Czy ten tydzień przyniesie wzrost zmienności na rynku walutowym? Po podpisaniu pierwszej fazy porozumienia handlowego pomiędzy USA a Chinami, J.P.Morgan Global Volatility Index spadł do rekordowo niskich poziomów. Jak pokazuje historia, w takich miejscach następował wzrost zmienności na rynku walutowym. Na pewno nie można spodziewać się tego dzisiaj, ponieważ inwestorzy z USA maja wolne ze względu na święto Martina Luthera Kinga, a z reguły podczas nieobecności jankeskich graczy handel przebiega wręcz sennie.

 
Dzisiaj kalendarz makroekonomiczny świeci pustkami, ale już jutro rozpoczynamy tydzień banków centralnych. Na początek decyzja Banku Japonii o wysokości stóp procentowych. W środę poznamy inflację z Kanady, ale najważniejszym wydarzeniem dnia będzie decyzja BOC o stopach procentowych oraz raport o polityce monetarnej za IV kwartał. Na godz. 17:15 zaplanowano konferencję prasową po posiedzeniu Banku. W czwartek dane z australijskiego rynku pracy oraz decyzja EBC o kosztach pieniądza, wraz z konferencją po posiedzeniu EBC. Po południu raport Departamentu Energii o zapasach ropy, benzyny i destylatów. Swoje pięć minut będzie miała Rada Polityki Pieniężnej, publikując protokół z posiedzenia. Ostatnie wypowiedzi prezesa Glapińskiego sugerują brak działań ze strony NBP. Piątek upłynie pod znakiem wstępnych PMI dla przemysłu i usług za styczeń, począwszy od Japonii przez poszczególne gospodarki Strefy Euro, Wielkiej Brytanii oraz USA.

 
Piątkowa sesja na Wall Street przed długim weekendem w USA to kontynuacja dotychczasowego trendu wzrostowego. Po dobrym otwarciu, handel przebiegał spokojnie w dość wąskim zakresie wahań. W ostatecznym rozrachunku główne indeksy zakończyły dzień w zieleni. DJIA S&P500 i Nasdaq Composite odnotowały zyski odpowiednio 0,17%, 0,39% i 0,34%. Na przeciwnym biegunie znalazły się małe spółki skupione w indeksie Russell2000, a sam indeks odnotował spadek o 0,33%. Handlowi na Wall Street towarzyszył obrót 3,927 mld dolarów. 


W mieszanych nastrojach kończą tydzień gracze z Azji. Nikkei zyskał 0,18%. Na pozostałych parkietach: Hong Kong (-0,80%), Szanghaj (0,66%), Singapur (-0,12%). Asia Dow na plusie skromne 0,04%.


O ostatniej sesji tygodnia na GPW, chociaż zakończyła się niewielką zmianą wartości indeksów, nie można powiedzieć, że była nudną. W minionym tygodniu na warszawski parkiet powróciły duży pieniądze, a najbliższe dni pokażą, czy pochodzą one od krótkoterminowego kapitału spekulacyjnego, czy od instytucji wierzących w większe wzrosty. Piątkowemu handlowi towarzyszył wysoki obrót, który na szerokim rynku wyniósł 1,31 mld złotych, a WIG zyskał 0,13 proc. Dla WIGu ważnym jest, że indeks zamknął się ponownie powyżej 59000 pkt. Podobnie jak WIG, indeks spółek o największej kapitalizacji odnotował zysk. Bardzo udana sesja w Azji nie przełożyła się jednak na sam początek handlu. WIG20 po otwarciu luką spadkową  skierował się na południe i w przeciągu pięciu minut stracił około 1 proc., osiągając minimum sesyjne na 2147,94, błyskawicznie docierając do poziomu wsparcia. To było wszystko na co mogły liczyć niedźwiedzie. Od tego momentu kontrolę nad rynkiem przejęli kupujący, spychając niedźwiedzie do defensywy. Maksimum sesyjne wypadło na 2181,64, a zamknięcie nastąpiło w okolicach maksimum dziennego zakresu wahań, co oznacza zysk 0,10 proc. Z całego obrotu 1,31 mld PLN, aż 1,2 mld przypadł na obrót blue chipami. Tym samym sytuacja stała się bardzo ciekawa. W ciągu ostatnich czterech dni WIG20 najpierw testował poziom oporu na 2200, a później wsparcia na 2150, a wczoraj ponownie dotarł w okolice oporu. Czy pozostaniemy przez jakiś czas w trendzie bocznym pomiędzy tymi poziomami, czy od razu któraś ze stron rynku pokusi się o przebicie i wyznaczenie kierunku na następne dni? W ślad za WIG20 na plusie zakończył dzień WIG20fut, zyskując 0,09 proc. Ze schematu wyłamał się za to WIG20usd, oddając z dorobku 0,49 proc. Najlepiej w całym towarzystwie wypadły druga i trzecia liga: mWIG40 zyskał 0,22 proc., a sWIG80 pochwalił się wzrostem o 0,24 proc. Indeks średniaków od trzech miesięcy wyraźnie podąża w stronę szczytów z lipca ubiegłego roku. W gronie blue chipów 12 spółek zakończyło dzień zyskiem, 7 poniosło straty, a jedna nie zmieniła ceny. Najwięcej dały zarobić akcje PZU (1,71%), Santander (1,66%) i KGHM (1,51%). Powodów do zadowolenia nie mieli posiadacze akcji CD Projektu, JSW, i mBanku. Walory te potaniały odpowiednio o 5,60%, 1,82 i 1,18%. W przypadku CD Projektu inwestorzy zareagowali na przesunięcie terminu premiery Cyberpunka.


Mieszane nastroje w Azji i lekkie spadki na głównych parkietach w Europie sprawiają, że WIG20fut oscyluje pomiędzy piątkowym zamknięciem a maksimum, zyskując 0,22%. Kupujący zatem dążą do testu oporu na 2200 punktów.


W tym tygodniu czeka nas dużo danych z polskiej gospodarki. Poznamy odczyty o produkcji przemysłowej, budowlano-montażowej, zatrudnieniu, wynagrodzeniach, sprzedaży detalicznej i oczywiście protokół z posiedzenia RPP. Złoty od dłuższego czasu pozostaje stabilny 


GBPPLN – Para handlowana jest po 4,9650. 


EURPLN – Para jest handlowana po 4,24.


USDPLN – Para handlowana jest dzisiaj po 3,8250. 


CHFPLN – Para obecnie handlowana jest po 3,95.


PLNJPY – Para od kilku tygodni powyżej 28,50 zbliżając się do 29,00, który to poziom jest silnym oporem.

 

Poprzedni artykuł >