Wczorajszy dzień okazał się mieszany dla rynków akcji. Giełdy europejskie zakończyły dzień wzrostem, podczas gdy rynki amerykańskie nadal z trudem utrzymywały wcześniejsze zyski.
Nasdaq 100 przewodził stratom. Głównym czynnikiem negatywnie wpływającym na rynki amerykańskie był duży wzrost rentowności, w wyniku którego rentowność obligacji 10-letnich osiągnęła najwyższy poziom od maja 2019 r. i wyniosła 2,14%, przy podobnym gwałtownym wzroście rentowności obligacji 2-letnich, ponieważ rynki zmieniły oczekiwania co do tego, jak jastrzębie będzie stanowisko Rezerwy Federalnej na jutrzejszym dwudniowym posiedzeniu. Na nastrojach zaważyły również obawy o gwałtowne spowolnienie w Chinach, ponieważ władze zareagowały na silny wzrost liczby zachorowań na koronawirusa w Shenzhen, zamykając na czas nieokreślony cały region.
Dzisiejsze poranne dane o sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej w Chinach uspokoiły obawy o gwałtowne spowolnienie chińskiej gospodarki, choć zimowe igrzyska olimpijskie mogły nieco pobudzić nastroje. Sprzedaż detaliczna za luty, która obejmuje okres od początku stycznia do Chińskiego Nowego Roku, wykazała lepszy od oczekiwań wzrost o 6,7% i była znaczącą poprawą w stosunku do grudnia. Produkcja przemysłowa również pobiła oczekiwania dotyczące wzrostu o 4%, zwiększając się o 7,5%, natomiast inwestycje w środki trwałe wzrosły o 12,2%. Te lepsze od oczekiwanych dane sprawiły, że PBoC zdecydował się dziś rano utrzymać stopy procentowe na niezmienionym poziomie, jednak biorąc pod uwagę ostatnie obostrzenia, najbliższe miesiące mogą okazać się trudne, podobnie jak cel rządu chińskiego, jakim jest wzrost PKB o 5,5%.
W oczekiwaniu na dzisiejsze otwarcie sesji europejskiej nastroje będą prawdopodobnie coraz bardziej niepewne, ponieważ odzwierciedlają optymizm związany z postępem w rozmowach o zawieszeniu broni między Rosją a Ukrainą, a także gwałtowne spadki cen ropy i gazu, które spowodowały, że ceny baryłki w USA spadły poniżej 100 USD. Oba te czynniki wydają się całkowicie sprzeczne z tym, co dzieje się na Ukrainie, a także z tym, że siły rosyjskie nadal ostrzeliwują ukraińskie miasta, nie zwracając uwagi na ochronę ludności cywilnej. Mimo to, rynki w Europie mogą się dziś rano otworzyć na minusie, na co wpływ mają gwałtowne spadki na giełdzie w Chinach.
Oczekuje się, że dzisiejsze dane dotyczące bezrobocia pokażą, że rynek pracy w Wielkiej Brytanii pozostaje odporny. W grudniu bezrobocie w Wielkiej Brytanii utrzymało się na poziomie 4,1% w okresie 3 miesięcy do grudnia, co stanowi najniższy poziom od lipca 2020 roku. Oczekuje się, że dzisiejsze dane za styczeń przyniosą dalszy spadek bezrobocia do 4%, czyli kolejnego najniższego poziomu od wielu miesięcy, a liczba zatrudnionych w lutym wzrośnie o 125 tys. osób (w styczniu było to 108 tys. osób). Liczba wolnych miejsc pracy utrzymuje się na wysokim poziomie, co chyba nie jest zbyt zaskakujące, jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że wzrost wynagrodzeń nie wykazuje większych oznak poprawy. Jeśli pracodawcy chcą zapełnić niektóre z tych stanowisk, będą musieli zacząć podnosić wynagrodzenia. Nie licząc premii, obserwujemy spadek z 5% we wrześniu do 3,7% na koniec ubiegłego roku. Jest to rozczarowujące, jednak należy pamiętać, że żadna z tych liczb nie odzwierciedla jeszcze różnych podwyżek wynagrodzeń ogłoszonych przez detalistów w ciągu ostatnich kilku miesięcy, kiedy takie firmy jak Sainsbury ogłosiły 10% wzrost płac podstawowych, czy Tesco 5,5%. Również Lidl ogłosił w ostatnich miesiącach podwyżki płac w związku z inflacją. Powinno to pomóc wesprzeć wzrost płac w ciągu najbliższych kilku miesięcy, przy czym oczekuje się, że wzrost płac wraz z premiami wzrośnie o 0,3% do 4,6%.
