Najważniejszym wydarzeniem rozpoczętego tygodnia będzie długo oczekiwane posiedzenie Komitetu Otwartego Rynku. W piątek poznaliśmy lepszy od oczekiwań zannualizowany szacunek dynamiki PKB ze Stanów Zjednoczonych. Bardzo dobrze wypadły też jego składowe, jak wkład konsumpcji i wydatków rządowych do PKB, za to obniżył się wkład eksportu netto. Piątkowe dane chwilowo złagodziły obawy dotyczące spowolnienia gospodarki USA, tym samym rozwiały nadzieję tych inwestorów, którzy liczyli na cięcie stóp procentowych o 50 pb., co wcale nie oznacza, że taka obniżka nie nastąpi. Po tradycyjnie już pustym poniedziałkowym kalendarium, już od wtorku nastąpi wysyp danych. W nocy decyzja Banku Japonii o wysokości stóp procentowych i konferencja po posiedzeniu. Z cała pewnością można postawić tezę, że nie zostaną zmienione parametry polityki monetarnej. Po południu opublikowana zostanie cała seria danych z USA, lecz tym razem nie powinna mieć wpływu na rynek, ponieważ kluczowym wydarzeniem dla dolara amerykańskiego i giełd będzie decyzja FOMC i konferencja Jerome Powella zaplanowana środę, na godz. 20: 30. Na ten moment wydaje się, że cięcie kosztu pieniądza w dużej mierze jest już wycenione. Lecz zanim to nastąpi poznamy chińskie PMI z przemysłu, inflację z Australii, PKB z Eurolandu i raport ADP o nowych miejscach pracy w sektorze prywatnym. Dla notowań ropy ważnym będzie raport Departamentu Energii o zapasach czarnego złota. W czwartek uwaga inwestorów skupi decyzja Banku Anglii o wysokości stóp procentowych oraz publikacja PMI z przemysłu, począwszy od Australii, przez Japonię, kraje Europy, skończywszy na USA. Tydzień zakończymy raportem o kondycji rynku pracy w Stanach Zjednoczonych.


Z wydarzeń pozarynkowych nie można zapomnieć o rozmowach handlowych USA – Chiny w Szanghaju, jednak oczekiwania są znacznie obniżone.  

    
Kończąca ubiegły tydzień sesja na Wall Street zaznaczyła się przewagą kupujących, którym udało się odrobić straty po spadkach spowodowanych posiedzeniem EBC. Ponownie inwestorzy uwierzyli z „zbawczą” moc taniego pieniądza. Czy to wystarczy, aby w tym tygodniu wyciągnąć indeksy na kolejne już nowe szczyty? W ostatecznym rozrachunku sesja za oceanem zakończyła się w zieleni. DJIA, S&P500 i Nasdaq znalazły się nad kreską zyskując odpowiednio 0,19%, 0,74% i  1,11%. Indeks małych spółek Russell2000 wzrósł o 1,12%. Obroty na Wall Street wyniosły 3,358 mld dolarów.


W czerwieni rozpoczyna się handel na giełdach w rejonie Azji i Pacyfiku. Za taki stan przemawiać mogą dwa argumenty. Decyzja Fed już jest w pełni wyceniona przez rynki, a rozpoczynające się rozmowy w Szanghaju w ocenie graczy nie przyniosą przełomu. Strona amerykańska uważa, że Chiny będą przeciągać negocjacje do wyborów prezydenckich w USA. Nikkei stracił 0,19%.Na pozostałych giełdach: Hong Kong (-0,1,45%), Szanghaj (-0,11%), Singapur (-0,84%). Indeks szerokiego rynku Asia Dow pod kreską 0,62%. 


Piątkowa sesja nad Wisłą zakończyła się niewielką przeceną głównego indeksu, przy obrotach na GPW 562 mln złotych. Utworzenie nowego minimum w stosunku do poprzedniej sesji może sugerować dalsze spadki. Handel zakończył się w środkowej strefie wahań, a WIG20 stracił 0,20%. W gronie blue chipó w 7 spółek zakończyło handel zyskiem, a 13 spadkiem. Najlepiej poradziły sobie walory LPP I Orange osiągając stopę zwrotu odpowiednio 1,74% i 1,40%. Powodów do zadowolenia nie mieli posiadacze akcji Alior (-2,97%), Tauron (-1,41%) i Lotos (-1,22%). 


Początek handlu na GPW przebiega w niewielkiej przewadze niedźwiedzi tuż poniżej poprzedniego zamknięcia. Po pierwszych godzinach WIG20fut traci 0,17%. Dzień najlepiej rozpoczęły walory Dino, które zyskują 1%. Najwięcej, bo 1,63% traci JSW.


Na rynku PLN rysuje się słabość rodzimej waluty, co zbiegło się z odbiciem od tygodniowych poziomów wsparć. 


GBPPLN – Para na fali ostatnich spadków została powstrzymana w okolicach 4,70. Reakcja popytowa na tym poziomie umacnia funta. 


EURPLN – od kilku dni para skutecznie broni się w okolicach poziomu 4,24-4,25 przed dalszymi spadkami.


USDPLN – Para po obronie poziomu 3,75 i pokonaniu oporu na 3,80 osiąga 3,84.

CHFPLN – kurs pokonał szczyt z 7 września ubiegłego roku na poziomie 3,8642. Celem dla kupujących jest pierwszy poziom 3,8916.

PLNJPY – sufit na poziomie 29,70 został utrzymany. Wsparcie jest na 28,00. Para handlowana jest w okolicach wsparcia.

Poprzedni artykuł>

Prezentowany materiał służy wyłącznie celom informacyjnym i nie ma na celu udzielania porad handlowych lub inwestycyjnych. Zastrzegamy sobie prawo do zmiany jakichkolwiek informacji zawartych w niniejszym materiale w dowolnym momencie, w przypadku wystąpienia błędu. CMC Markets nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek straty, które można ponieść, bezpośrednio lub pośrednio, wynikające z inwestycji opartych na jakichkolwiek informacjach tutaj zawartych.