Rynki europejskie i amerykańskie notowały wczoraj dość spokojną sesję, a większość inwestorów czekana jutrzejszą decyzją w sprawie stopy procentowej Rezerwy Federalnej. Powszechnie oczekuje się, że amerykańscy politycy poluzują politykę monetarną po raz pierwszy od 2008 roku.
FTSE100 osiągnął najwyższy poziom od 11 miesięcy dzięki połączeniu wydarzeń związanych z fuzjami oraz gwałtownemu spadkowi wartości funta. Słabszy funt pomaga zwiększać zyski dużej liczbie firm międzynarodowych.
Spadki na brytyjskiej walucie przyspieszyły od weekendu, po tym jak premier Boris Johnson powiedział, że nie ma zamiaru osobiście spotykać się z przywódcami UE, dopóki nie wykażą chęci zmiany stanowiska w sprawie irlandzkiego mechanizmu ochronnego i umowy o wyjściu z UE.
Wydaje się, że tak twarde podejście podniosło świadomość, że Brexit “bez umowy” staje się coraz bardziej prawdopodobnym wydarzeniem.
Zaskakujące jest natomiast, że rynki potrzebują tak dużo czasu, by uświadomić to sobie, biorąc pod uwagę, że jest to cały czas domyślna opcja wyjścia z UE, a jedynym sposobem, aby temu zapobiec na tak późnym etapie, jest odwołanie art. 50 lub nadzieja, że UE udzieli przedłużenia. Nastroje wokół Brexitu zmieniły się w ciągu ostatniego tygodnia wraz z tonem brytyjskiego rządu, który stał się o wiele bardziej bezkompromisowy.
Oczywiste jest, że nowy rząd Wielkiej Brytanii próbuje w ten sposób podbić stawkę w negocjacjach z UE kosztem kursu walutowego, aby spróbować doprowadzić do dalszych ustępstw ze strony Europy, która już zmaga się ze znaczną słabością gospodarczą i dla której eksport do Wielkiej Brytanii stanie się teraz znacznie droższy.
Bank Japonii rozpoczął okres publikacji decyzji banków centralnych w tym tygodniu, utrzymując stopy procentowe na niezmienionym poziomie.
Nie ma tu niespodzianek, jednak w związku z zakończeniem dwudniowego posiedzenia Fed jutro, prezes Banku Japonii - Kuroda będzie chciał ograniczyć umocnienie jena japońskiego w związku z decyzją amerykańskiego Fedu, podczas swojej konferencji prasowej.
Ostatnie oświadczenie Banku Japonii pokazuje obawy, że spowolnienie w handlu może wywołać efekt falowy w japońskiej gospodarce. Bank zobowiązał się do podjęcia „dodatkowych działań łagodzących, jeśli istnieje możliwość utraty impetu w kierunku osiągnięcia celu stabilności cen”. Sygnalizuje to, że japońscy politycy obawiają się, że obecne napięcia geopolityczne prawdopodobnie doprowadzą do destabilizacji.
Dzisiejsze dane dotyczące PCE z USA za czerwiec mogą rzucić dodatkowe światło na jutrzejszą decyzję w sprawie stóp procentowych w USA, szczególnie jeśli będzie ona następstwem piątkowego skoku w amerykańskich wynikach za II kwartał. Odczyt bazowy jest preferowaną przez Fed miarą inflacji i obecnie wynosi 1,6%. Oczekiwany jest ruch do 1,7%, jednak silniejszy wzrost - bliżej 2%, jeśli nie odwróci decyzji Fed od obniżki o 25 pb, to może przynajmniej mieć wpływ na charakter komentarzy dotyczących drugiej obniżki stóp procentowych.
EURUSD – notowania utrzymują się powyżej 1,1100, jednak wzrosty są coraz słabsze. Tendencja pozostaje spadkowa w kierunku 1,1000, dopóki znajdujemy się poniżej 1,1280. Potrzebne jest odreagowanie powyżej 1,1280, by kurs mógł powrócić do poziomu 1,1400.
GBPUSD – kurs nadal notował spadki z kluczowym wsparciem w pobliżu 1,2100. Potrzebne jest przełamanie powyżej 1,2580, by cena mogła się ustabilizować i przetestować 1,2700.
EURGBP – kurs przełamał szczyty z ostatniego miesiąca przy 0,9050 i możliwy jest retest maksimów z 2016 i 2017 roku w okolicy 0,9300. Będzie to prawdopodobnie kluczowy poziom, którego przełamanie może spowodować dalsze wzrosty w kierunku szczytów z 2009 roku przy poziomie 0,9805.
USDJPY – kurs musi przełamać 108,80, by możliwy był retest obszaru przy 109,20/30. Tendencja pozostaje spadkowa w kierunku 106,00, dopóki znajdujemy się poniżej 109,20.
FTSE100 oczekiwany wzrost na otwarcie o 28 punktów, przy 7,714.
DAX oczekiwany wzrost na otwarcie o 23 punkty, przy 12,440.
CAC40 oczekiwany wzrost na otwarcie o 9 punktów, przy 5,610.
Prezentowany materiał służy wyłącznie celom informacyjnym i nie ma na celu udzielania porad handlowych lub inwestycyjnych. Zastrzegamy sobie prawo do zmiany jakichkolwiek informacji zawartych w niniejszym materiale w dowolnym momencie, w przypadku wystąpienia błędu. CMC Markets nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek straty, które można ponieść, bezpośrednio lub pośrednio, wynikające z inwestycji opartych na jakichkolwiek informacjach tutaj zawartych.
