W nocy Chiny oChiny opublikowały dane dotyczące bilansu handlowego. Import wzrósł z 17,2% do 17,7%, natomiast eksport z 6,9% do 12,3%. To pokazuje, że chińska gospodarka nie zwalnia, co w konsekwencji może przełożyć się na wzrost akcji spółek wydobywczych.
Europejskie indeksy charakteryzowały się wczoraj małą zmiennością ze względu na brak publikacji jakichkolwiek ważnych odczytów gospodarczych lub kwestii politycznych. Indeks FTSE100 zakończył dzień lekkim spadkiem, natomiast DAX i CAC40 niewielkimi wzrostami. Amerykańskie indeksy również zakończyły sesję wyżej.
Dziś rano Przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk ma ogłosić stan negocjacji w sprawie Brexitu. Rozmowy zatrzymały się w martwym punkcie w weekend ze względu na brak porozumienia w sprawie granicy z Irlandią. Prognozuje się, że Tusk wygłosi przemówienie, które może wpłynąć nie zmienność na parach walutowych z funtem.
Inwestorzy oczekują również na publikację danych dotyczących zatrudnienia w sektorze pozarolniczym w Stanach Zjednoczonych o 14:30 czasu polskiego. Według prognoz, w listopadzie miało przybyć 200 tysięcy nowych miejsc pracy, w stosunku do 261 tysięcy w październiku. Stopa bezrobocia według prognoz powinna pozostać na poziomie 4,1%.
W przypadku raportów z rynku pracy bardzo często diabeł tkwi w szczegółach. Ważne, by zwracać uwagę na rewizję odczytów za poprzedni miesiąc. Inwestorzy są również zainteresowani średnią płacą. W ujęciu miesięcznym, średnia płaca ma wzrosnąć z 0,0% do 0,3%, natomiast rok do roku ma być to wzrost z 2,4% do 2,5%. Płace w USA rosną w wolniejszym tempie niż można tego oczekiwać biorąc pod uwagę ilość nowych miejsc pracy. Potrzebny jest stabilny wzrost w zarobkach, jeżeli chcemy zrównoważonej odbudowy amerykańskiej gospodarki.
Wczoraj złoto spadło do czteromiesięcznego minimum. Powodem spadku była aprecjacja dolara w oczekiwaniu na zbliżające się posiedzenie FED. FED najprawdopodobniej zdecyduje się na podwyżkę stopy procentowej w przyszłym tygodniu, a dzisiejszy raport z rynku pracy może stanowić dodatkową presję dla złota.
Bitcoin miał kolejny dzień pełen gwałtownych zmian. Najpierw osiągnął nowy historyczny szczyt w okolicach 16 500 dolarów, a następnie spadł poniżej 15 000 dolarów. W ciągu nocy znowu wzrósł powyżej 17 000 dolarów, by następnie spaść poniżej 15 000 dolarów. Kryptowaluta cechuje się bardzo dużą zmiennością, ale trend dalej jest wzrostowy.
EURUSD – utrzymuje się w trwającym od początku listopada trendzie wzrostowym. Jeżeli utrzyma się powyżej 50-dniowej SMA, możliwe jest przetestowanie listopadowych szczytów na 1,1961. Następnym celem jest poziom 1,2000. Spadek poniżej 1,1756, może oznaczać dalsze ruchy w dół w kierunku 1,1670.
GBPUSD - utrzymuje się w trendzie wzrostowym i dopóki znajduje się powyżej 100-dniowej SMA na 1,3180, trend powinien się utrzymać. Wzrosty mogą zostać zatrzymane przez poziomy oporu na 1,3548 i 1,3659. Spadek poniżej 1,3180 stawia za kolejny cel poziom 1,3000.
EURGBP - konsekwentnie spada od połowy listopada i obecnie znalazł się poniżej 200-dniowej SMA na 0,8880. Jeżeli trend się utrzyma, możliwe jest spadek w kierunku 0,8600. Odbicie do góry oznacza przetestowanie 200-dniowej SMA na 0,8800.
USDJPY - przebił się przez 50-dniową SMA na 112,83. Jeżeli wzrostowy trend zostanie utrzymany, może rosnąć w kierunku 114,00 i 114,73. Spadki powinny znaleźć wsparcie na 112,83 oraz 112,00.
FTSE100 – spodziewany spadek na otwarcie o 2 punkty do 7 318
DAX - spodziewany wzrost na otwarcie o 91 punktów do 13 125
CAC40 - spodziewany wzrost na otwarcie o 19 punktów do 5 402
David Madden