Rynki europejskie notowały wczoraj wzrosty po raz pierwszy w tym tygodniu, po części dzięki powrotowi optymizmu po tym, jak Chiny zobowiązały się do zakupu większej ilości amerykańskiej wieprzowiny i soi. Zostało to uznane za pozytywny gest i dobrą wolę w ciągu tygodnia, gdy dominował pesymizm handlowy. Z drugiej strony rynki amerykańskie były bardziej zajęte zapisem rozmowy telefonicznej prezydenta Trumpa i zgłoszeniem naruszenia, w którym twierdzono, że urzędnicy Białego Domu próbowali ukryć treść rozmowy prezydenckiej z prezydentem Ukrainy, a także inne kluczowe rozmowy, które mogły mieć zasadnicze znaczenie dla bezpieczeństwa narodowego. Pojawiły się również obawy, że USA mogą nie rozszerzyć zwolnień udzielonych amerykańskim firmom, które mają kontakty z chińskim Huawei.

W wyniku tego zarówno S&P 500, jak i Dow zakończyły na niższych poziomach. To słabe zamknięcie nie wydaje się jednak przesądzać o dzisiejszym otwarciu giełd europejskich. Spodziewamy się wzrostu rynków z miejsca, w którym wczoraj zakończyły sesję, z wyższym otwarciem w związku z doniesieniami o tym, że USA i Chiny są gotowe wznowić rozmowy handlowe 10 października w Waszyngtonie.

Dolar amerykański zakończył dzień blisko najwyższego poziomu od dwóch lat, napędzany głównie różnicami stóp procentowych, przy czym euro osiągnęło kolejny nowy najniższy poziom od dwóch lat, a funt wciąż pozostawał w impasie, podobnie jak Parlament brytyjski.

Po wszystkich wysiłkach sądów dążących do ponownego otwarcia Parlamentu, niezorganizowanym posłom udało się jedynie pokazać brytyjskiej opinii publicznej, jak bardzo pozbawieni są jakichkolwiek pomysłów na rozwiązanie obecnego impasu i jednocześnie udowadniając jak bardzo nie nadają się do urzędu, rzucając obelgami i krzycząc na siebie.

Jeśli chodzi o dane, dzisiaj oczekujemy na publikację dotyczącą osobistych wydatków i dochodów za sierpień w USA, po wczorajszym wzroście liczby wniosków o zasiłek dla bezrobotnych o 3 tys., do 213 tys. Dane o wynagrodzeniach, wraz ze wzrostem sprzedaży detalicznej, były jedną z lepszych publikacji w tym roku, a dane o dochodach osobistych okazały się wyjątkowo odporne w ostatnich miesiącach, wzrastając w stałym tempie 0,2% w ciągu ostatnich czterech miesięcy. W sierpniu spodziewany jest również wzrost o 0,2%, podczas gdy wydatki osobiste mają nieznacznie wzrosnąć o 0,3% w porównaniu z 0,6% w lipcu. Odczyty były konsekwentnie dodatnie przez cały ten rok, z jednym wyjątkiem, kiedy notowaliśmy spadek o 0,5% w momencie zamknięcia rządu na początku roku.

EURUSD – notowania mogą przełamać 1,0900, a wybicie w dół skieruje kurs w okolice 1,0800. Wciąż istotna jest linia trendu na 1,1070 poprowadzona ze szczytów z czerwca przy 1,1412. Kolejny opór znajduje się na 50-dniowej MA nieco powyżej.

GBPUSD – notowania spadły poniżej 1,2380 zwiększając perspektywę dalszej zniżki w kierunku  1,2280 i 50-dniowej MA. Spadek poniżej 1,2270, może skierować kurs na dołki przy 1,1985. Jeśli utrzymamy się powyżej 1,2280, możliwy będzie powrót do 1,2500.

EURGBP – kurs notował wzrosty w kierunku 0,8900, gdzie znajduje się opór. Kluczowe wsparcie pozostaje przy dołkach w okolicy 0,8785/95. Znajduje się tam zniesienie 61,8% całego ruchu wzrostowego od 0,8475 do 0,9325. Powrót powyżej 0,8900 otwiera drogę na 0,8930. Spadek poniżej 0,8780 może poprowadzić kurs na 0,8720.

USDJPY – kurs znalazł wsparcie przy 50-dniowej MA na poziomie 107,00. Może ono spowodować powrót do 108,50. Spadek poniżej 107,00 otworzy drogę na ruch w kierunku 106,00. 
 
FTSE100 - oczekiwany wzrost na otwarcie o 10 punktów do 7,361.

DAX - oczekiwany wzrost na otwarcie o 12 punktów do 12,300.

CAC40 - oczekiwany wzrost na otwarcie o 7 punktów do 5,627.

 

 

Poprzedni artykuł >