Pod nieobecność Stanów Zjednoczonych, rynki w Europie przeszły wczoraj dość stonowaną i mieszaną sesję, a DAX znalazł się pod presją ze względu na słabe wyniki sektora motoryzacyjnego. Inwestorzy czekali na rozwój sytuacji w amerykańskiej postawie negocjacyjnej szukając wskazówek co do przyszłych stosunków handlowych z UE i Chinami. FTSE100 wypadł nieco lepiej z powodu słabszego funta i dobrych wyników banków, sektora ropy i gazu.

 

Trudny dzień funta wynikał z komentarzy szefa UE Michela Barniera, który oświadczył, że jest przeciwny propozycji Brexitu premier May. Nie jest on jednak jedynym. Takie zdanie podziela wielu polityków po obu stronach. W każdym razie wypowiedź Barniera nadała tonu na początek tygodnia. Rozczarowujący wskaźnik PMI dla przemysłu za sierpień nie pomógł. Aktywność gospodarcza spadła na najniższy poziom od 5 miesięcy do 52,8, a letnie upały zdawały się wpływać na produkcję. Zwłaszcza nowe zamówienia eksportowe były rozczarowujące, pomimo niedawnego osłabienia funta. Niektóre dane mogą być też wynikiem słabszej globalnej aktywności gospodarczej.

 

Dzisiejszy wskaźnik PMI dla sektora budowlanego za sierpień prawdopodobnie również będzie nieco słabszy. Spadek po dużym skoku do 55,8, który widzieliśmy w lipcu, ma wynieść 54,9, choć możemy spodziewać się mniejszej wartości.

Obecnie uwaga skupiona jest na ostatnie posiedzenie Komitetu Ministerstwa Skarbu w następstwie podwyżki stóp procentowych i raportu o inflacji. W normalnych okolicznościach uwaga skupiłaby się na uzasadnieniu komitetu polityki pieniężnej stojącego za decyzją o podniesieniu stóp procentowych w czasie gdy niepewność Brexitu prawdopodobnie wzrośnie.

 

Niestety najwięcej uwagi skupia się na spekulacji wokół perspektywy, czy Mark Carney przedłuży kadencję jako gubernator Banku Anglii. Po przejściu tego etapu już rok temu, wydaje się, że jesteśmy gotowi go powtórzyć, ponieważ spekulacje czy Carney zostanie na kolejny rok, czy też odejdzie w 2019 r. trwają nadal. To zwlekanie z jedną z najważniejszych nominacji politycznych w Wielkiej Brytanii jest nie tylko niepożądane, niestety wydaje się być charakterystyczne dla Carneya i jego sposobem zarządzania, co przyczyniło się już do nadania mu tytułu "niewiarygodnego chłopaka".

 

Teraz, podobnie jak w przypadku polityki pieniężnej, wydaje się, że zmierzamy w dół tą samą drogą w odniesieniu do kierownictwa banku centralnego, w czasie, gdy Wielka Brytania potrzebuje pewności, kto będzie nadzorował politykę pieniężną w następnej dekadzie.

 

Wyraźna dwuznaczność Carneya nie jest szczególnie pomocna w tym momencie, zwłaszcza że proces powoływania powinien być już w toku, aby rynki miały jasny obraz tego, kto może przejąć kontrolę.

Rynki w USA powracają dzisiaj do gry, po Święcie Pracy i przyzwoitym sierpniu oraz przetrawieniu informacji na temat umowy NAFTA.

 

Komentarze weekendowe prezydenta Trumpa wydają się sprawiać wrażenie, że nie jest szczególnie zainteresowany nawiązaniem współpracy z Kanadą. Stwarza to perspektywę, że optymizm, który pomógł w osiągnięciu zysków w zeszłym tygodniu, może zacząć zanikać, podobnie jak w przypadku obaw o handel na rynkach europejskich i azjatyckich w ciągu ostatnich kilku tygodni.

 

EURUSD – 1,1750 po raz kolejny okazał się istotną barierą dla wzrostów w zeszłym tygodniu. Kurs spadł do poziomów ostatnio notowanych na początku lipca. Niepowodzenie to może poprowadzić cenę w kierunku 1,1500, zwłaszcza teraz, gdy spadliśmy poniżej 1,1620.

 

GBPUSD – ostatnie odbicie spowodowało spadki z dala od 50-dniowej MA na 1,3045. Przełamanie 1,3070 jest niezbędne, by otworzyć drogę w kierunku 1,3175. Spadek poniżej 1,2930 otwiera szansę na ruch do 1,3070.

 

EURGBP – po osiągnięciu rocznego maksimum w zeszłym tygodniu, kurs próbował dotrzeć do 0,9100, jednak doszło do wyraźnego cofnięcia na kluczowym oporze, co sugeruje dalsze spadki w kierunku 0,8920 i lipcowych dołków na 0,8860/70, dopóki znajdujemy się poniżej 0,9040.

 

USDJPY – kurs nie dotarł do 112,00 w zeszłym tygodniu utrzymując dolara w konsolidacji. Spadek może wyhamować przy wsparcia na 110,60. Główne wsparcie znajduje się przy 200-dniowej MA na 109,80.

 

FTSE100 - oczekiwany spadek na otwarcie o 6 punktów do 7 498.

 

DAX - oczekiwany spadek na otwarcie o 16 punktów do 12 330.

 

CAC40 - oczekiwany spadek na otwarcie o 4 punkty do 5 409.

 

Poprzedni artykuł>