Niepokojące, a wręcz słabe dane z Chin, poza giełdami w Azji, nie spowodowały ucieczki od akcji, ale wpłynęły na przecenę surowców przemysłowych. Po jednodniowym odbiciu, dolar znów znalazł się pod presją, a stosunkowo puste kalendarium ekonomiczne może sprawić, że trendy z ubiegłego tygodnia utrzymają się.
W tym tygodniu zwrócimy uwagę na dane o sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej w USA, stopy procentowe w Chinach, dane z australijskiego rynku pracy i inflację w Japonii.
Dziś przyglądniemy się też wynikom kwartalnym pozostałych banków z wielkiej szóstki. Piątkowe wyniki pokazały, że największe banki mają się dobrze, ale uwaga skupi się na średnich i małych bankach, które znalazły się w trudnej sytuacji. Inwestorów będą również interesować wyniki i prognozy taki kolosów jak IBM, Tesla, Netflix czy American Express.
Index Fear & Greed ponownie na poziomie 80%.
W trakcie ostatniego tygodnia kontrolę nad rynkiem przejęły byki, wspierane danymi z USA co sprawiło, że indeksy zakończyły dzień w zieleni. Jednak już w piątek widać było na głównych europejskich parkietach schłodzenie optymistycznych nastrojów. Wczorajsza sesja pokazała, że wiodące indeksy szukają kierunku i zakończyła się spadkami. Najwięcej stracił CAC40 (-1,12%), a następnie Stoxx 600, który cofnął się o 0,63%. Pozostałe benchmarki zakończyły dzień pod kreską tracąc od 0,19% (FTSE MIB) do 0,38% (FTSE100).
Zdecydowanie bardziej optymistycznej atmosferze przebiegał handel za oceanem, a statystyka sesji wskazała, że na NYSE i giełdzie Nasdaq więcej spółek wrosło niż straciło. Amerykańskie indeksy po czterech sesjach z rzędu zakończyły dzień w mieszanych nastrojach. Dobre wyniki kilku spółek z indeksu Dow Jones napędzają benchmark, który zyskał 46 pkt., czyli 0,22%, S&P500 zakończył dzień zyskiem 0,39% utrzymując się powyżej 4500 pkt. Nasdaq Composite odnotował wzrost o 0,93%. Russell 2000 po spadku o 1,01% odrobił straty zyskując 1,04%.
Źródło: opracowanie własne, stan na dzień 18.07.2023.
W Azji mieszane nastroje.
Na giełdach w regionie Azji i Pacyfiku, panują dziś mieszane nastroje. Giełdom chińskim zaszkodziły dane z ich gospodarki. Inwestorzy wyczekują na wyniki i prognozy największych amerykańskich koncernów. Giełda w Tokio rośnie o 0,18%, australijski S&P/ASX 200 potaniał o 0,26%, a południowokoreański KOSPI spada o 0,45%. Na pozostałych parkietach: Hong Kong (-2,19%), Szanghaj (-0,38%) Singapur (-0,12%), Sensex (0,32%). Indeks Asia Dow zyskuje skromne 0,07%.
Podsumowanie sesji na GPW.
Patrząc tylko na wynik procentowy, można by przyjąć założenie, że nic nie jest w stanie przeszkodzić byczo nastawionym graczom. Poniedziałek przyniósł kontynuację wzrostów z ubiegłego tygodnia, jednak wczorajsza sesja była dość nietypową za sprawą spółek energetycznych. Przed sesją pojawiła się informacja, że MAP złożył Enei, Tauronowi, PGE i Enerdze propozycję przejęcia aktywów węglowych. To ustawiło poniedziałkowy handel. Obroty na tych spółkach były jedne z najwyższych w historii. W efekcie PGE zyskał prawie 15%, Enea 30%, a Tauron blisko 22%. Jak będzie w dalszej części tygodnia? Przekonamy się niebawem. Skala wzrostów nad Wisłą z ostatnich dni mogła zadowolić nawet największych optymistów. W trakcie sesji większość głównych indeksów ustanowiła roczne maksima, głównie dzięki wysokiemu otwarciu, a do końca dnia snuły się w niewielkiej zmienności. WIG20 po blisko 100 punktowym spadku w ubiegłym tygodniu, z nawiązką odrobił straty z poprzedniego tygodnia. Jeśli nie napłyną rozczarowujące dane z USA, celem byków będzie kolejny okrągły poziom 2200 pkt. WIG20 i WIG20fut już wcześniej z marszu przebiły lokalny opór na poziomie 2080 pkt., tym samym otwierając sobie drogę na północ.
Obrót na szerokim rynku wyniósł 1,9 mld zł. WIG zyskał 0,63%, a indeks blue chipów dodał do dorobku 0,46%. Kontrakt na WIG20 wzrósł o 0,38%, finiszując na poziomie 2128 pkt. W obraz rynku wpisały się średnie spółki, gdzie mWIG40 zyskał 1,74%. Popytem nie cieszyły się małe spółki. sWIG80 zameldował się pod kreską ze stratą w wysokości 0,27%.
Złoty wciąż silny.
GBPPLN – para aktualnie handlowana jest po 5,17.
EURPLN – dziś euro wycenione jest na 4,44.
USDPLN – dolar jest dziś handlowany po 3,94.
CHFPLN – aktualnie za franka trzeba zapłacić 4,69.
PLNJPY – para handlowana jest po 35,00.
CMC Markets świadczy usługi na zasadzie wyłącznie realizacji zleceń (execution only). Prezentowany materiał (niezależnie od tego, czy zawiera jakiekolwiek opinie) ma charakter informacyjny i nie uwzględnia osobistych okoliczności ani celów. Żadna informacja w tym materiale nie jest, ani nie powinna być uważana, za poradę finansową, inwestycyjną lub inną poradę, na której należy polegać przy podejmowaniu decyzji. Żadna z opinii wyrażonych w materiale nie stanowi rekomendacji CMC Markets lub autora materiału, że jakakolwiek inwestycja, instrument, strategia transakcyjna lub inwestycyjna, jest odpowiednia dla konkretnej osoby. Materiał nie został przygotowany zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych. CMC Markets nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania tego materiału, jednak nie wykorzystuje zawartych w nim informacji przed jego publikacją.