Światowe rynki akcji trzymają się bardzo wysoko na czele z niemieckim indeksem DAX, który bije kolejne rekordy, przekraczając poziom 18300 pkt. Tym samym stopa zwrotu z tego indeksu zbliża się do poziomu 9% od początku 2024 r. Amerykański S&P 500 z kolei może pochwalić się stopą zwrotu na poziomie 9,97%, a Nasdaq 100 z kolei wzrósł od początku roku o 9,66%. Tymczasem stopa zwrotu z WIG20 to 0,5%.
Zwiększa się rozbieżność między giełdą w Polsce a zagranicą
W rezultacie nietrudno nie zauważyć, że zwiększa się dywergencja między czołowymi polskimi spółkami, a spółkami niemieckimi czy amerykańskimi. Dodatkowo warto odnotować, że zwiększa się liczba pozycji w rejestrze krótkiej sprzedaży, który jest prowadzony przez KNF. Znajdziemy tam informacje o tym, że fundusze grają na spadek cen akcji prawie połowy spółek z WIG20: LPP, ALLEGRO, BUDIMEX, JSW, PKNORLEN, CDPROJEKT, PEPCO, DINOPL. Takie spółki znajdziemy w rejestrze, na których pozycje krótkie raportują Marshall Wace LLP, Qube Research & Technologied Limites, Arrowstreet Capital, Sylebra Capital czy AQR Capital Management.
Kluczowe techniczne poziomy dla FW20
Z punktu widzenia wykresu niedźwiedzie zdają się kontrolować sytuację na tę chwilę. W notowaniach kontraktów terminowych możemy znaleźć dwa istotne poziomy w rejonie 2424 oraz 2408 pkt. Z punktu widzenia wykresu to ich przekroczenie mogłoby przegonić z rynku misie i mogłoby prowadzić do próby ataku na 2500 pkt. Tymczasem wsparciem pozostawać mogą okolice 2315 pkt. Przekroczenie tego poziomu może z kolei otwierać drogę do ruchu w dół w stronę 2220 pkt. Tam może znajdować się ewentualne kolejne wsparcie dla notowań FW20.
Czynniki krajowe nie pomagają WIG20
Seria wydarzeń na naszym podwórku zdaje się układać tylko w jednej negatywnej linii. Sprawa z LPP, wyniki DINO, Trybunał Stanu dla prezesa NBP czy zatrzymanie rajdu złotego to potencjalne wydarzenia, które mogą wskazywać na tę chwilę na zatrzymanie napływu kapitału zagranicznego na nasz parkiet. Wydaje się, że kwiecień może być miesiącem sprawdzenia siły byków przy Książęcej. Czynniki globalne mogą sprzyjać ryzykownym aktywom w nadchodzącym miesiącu i zobaczymy, czy WIG20 na tym skorzysta i wyjdzie na nowy szczyt. Jeśli nie, a rynki zachodnie będą kontynuować hossę, to u nas o dalszą zwyżkę może być trudno, a wtedy ustawienie się w jednej linii z funduszami grającymi pod spadek spółek z WIG20 może zostać rozważone.
___
CMC Markets świadczy usługi na zasadzie wyłącznie realizacji zleceń (execution only). Prezentowany materiał (niezależnie od tego, czy zawiera jakiekolwiek opinie) ma charakter informacyjny i nie uwzględnia osobistych okoliczności ani celów. Żadna informacja w tym materiale nie jest, ani nie powinna być uważana, za poradę finansową, inwestycyjną lub inną poradę, na której należy polegać przy podejmowaniu decyzji. Żadna z opinii wyrażonych w materiale nie stanowi rekomendacji CMC Markets lub autora materiału, że jakakolwiek inwestycja, instrument, strategia transakcyjna lub inwestycyjna, jest odpowiednia dla konkretnej osoby. Materiał nie został przygotowany zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych. CMC Markets nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania tego materiału, jednak nie wykorzystuje zawartych w nim informacji przed jego publikacją.