Po silnych wzrostach w czwartek wspartych bardzo ostrożną postawą EBC, europejskie indeksy spadły w piątek, ze względu na coraz większe napięcia między USA i Chinami w kwestiach handlowych.

 

Pomimo piątkowego spadku, poprzedni tydzień był dość pozytywny dla europejskich indeksów. Decyzja USA o nałożeniu ceł o łącznej wartości 50 miliardów dolarów obowiązujących od 6 lipca nałożyła presję na indeksy podczas weekendu.

Naturalnie decyzja USA spotkała się z reakcją Chin, które ogłosiły kolejne cła o łącznej wartości 34 miliardów dolarów na amerykańskie dobra, w tym wieprzowinę, kukurydzę oraz soję. To w konsekwencji powinno przełożyć się na wzrost cen tych dóbr o 25%. Co ważne, kolejne cła mogą zostać jeszcze nałożone, administracja Trumpa rozważa dodatkowe taryfy o łącznej wartości 100 miliardów, które mogą znacząco wpłynąć na to przyszłe inwestycje Chin w USA.

 

Tak czy inaczej, mimo spadków pod koniec tygodnia i możliwości dalszej eskalacji konfliktu, łączna ilość taryf obowiązujących na świecie jest wciąż stosunkowo mała, dlatego nie powinniśmy odczuć większych spadków z tego powodu o ile dalszy rozwój sytuacji i większa liczba taryf celnych w gospodarce światowej nie zwiększy się znacząco.

 

Kolejnym problemem w ostatnich tygodniach były wzrastające ceny ropy. Kraje OPEC znalazły się pod presją, aby podwyższyć limity dziennej produkcji podczas spotkania w tym tygodniu w Wiedniu. Część mniejszych członków wydaje się być przeciwna takiemu rozwiązaniu. Wspiera ich Iran, natomiast Arabia Saudyjska i Rosja są skłonne podnieść obowiązuje limity, aby zapobiec spadkowi światowego popytu

 

W centrum uwagi w tym tygodniu może stanąć kwestia Brexitu. Theresa May jest naciskana przez niektórych, aby przedstawiła projekt „braku porozumienia” pod obrady i głosowanie jeszcze w tym tygodniu.

 

Premier May nie jest jedynym politykiem z problemami. Niemiecka kanclerz Angela Merkel stoi pod presją tworzoną przez swojego koalicjanta. Rozbieżności między partiami dotyczą kwestii imigracji, i mogą doprowadzić nawet do rozpadu koalicji. Lider partii CSU zagroził przedstawieniem swoich własnych projektów, by przeforsować rozwiązania proponowane przez jego partię.

 

Niemiecka kanclerz staje przed kolejnym trudnym zadaniem i może być jej bardzo ciężko podjąć decyzję nie powodującą negatywnych konsekwencji.

 

EUR/USD – odnajduje wsparcie lekko powyżej majowych minimów na 1,1520 oraz linii trendu wyznaczonej przez minima z 2017 roku. Panujący teraz trend sugeruje powrót w stronę 1,1720/30, spadek poniżej 1,1500 oznacza dalsze ruchy w stronę 1,1360.

 

GBP/USD – funt odnalazł wsparcie na poprzednich minimach lekko powyżej 1,3200. Spadek poniżej tego poziomu otwiera drogę do przetestowania linii trendu wyznaczonej przez minima z 2017 roku, która ukształtowała się w okolicach 1,3100. Trwający wzrost musi przebić się powyżej 1,3460, by ustabilizować sytuację i postawić za kolejny cel poziom 1,3620.

 

EUR/GBP – opór znajduje się powyżej 200-dniowej SMA na poziomie 0,8820/30. Ostatnie minima na 0,8700 stanowią poziom wsparcia. Spadek poniżej otwiera drogę do 0,8640.

 

USD/JPY – dolar nie radzi sobie z utrzymaniem swojej pozycji w okolicach 111,00. Poziom oporu znajduje się na majowych szczytach na 111,30. Wsparcie jest na poziomie 109,50.

 

FTSE100 – oczekiwany wzrost na otwarcie o 8 punktów do 7 642.

 

DAX - oczekiwany spadek na otwarcie o 10 punktów do 13 000.

 

CAC 40 - oczekiwany spadek na otwarcie o 6 punktów do 5 496.

Poprzedni artykuł>