Nvidia to słowo, które przez cały dzień przewijało się na łamach mediów, a jej fantastyczne wyniki i po raz pierwszy w historii przedstawione prognozy na dłużej niż na bieżący kwartał, nie dały graczom giełdowym wyboru. Jedynym słusznym kierunkiem był marsz na północ. Spółka samodzielnie pociągnęła cały sektor Big Tech i akcje Siedmiu Wspaniałych. Przez wszystkie kontynenty rozlała się fala zakupów i nic tego nie mogło powstrzymać. Jak długo potrwa związana z tym wydarzeniem euforia trudno prognozować. Co dalej po Big Tech? Inwestorzy mogą spojrzeć łaskawszym okiem na spółki defensywne z sektora opieki zdrowotnej, czy usług komunalnych. Indeks nastrojów inwestorów wciąż wskazuje na przewagę byków.
Po drugiej stronie rynku znaleźli się producenci samochodów elektrycznych. Moda na ich akcje minęła, a starcie z rzeczywistością spycha ich akcje na niższe poziomy. Akcje Tesli, BYD, czy LiAuto są dalekie od szczytu popularności, a słaba sprzedaż mniejszych graczy jak Lucid, który produkuje auta luksusowe, czy Rivian zepchnęły ich akcje w okolice historycznych minimów. Konsumenci nie chcą już płacić więcej za samochody elektryczne niż za napędzane benzyną czy olejem napędowym.
Źródło: opracowanie własne, stan na dzień 23.02.2024.
Pokłosiem protokołu Fed była podwyższona zmienność na dolarze. EURUSD znalazł się w przedziale pomiędzy 1,08 - 1,09, a GBPUSD pomiędzy 1,26 - 1,27. Stupipsowa dzienna zmienność również ma swoją wymowę.
Na Wall Street i w Europie bicie rekordów.
Wczorajsza sesja na głównych parkietach Europy zakończyła się w fantastycznych nastrojach, a wyniki Nvidii sprawiły, że kontrakty terminowe na Germany 40 i France 40 wystrzeliły na nowe ATH. Solidnymi zyskami w regularnych godzinach handlu cieszyły się wszystkie główne benchmarki. Słabiej wypadły FTSE 100 i IBEX 35, które zyskały “tylko” po 0,3%. Pozostałe benchmarki wzrosły od 0,82% (Stoxx 600) do 1,47% (Dax).
Podobnie było na Wall Street gdzie skala wzrostów zadowoliła nawet największych malkontentów. Dow Jones Industrial Average zyskał 457 pkt., czyli 1,18%. Indeks S&P500 wzrósł o 2,11%. Nasdaq Composite wystrzelił o 2,96%.
Na giełdach w Azji dzień odpoczynku po solidnych wzrostach.
Giełdy w rejonie Azji i Pacyfiku odpoczywają po wczorajszych silnych wzrostach. Udając się na jednodniowe wakacje z okazji święta, najwięcej radości mają inwestorzy z Japonii gdzie dzień wcześniej Nikkei 225 wspiął się na ATH. Wciąż dobrze radzą sobie giełdy w Hong Kongu i giełdy z Chin kontynentalnych, które napędzane są działaniami PBoC oraz wspierane przez fundusz o wartości biliona juanów, który ma zapobiegać dalszej przecenie spółek. Australijski S&P/ASX 200 drożeje o 0,43%. Południowokoreański KOSPI rośnie o 0,18%. Na pozostałych parkietach: Hong Kong (0,08%), Szanghaj (0,51%), Singapur (-1,12%) i Sensex (0,08%). Indeks Asia Dow zyskuje 0,09%.
Podsumowanie sesji na GPW.
Po kilku z rzędu ustanawiania przez WIG20 nowych 52-tygodniowych maksimów i jednosesyjnym uspokojeniu nastrojów, warszawskie byki nie miały wyboru spoglądając na to co dzieje się na globalnych parkietach I chociaż spółek z rozwiniętą technologią jest jak na lekarstwo, to i tak byki dyktowały warunki gry. Dynamiczne wzrosty kontraktów na Dax, amerykańskie indeksy oraz udana sesja w Azji zostały z entuzjazmem przyjęte przez bywalców przy Książęcej. Wśród 20 komponentów WIG20, tylko PKN Orlen zaświecił na czerwono. Historia wczorajszego handlu napisała się na wysokim otwarciu i przez cały dzień zarówno WIG jak i WIG20 był handlowany płasko, a zadaniem byków było utrzymanie porannej zdobyczy. WIG, WIG20, mWIG i sWIG osiągnęły najwyższe poziom od 52 tygodni.
Technicznie WIG20 przygotowuje się na atak na szczyt z 12 października 2021 r., czyli szczyt ostatniej hossy.
Obrót na szerokim rynku wyniósł 1,67 mld zł. WIG zyskał 1,29%. Indeks blue chipów dodał do dorobku 1,49%. WIG20fut zyskał 1,82%, osiągając na zamknięciu wartość 2464 pkt. W obraz rynku wpisały się średnie i małe spółki. mWIG40 wzrósł o 0,72%. sWIG80 zakończył dzień wzrostem o 1,25%.
Złoty stabilny do walut rezerwowych.
GBPPLN – para aktualnie handlowana jest po 5,05.
EURPLN – dziś euro wycenione jest na 4,32.
USDPLN – dolar jest dziś handlowany po 3,99.
CHFPLN – aktualnie za franka trzeba zapłacić 4,53.
PLNJPY – para handlowana jest po 37,70.
CMC Markets świadczy usługi na zasadzie wyłącznie realizacji zleceń (execution only). Prezentowany materiał (niezależnie od tego, czy zawiera jakiekolwiek opinie) ma charakter informacyjny i nie uwzględnia osobistych okoliczności ani celów. Żadna informacja w tym materiale nie jest, ani nie powinna być uważana, za poradę finansową, inwestycyjną lub inną poradę, na której należy polegać przy podejmowaniu decyzji. Żadna z opinii wyrażonych w materiale nie stanowi rekomendacji CMC Markets lub autora materiału, że jakakolwiek inwestycja, instrument, strategia transakcyjna lub inwestycyjna, jest odpowiednia dla konkretnej osoby. Materiał nie został przygotowany zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych. CMC Markets nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania tego materiału, jednak nie wykorzystuje zawartych w nim informacji przed jego publikacją.