W Stanach Zjednoczonych prognozy inflacyjne są nadal wysokie, a główny wskaźnik CPI za luty wzrósł w zeszłym tygodniu do 7,9%.
Oczekuje się, że dzisiejsze dane dotyczące wskaźnika PPI, który w ciągu ostatnich kilku miesięcy okazał się dość dokładnym wskaźnikiem wyprzedzającym dla CPI, utrzymają tendencję wzrostową, zgodnie z ostatnimi wzrostami cen surowców. Oczekuje się, że główny wskaźnik cen PPI wzrośnie z 9,7% do 10%, co będzie nowym rekordowym wynikiem, natomiast wskaźnik bazowy PPI wzrośnie z 8,3% do 8,7%, co utrzyma presję na Rezerwie Federalnej, która rozpoczyna dziś swoje dwudniowe posiedzenie i oczekuje się, że jutro podniesie stopy procentowe o 0,25%, z perspektywą kolejnych podwyżek.
EURUSD – po nieudanej próbie przełamania 1,1100 euro pozostaje słabe. Dopóki znajdujemy się poniżej szczytów z zeszłego tygodnia, istnieje ryzyko powrotu do wsparcia linii trendu poprowadzonej pod dołkach z 2017 roku, przy poziomie 1,0800. Poniżej 1,0780 otwiera się ryzyko ruchu w kierunku 1,0600.
GBPUSD – kurs pozostaje pod presją dopóki znajduje się poniżej 1,3200, z możliwością spadku do poziomu 1,2800. Musimy wybić powyżej 1,3200, by doszło do stabilizacji i ruchu w kierunku 1,3450.
EURGBP – para znalazła wsparcie przy 0,8360/700 a wybicie powyżej 100-dniowej MA może skierować kurs na 0,8470 i 200-dniową MA. Spadek poniżej 0,8370 może zanegować obecne odreagowanie i skierować kurs z powrotem na 0,8320.
USDJPY – para wciąż dobrze radzi sobie na wsparciu i kieruje się na szczyty z grudnia 2016 przy poziomie 118,65. Jedynie spadek poniżej 116,20 może podważyć ten scenariusz i spowodować ruch powrotny w okolice 115,40.
FTSE100 - oczekiwany spadek na otwarcie o 50 punktów do 7,143
DAX - oczekiwany spadek na otwarcie o 82 punkty do 13,847
CAC40 - oczekiwany spadek na otwarcie o 45 punktów do 6,325
CMC Markets świadczy usługi na zasadzie wyłącznie realizacji zleceń (execution only). Prezentowany materiał (niezależnie od tego, czy zawiera jakiekolwiek opinie) ma charakter informacyjny i nie uwzględnia osobistych okoliczności ani celów. Żadna informacja w tym materiale nie jest, ani nie powinna być uważana, za poradę finansową, inwestycyjną lub inną poradę, na której należy polegać przy podejmowaniu decyzji. Żadna z opinii wyrażonych w materiale nie stanowi rekomendacji CMC Markets lub autora materiału, że jakakolwiek inwestycja, instrument, strategia transakcyjna lub inwestycyjna, jest odpowiednia dla konkretnej osoby. Materiał nie został przygotowany zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych. CMC Markets nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania tego materiału, jednak nie wykorzystuje zawartych w nim informacji przed jego publikacją.