Długo oczekiwana reforma podatków została ostatecznie wczoraj przegłosowana. Reakcja rynków była znikoma. Główne amerykańskie indeksy zamknęły dzień lekkimi spadkami, mimo, że Izba Reprezentantów przegłosowała projekt zmian stosunkiem 224  do 201. Reforma podatków była jedną z głównych obietnic Trumpa w kampanii i teraz będzie mógł chwalić się dotrzymaniem słowa w mniej niż jeden rok urzędowania.

 

Amerykańskie akcje regularnie rosły w trakcie 2017 roku, ponieważ perspektywa istotnych zmian w podatkach napędzała rynek. Uspokojenie na rynku po przegłosowaniu reformy podatkowej może sugerować, że inwestorzy idą drogą “kupuj plotki, sprzedawaj fakty”. Jeżeli bardzo dużo pieniędzy zostało wprowadzonych na rynek w oczekiwaniu, że reforma podatkowa będzie dodatkowym stymulatorem gospodarki, część inwestorów może zacząć zastanawiać się, ile jeszcze akcje mogą wzrosnąć?

 

Prezydent Trump opisał reformę podatkową jako “piękną”. Jak widać rynek akcji zgadza się z prezydentem, natomiast dolar spada od ponad tygodnia.

 

Dziś poznamy ostateczny odczyt poziomu PKB za trzeci kwartał ze Stanów Zjednoczonych. Prognozuje się rewizję do góry z 3,1% do 3,3%. Amerykańska gospodarka radzi sobie dobrze, a w tym tygodniu opublikowano bardzo dobre dane dotyczące sektora mieszkaniowego. Liczba sprzedanych domów wzrosła do siedmioletniego szczytu, a ogólny sentyment przedsiębiorstw zajmujących się budową domów wzrósł do najwyższego poziomu od 1999 roku.

 

Złoto wzrosło do dwutygodniowego szczytu, ponieważ słaby dolar zwiększył atrakcyjność tego cennego kruszcu. Teraz, gdy jesteśmy po grudniowej podwyżce FED, popularność złota może się zwiększać, ponieważ inwestorzy nie muszą się obawiać kolejnej podwyżki stóp procentowych w najbliższym czasie. Kolejna podwyżka będzie dokonana najprawdopodobniej dopiero na wiosnę.

 

Mamy bardzo mało informacji dotyczących sytuacji w spółkach, a w związku ze zbliżającymi się świętami, liczba wiadomości o zmianach w przedsiębiorstwach będzie na minimalnym poziomie. Jedną z bardziej interesujących firm jest Carillion. Spółka ogłosiła datę rozpoczęcia pracy nowego CEO - Andrew Davies’a. Firma konstrukcyjna ma kłopoty i jest bardzo zdeterminowana, by Davies rozpoczął pracę jak najszybciej i wprowadził swój plan naprawczy.

 

EURUSD - rośnie od połowy grudnia. Jeżeli utrzyma się powyżej 100-dniowej SMA na 1,1800, to ma szansę przetestować poziom 1,1961. Przebicie powyżej tego poziomu oznacza dalsze ruchy w górę do 1,2000.

 

GBPUSD - rośnie w górę od marca i obecnie znajduje się powyżej linii trendu wyznaczonej przez wsparcia na 1,3300. Poziomy oporu znajdują się na 1,3548 u 1,3659. Spadek poniżej 1,3300 może spowodować dalsze ruchy w dół do 1,3200.

 

EURGBP - euro wzrasta od początku grudnia i udało mu się wzrosnąć powyżej 50-dniowej SMA na 0,8861. Jeżeli utrzyma się powyżej tego poziomu, kolejnym celem będzie 100-dniowa SMA na 0,8941. Spadek poniżej 0,8861 oznacza ruchy w dół w kierunku 0,8800.

 

USDJPY - wzrósł powyżej 50-dniowej SMA na 112,91, jeżeli utrzyma się, to może zmierzać dalej w kierunku 114,00. Przebicie przez 114,00 stawiałoby za kolejny cel 114 73. Wsparcie znajduje się na 112,00. Spadek poniżej tego poziomu zwiększa szanse na dalsze spadki w kierunku kolejnego wsparcia na 111,00.

 

FTSE100 – spodziewany wzrost na otwarcie o 3 punkty do 7 528

DAX - spodziewany wzrost na otwarcie o 4 punkty do 13 073

CAC40 - spodziewany spadek na otwarcie o 8 punktów do 5 344