Na warszawskim parkiecie dominują obecnie raporty spółek. Polskie regulacje w tym zakresie doprowadziły do sytuacji w której niektóre spółki publikują dopiero raporty roczne (mają na to czas do końca kwietnia), a niektóre już publikują raporty kwartalne (mają na to 60 dni od zakończenie kwartału). Warto zwrócić na to uwagę ponieważ dla wielu spółek czas między publikacją raportu kwartalnego i rocznego jest naprawdę niewielki.

 

Pomimo tego, że daty raportów okresowych są jawne, co wynika z faktu, że stanowią kluczowe momenty dla wszystkich zainteresowanych stron, ostatnio pojawiła się "moda" na publikację "wstępnych wyników finansowych". Dla wielu inwestorów są to substytuty sprawozdania finansowego (co nie może dziwić). Jednak ich publikacja następuje w bliżej dowolnych datach i godzinach sesji. Podnosi to zmienność. Najświeższym przykładem jest spółka Lotos, która tydzień temu opublikowała wstępne wyniki za 1 kwartał a dzisiaj opublikowała oficjalne wyniki. To dodatkowy czynnik, który należy brać w ocenie ryzyka pozycji i zmienności.

 

Na szerokim rynku po wczorajszej dość dobrej sesji ruch wzrostowy nie jest kontynuowany. Wyróżniające się obecnie spółki to Budimex, który traci po publikacji wyników ponad 5%. Inwestorów niepokoi tutaj spadek marż na każdym poziomie rachunku wyników.

 

Ciekawie jest również na Kruku, który również publikował przed dzisiejszą sesją wyniki za 1 kwartał 2018, które początkowo zostały pozytywnie przyjęte przez rynek i kurs zwyżkował o ponad 5%, jednak spółka nie trafiła po pierwsze na dobrą sesję a po drugie klimat wokół branży windykacyjnej nie jest dobry przez sprawę GetBacku. W związku z tym mimo wyników lepszych od oczekiwań na każdym poziomie, notowania Kruk wróciły do poziomu wczorajszego zamknięcia. Inwestorzy wyciągając lekcję ze sprawy GBK powinni zwracać w analizie Kruka większą uwagę na przepływy z działalności operacyjnej, stan gotówki i współczynniki wypłacalności. Natomiast wcześniejsza deklaracja Kruka o wypłacie dywidendy za 2017 rok wydaje się ucinać spekulacje dotyczące przejęcia GBK.

 

Dobrze radzi sobie JSW po informacjach dotyczących Programu Emisji Obligacji i zmniejszeniu poziomów zabezpieczeń dla obligatariuszy, co jest sygnałem o dobrej kondycji przedsiębiorstwa w obecnych warunkach rynkowych.

 

Słabością cechuje się natomiast KGHM zwłaszcza porównując notowania spółki z notowaniami miedzi, która mimo dzisiejszych spadków znajduje się 7% od lokalnego szczytu natomiast KGHM jest ok 30% niżej. Trzeba jednak zauważyć, że w ostatnich tygodniach na KGHM pojawił się ostatnio impuls wzrostowy. Warto obserwować czy spółka nie odwróci ruchu spadkowego trwającego od września 2017.

 

Na rynku walutowym obserwujemy dość gwałtowne umocnienie się dolara. Kurs USDPLN dzisiaj rośnie o ok 0,2% i zbliża się do 200 okresowej średniej kroczącej na wykresie dziennym, gdzie może nastąpić reakcja podażowa. Natomiast na parze EURPLN obserwujemy zatrzymanie ruchu deprecjacyjnego polskiej waluty. Kurs zatrzymał się na poziomie z marca gdzie znalazł się po gołębiej interwencji słownej prezesa NBP.