8530 pozwoli obrać 0,8480 za cel, poziomy oporowe to 0,8675 i 0,8720.
USDJPY – znajduje wsparcie powyżej 200-dniowej SMA na 135,00, ale do czasu wzrostu powyżej maksimów z zeszłego tygodnia na 138,00 utrzymuje tendencję spadkową. Przełamanie poniżej 200-dniowej SMA skieruje kurs do dołka przy 133,60.
FTSE100 – prawdopodobnie otworzy się 20 punktów wyżej, na poziomie 7466.
DAX – oczekuje się otwarcia 50 punktów wyżej, na poziomie 14356.
CAC40 – możliwe otwarcie 28 punktów wyżej, na poziomie 6678.
CMC Markets świadczy usługi na zasadzie wyłącznie realizacji zleceń (execution only). Prezentowany materiał (niezależnie od tego, czy zawiera jakiekolwiek opinie) ma charakter informacyjny i nie uwzględnia osobistych okoliczności ani celów. Żadna informacja w tym materiale nie jest, ani nie powinna być uważana, za poradę finansową, inwestycyjną lub inną poradę, na której należy polegać przy podejmowaniu decyzji. Żadna z opinii wyrażonych w materiale nie stanowi rekomendacji CMC Markets lub autora materiału, że jakakolwiek inwestycja, instrument, strategia transakcyjna lub inwestycyjna, jest odpowiednia dla konkretnej osoby. Materiał nie został przygotowany zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych. CMC Markets nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania tego materiału, jednak nie wykorzystuje zawartych w nim informacji przed jego publikacją.