Brak pozytywnych wiadomości odbijał się wczoraj na europejskich rynkach akcji, a FTSE 100 okazał się słaby. Rynek londyński był zamknięty w poniedziałek, ponieważ był to dzień wolny od pracy w Wielkiej Brytanii, a giełdy kontynentalne zakończyły go na minusie, więc wygląda na to, że rynek brytyjski nadrabiał wczoraj zaległości notując najniższe poziomy od połowy maja. W międzyczasie zwyżka na amerykańskich akcjach technologicznych trwała. NASDAQ 100 osiągnął dobre wyniki pobijając kolejny rekord, podobnie jak S&P 500.
Australia popadła w recesję, a jej gospodarka kurczyła się drugi kwartał z rzędu. W ostatnim kwartale gospodarka zanotowała spadek o 7%, większy niż oczekiwano. Rynki akcji w Azji są mieszane, natomiast europejskie indeksy powinny zanotować wzrosty. Wczoraj opublikowano sporo raportów produkcyjnych, a ich odczyty były zróżnicowane. Badanie Caixin dotyczące chińskiego przemysłu w sierpniu wyniosło 53,1 - to najszybsze tempo wzrostu od dziewięciu lat. W Europie sytuacja była mniej optymistyczna. Odczyty w Hiszpanii, Włoszech, Francji i Niemczech wyniosły odpowiednio 49,9, 53,1, 49,8 i 52,2. Niepokoi to, że raporty hiszpańskie i francuskie wykazały ujemny wzrost, ponieważ sugerują, że odbicie aktywności w następstwie ponownego otwarcia gospodarek było krótkotrwałe. Aktualizacja włoska pokazała najszybsze tempo wzrostu od dwóch lat, z kolei niemieckie raporty nie przyniosły większych niespodzianek, ponieważ były nieco poniżej prognoz ekonomistów. Odczyt w Wielkiej Brytanii był najbardziej imponujący, ponieważ wynosił 55,2, czyli o ułamek mniej niż w lipcu. Gospodarka brytyjska otworzyła się po gospodarkach w Europie kontynentalnej, więc prawdopodobnie dlatego brytyjski odczyt wyróżniał się. Odczyt CPI w strefie euro spadł z 0,4% w lipcu do -0,2% w sierpniu, a wskaźnik bazowy do 0,4% z 1,2%. Gorsze dane wskazują na spadek popytu, co ma związek z niektórymi raportami PMI dla przemysłu. Handel między Europą a Stanami Zjednoczonymi jest znaczący, więc niepokoi to, że CPI w strefie euro spada, kiedy ostatnie raporty CPI w Wielkiej Brytanii i USA pokazały wzrost. Nagły spadek wskaźnika CPI w strefie euro może być oznaką zagrożenia ożywieniem w regionie. Wczoraj ze strefy euro napłynęły też pozytywne wiadomości, ponieważ niemiecki rząd zrewidował swoje prognozy dla niemieckiej gospodarki na 2020 rok z -6,3% do -5,8%. Niemcy są największą gospodarką w Europie, więc jeśli ich gospodarka nie spadnie tak bardzo, jak początkowo przewidywano, powinno to dobrze wróżyć całemu blokowi.
Przemysł wytwórczy w USA nadal przeżywa odbicie. Ostateczny odczyt raportu PMI dla przemysłu za sierpień wyniósł 53,1 i było to najszybsze tempo wzrostu od ponad dwóch lat. Uważniej obserwowana aktualizacja produkcji ISM wzrosła z 54,2 w lipcu do 56 w sierpniu. Poszczególne elementy raportu ISM były w większości pozytywne. Rozczarowujący był komponent dotyczący zatrudnienia, który wyniósł 46,4, ale zapłacone ceny i wskaźnik nowych zamówień wyniosły odpowiednio 59,5 i 67,6 - oba są bardzo zachęcające. Indeks dolara amerykańskiego notował wczoraj zmienną sesję. Na początku dnia spadł do 28-miesięcznego minimum, ale po południu odwrócił się, a aktualizacja ISM wzmocniła kurs. Dolar zakończył dzień wyżej, jednak wciąż ma przed sobą długą drogę, zanim wyrwie się z ogólnego trendu spadkowego. Złoto osiągnęło najwyższy poziom od dwóch tygodni, kiedy dolar osłabiał się, jednak cena kruszcu została zepchnięta w czerwoną strefę, gdy amerykańska waluta odbiła. Srebro zachowywało się podobnie. Chińskie dane o produkcji pomogły we wzrostach miedzi, która osiągnęła najwyższy poziom od 26 miesięcy, ale również ucierpiała przez mocniejszego dolara amerykańskiego. Pallad i platyna dotarły do szczytów z sesji. Chiny są największym importerem ropy naftowej na świecie, co przełożyło się wczoraj na wzrost ropy WTI i Brent dzięki imponującemu raportowi o produkcji z Chin. Rynek energii wychodził ze stosunkowo niskiego poziomu, ponieważ pod koniec ubiegłego tygodnia spadł.
