Rynki w Europie rozpoczęły tydzień dość spokojnie. Giełdy amerykańskie po raz kolejny zakończyły sesję zeszłotygodniową na zielono, a Dow ustanowił nowe rekordy, po dużych wzrostach amerykańskiego giganta budowlanego Caterpillar, który zyskał po tym, jak amerykańscy ustawodawcy w końcu podpisali nową ustawę infrastrukturalną o wartości 1 biliona dolarów.
Nowe fundusze mają zostać wykorzystane na poprawę dróg, mostów i innych projektów transportowych, a także na modernizację infrastruktury szerokopasmowej. Pozytywny nastrój został nieco osłabiony przez Rezerwę Federalną, która w swoim ostatnim raporcie na temat stabilności finansowej ostrzegła, że ceny ryzykownych aktywów stają się podatne na znaczne spadki.
W rezultacie dzisiejsze otwarcie rynków w Europie zapowiada się lekko negatywnie, a główny uwaga skupi sie na najnowszym niemieckim raporcie ZEW, który w zeszłym miesiącu osiągnął najniższy poziom od 20 miesięcy i wygląda na to, że w listopadzie ulegnie dalszemu osłabieniu z 22,3 do 20. Oczekuje się również, że najnowsze dane dotyczące handlu z Niemiec wskażą na słabość eksportu do Chin. W dniu dzisiejszym poznamy też najnowsze dane dotyczące amerykańskiego wskaźnika PPI za październik, który prawdopodobnie będzie wiodącym wskaźnikiem dla jutrzejszego raportu o CPI.
Po niecałym tygodniu od wystąpienia prezesa Fed, Jaya Powella, na konferencji prasowej, będziemy mieli okazję usłyszeć go ponownie dzisiaj, kiedy wystąpi na konferencji online, wraz z prezesem Banku Anglii, Andrew Baileyem. Prezes EBC, Christine Lagarde, również zabierze głos na forum EBC, jednak jej wypowiedź raczej nie będzie się różniła od wczorajszej, w której wyraziła przekonanie, że obecne wyższe poziomy inflacji mają charakter przejściowy. O ile w niektórych częściach strefy euro może być w tym trochę prawdy, o tyle w innych krajach, zwłaszcza w Niemczech, zakłócenia w łańcuchu dostaw są najwyższe od lat 70. i potencjalnie podważają zaufanie do mandatu EBC w zakresie stabilności cen. Główny ekonomista EBC, Philip Lane, posunął się do stwierdzenia, że strefa euro znajduje się w zupełnie innej sytuacji niż inne kraje, co może być prawdą, jeśli nie jest się Niemcem. Jeśli chodzi o Wielką Brytanię i Stany Zjednoczone, sytuacja jest o wiele bardziej wyrównana, przy czym Rezerwa Federalna znalazła się pod ostrzałem za potencjalne pozostawanie w tyle, podczas gdy Bank Anglii jest krytykowany za wysyłanie rynkom mieszanych sygnałów na temat swoich intencji w zakresie polityki pieniężnej. Wczoraj wiceprzewodniczący Fed, Richard Clarida, ostrzegł, że stopy procentowe w USA mogą zacząć rosnąć przed końcem przyszłego roku, podczas gdy Bank Anglii może podnieść stopy w pewnym momencie w ciągu najbliższych 12 miesięcy, choć od wydarzeń z zeszłego tygodnia trudno przewidzieć, kiedy to nastąpi. Prezes Banku Anglii, Andrew Bailey, po raz kolejny powtórzył swój pogląd, że bank centralny podejmie działania, jeśli dane z rynku pracy będą się nadal poprawiać w nadchodzących miesiącach, mimo że bezrobocie nie jest częścią mandatu banku centralnego.
Przedstawiciele banku centralnego USA z pewnością mają nadzieję, że wskaźnik PPI w końcu zacznie wykazywać, że znajduje się przy szczytach, biorąc pod uwagę wzrosty obserwowane od początku roku, kiedy to wynosił 1,7%. Oczekuje się, że dzisiejsze dane za październik wyniosą 8,6%, bez zmian w porównaniu z wrześniem, ale nadal 2% powyżej poziomu z maja, co zazwyczaj jest wskaźnikiem wyprzedzającym dla CPI, który poznamy jutro i który również powinien gwałtownie wzrosnąć. Core PPI również wzrósł gwałtownie do 6,8%, przy czym uwaga będzie skupiona również na danych miesięcznych w poszukiwaniu jakichkolwiek oznak spowolnienia. Podczas gdy niektóre z tych kosztów zostały przeniesione przez firmy, jak pokazują ostatnie dane dotyczące zysków, rosną obawy o to, jak długo może potrwać, zanim konsumenci zdecydują się przestać wydawać swoje pieniądze, zwłaszcza że niektóre z największych podwyżek cen dotyczą żywności i energii.
EURUSD – para kontynuowała odbicie z dołków z zeszłego tygodnia przy 1,1514, jednak musimy przełamać 1,1620, by otworzyć drogę w kierunku 50-dniowej MA oraz 1,1680. Poniżej 1,1500 celem pozostaje poziom 1,1400.
GBPUSD – para odbiła z dołków z zeszłego tygodnia przy 1,3425, jednak konieczne jest przełamanie 1,3600, by doszło do stabilizacji i kurs mógł skierować się na 1,3720. Przełamanie poniżej 1,3400 da sygnał do ruchu na 1,3160.
EURGBP – ponownie nie udało się przełamać 200-dniowej MA, z oporem w okolicy 0,8600. Wsparcie znajduje się przy 0,8520. Przełamanie poniżej 0,8520 otworzy drogę na 0,8470.
USDJPY – nie udało się pokonać oporu w okolicy szczytów z listopada 2017 przy 114,75. Przełamanie poniżej 113,00 otworzy perspektywę ruchu w kierunku 112,40.
FTSE100 - oczekiwany spadek na otwarcie o 15 punktów do 7,285
DAX - oczekiwany spadek na otwarcie o 30 punktów do 16,016
CAC40 - oczekiwany spadek na otwarcie o 17 punktów do 7,030
CMC Markets świadczy usługi na zasadzie wyłącznie realizacji zleceń (execution only). Prezentowany materiał (niezależnie od tego, czy zawiera jakiekolwiek opinie) ma charakter informacyjny i nie uwzględnia osobistych okoliczności ani celów. Żadna informacja w tym materiale nie jest, ani nie powinna być uważana, za poradę finansową, inwestycyjną lub inną poradę, na której należy polegać przy podejmowaniu decyzji. Żadna z opinii wyrażonych w materiale nie stanowi rekomendacji CMC Markets lub autora materiału, że jakakolwiek inwestycja, instrument, strategia transakcyjna lub inwestycyjna, jest odpowiednia dla konkretnej osoby. Materiał nie został przygotowany zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych. CMC Markets nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania tego materiału, jednak nie wykorzystuje zawartych w nim informacji przed jego publikacją.