Wracający po długim, świątecznym weekendzie amerykańscy inwestorzy z ochotą otwarli portfele przystępując do zakupów akcji. Poniedziałkowe wzrosty kontraktów na jankeskie indeksy miały swoje odbicie podczas wczorajszej regularnej sesji na Wall Street. Wysokie, ponad dwuprocentowe otwarcia zaliczyły Dow Jones i S&P500, a technologiczny Nasdaq otworzył się zyskiem 1,86 proc. Dow Jones od otwarcia do samej końcówki sesji utrzymywał się powyżej psychologicznej bariery 25000 punktów. Dopiero w ostatnich minutach poziom ten został nieznacznie przekroczony. Indeks finiszował z wynikiem 24995,11. Podobny przebieg miały notowania S&P500. Pokonany na otwarciu okrągły poziom 3000 punktów utrzymywał się do końcowych minut handlu kończąc dzień na poziomie 2991,77. Nieco gorzej radził sobie Nasdaq Composite, który w ostatnim czasie odrobił najwięcej ze wszystkich indeksów lutowo-marcowej przeceny. Po otwarciu tuż pod poziomem 9500 punktów, wraz z upływam czasu oddawał wypracowany zysk, tracąc od otwarcia 160 punktów. Niemniej zakończył dzień powyżej poziomu piątkowego zamknięcia. W ostatecznym rozrachunku Dow Jones, S&P500 i Nasdaq Composite zakończyły dzień zyskiem odpowiednio 2,17%, 1,23% i 0,17%. Największy dzienny zysk przypadł w udziale małym spółkom z indeksu Russell2000. Indeks zwyżkował o 2,77 proc. Obrót na Wall Street wyniósł 6,062 mld USD. 

Przed otwarciem Citi, kontrakty na amerykańskie indeksy zyskują średnio 0,5 proc.
Na głównych azjatyckich rynkach akcji panują dziś mieszane nastroje, gdy amerykańsko-chińskie napięcia wokół Hongkongu rywalizowały z optymizmem związanym z odmrażaniem gospodarek. Biały Dom powiedział, że proponowane prawo bezpieczeństwa narodowego może zagrozić statusowi chińskiego terytorium, jako globalnego centrum finansowego. „Nasilenie napięć między USA i Chinami jest złowieszcze dla gospodarki światowej w obliczu pandemii”, zaznaczył Mizuho Bank w swoim raporcie. Giełdy w Hong Kongu (-0,70%), Szanghaju (-0,14%) i Singapurze (-0,36%) zareagowały spadkami. Tokio rośnie o 0,80 proc i jest to jeden z najlepszych wyników.  Australijski S&P/AS200, południowokoreański KOSPI i Indonezja oscylują wokół zera. Tajwan na minimalnym plusie 0,16 proc, a indyjski Sensex rośnie o 0,70%. Indeks Asia Dow, skupiający największe firmy regionu, dziś traci 0,22 proc.

Nareszcie. Tak jednym słowem można opisać to, co wczoraj działo się na warszawskiej giełdzie. Siedem tygodni pozostawania w trendzie bocznym dostatecznie wymęczyło uczestników rynków w oczekiwaniu na rozstrzygnięcie. Impulsem do szturmu byków znad Wisły była globalna poprawa sentymentu na wszystkich głównych parkietach w Azji, Europie i oczywiście za oceanem. Nowe miesięczne szczyty w trwającym od marca odreagowaniu „covidowej” wyprzedaży utworzyły giełdy w Japonii, Niemczech i w USA. Dodatkowo poprawiła się atmosfera wokół złotego, który wczoraj skokowo umocnił się w stosunku do głównych walut, co może sugerować, że w Warszawie pojawił się zagraniczny kapitał. Handlowi przy Książęcej towarzyszył wysoki obrót, który na szerokim rynku wyniósł 1,35 mld złotych. WIG zyskał 3,20 proc. Jeszcze więcej wzrósł WIG20. Rosnące w nocy kontrakty na amerykańskie i europejskie indeksy przyczyniły się do otwarcia luką wzrostową powyżej poziomu odniesienia, a wartość 1657,27 pkt. była zarazem minimum sesyjnym Od samego startu indeks wspinał się na coraz to wyższe poziomy, spychając stronę podażową do głębokiej defensywy. Niedźwiedzie ani przez chwilę nie były w stanie przeciwstawić się naporowi byków, którzy w końcówce notowań dotarli do pierwszego celu 1700 punktów. Zamknięcie nastąpiło w bezpośredniej bliskości maksimum dziennego zakresu wahań, na poziomie 1709,71, co oznacza wzrost o 3,95 proc. Jest to najwyższy poziom od 6 marca. Teraz przed bykami kolejny cel, którym jest domknięcie tygodniowej luki właśnie w okolicach 1750 pkt. Zwyżkował również WIG20fut, który zyskał  4,33 proc., a WIG20usd dodał do dorobku 6,53 proc. za sprawą skokowego umocnienia się rodzimej waluty do amerykańskiego dolara. W zieleni zakończyły dzień druga i trzecia liga. mWIG40 wzrósł o 1,79 proc., sWIG80 zyskał 1,27 proc. W gronie blue chipów tylko telekomy Orange (-1,56%) oraz Play (-0,60%) przyniosły posiadaczom ich akcji stratę. Pozostałe 18 spółek zakończyło dzień zyskiem. Największe stopy zwroty osiągnęły walory CCC, Santander i Alior dając ich właścicielom zyski odpowiednio 10,46%, 9,14% i 9,00%. 

WIG20fut otwiera się w okolicach wczorajszego zamknięcia. W początkowej fazie handlu WIG20fut oscyluje wokół zera.  

Wczorajsze znaczące umocnienie naszej waluty zostało dostrzeżone również przez najbardziej prestiżowe agencje informacyjne m.in. Bloomberg. W dużej mierze to zasługa zagranicy. Ciągle jednak złoty znajduje się nieco powyżej wsparć.  

GBPPLN –  lokalne wsparcie znajduje się na 4,97. Najbliższy opór jest na poziomie 5,23
EURPLN – cena przebiła opór na poziomie 4,4830, który stał się wsparciem. Kolejny opór jest na 4,6320.
USDPLN –  para jest poniżej oporu na 4,30. Najbliższe wsparcie jest na 4,00. 
CHFPLN – wsparcie jest na poziomie 4,2440, a kolejne na 4,1570. Opór to poziom 4,4840.
PLNJPY – krótkoterminowy opór jest na 26,80. Najbliższe wsparcie to poziom 25,05.