Oczekuje się, że odczyt PPI w strefie euro wzrośnie z -3,7% w czerwcu do -3,4% w lipcu. Wskaźnik PPI często wyprzedza zmiany w CPI, ponieważ jeśli ceny zmienią się na poziomie fabryki, prawdopodobnie zmienią się również na poziomie konsumenta. Raport zostanie opublikowany o godzinie 11:00. Oczekuje się, że raport o zatrudnieniu ADP pokaże, że w zeszłym miesiącu dodano 950 000 miejsc pracy, co byłoby dużym postępem w stosunku do 167 000 utworzonych w lipcu. Szczegóły zostaną podane o 14:15. Gubernator Banku Anglii, Andrew Bailey, złoży zeznania przed komisją ds. Skarbu o godzinie 15:30. O 16:00 zostanie opublikowany raport o zamówieniach w przemyśle w USA, a ekonomiści spodziewają się 6%. Czerwcowy raport pokazał 6,2% wzrostu. Raport EIA ma wykazać, że zapasy ropy i benzyny w USA spadły odpowiednio o 1,88 mln baryłek i 3,03 mln baryłek. Ogłoszenie zostanie opublikowane o godzinie 16:30.
EURUSD – para pozostawała w trendzie wzrostowym od kwietnia i jeżeli tendencja utrzyma się, kolejnym celem może być poziom 1,2000. Odreagowanie może wyhamować przy wsparciu na 1,1696 lub 1,1600.
GBPUSD – dopóki utrzymujemy się powyżej 1,3000, trend wzrostowy, który obserwujemy od końca czerwca powinien być utrzymywany, a celem może stać się poziom 1,3515.Powrót poniżej 1,3000 może skierować parę na 1,2800.
EURGBP – od końca lipca para notuje spadki, a przełamanie w dół 0,8900 powinno skierować kurs na 0,8864. Wzrosty mogą wyhamować przy oporze na 0,9069.
USDJPY – dopóki utrzymujemy się poniżej 100-dniowej MA, przy 106,95, szerszy ruch spadkowy powinien się utrzymać. Przełamanie może skierować kurs na 105,10. Przełamanie powyżej 106,95, może doprowadzić notowania w okolice 104,18. Przełamanie powyżej 107,00 z kolei otworzy drogę na 107,94, gdzie znajduje się 200-dniowa MA.
FTSE 100 - oczekiwany wzrost na otwarcie o 35 punktów do 5,897
DAX 30 - oczekiwany wzrost na otarcie o 73 punkty do 13,047
CAC 40 - oczekiwany wzrost na otwarcie o 29 punktów do 4,967
CMC Markets świadczy usługi na zasadzie wyłącznie realizacji zleceń (execution only). Prezentowany materiał (niezależnie od tego, czy zawiera jakiekolwiek opinie) ma charakter informacyjny i nie uwzględnia osobistych okoliczności ani celów. Żadna informacja w tym materiale nie jest, ani nie powinna być uważana, za poradę finansową, inwestycyjną lub inną poradę, na której należy polegać przy podejmowaniu decyzji. Żadna z opinii wyrażonych w materiale nie stanowi rekomendacji CMC Markets lub autora materiału, że jakakolwiek inwestycja, instrument, strategia transakcyjna lub inwestycyjna, jest odpowiednia dla konkretnej osoby. Materiał nie został przygotowany zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych. CMC Markets nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania tego materiału, jednak nie wykorzystuje zawartych w nim informacji przed jego publikacją.