market relief

To co wydawało się mało prawdopodobne na pierwszy rzut oka, czyli bardzo szybki koniec korekty i dążenie na nowe szczyty na USD/PLN stało się faktem. W końcu także ruszył frank szwajcarski, który zaczął odzyskiwać siły na rynku międzybankowym, zatrzymał nawet wzrost na USD/CHF. Może to dodatkowo osłabić polskiego złotego, który tracić będzie nawet względem franka. Aktualnie wydaje się, że zagranica całkowicie odwróciła się od rynku polskiego. Dzisiejszy odwrót od ryzykownych aktywów dodatkowo potęgowany jest przez zaplanowaną konferencję Donalda Trumpa dotycząca sytuacji z Iranem. 

 

Obroty na GPW maleją, tak jakby handel totalnie zamarł. WIG20 ponownie dotarł do wsparć na 2200 punktów, wybicie tego poziomu przypieczętuje odwrót do trendu spadkowego. Dziś pod kreską jest większość indeksów, najwięcej traci budownictwo, aż 1,7%, następnie media i nieruchomości. Pojawiają się głosy, że obrót na rynku nieruchomości zaczyna maleć, a ceny zaczęły odstraszać klientów na mieszkania. Koszty firm budowlanych zdecydowanie podskoczyły ze względu na rosnące płace i mniej chętnych do pracy w branży. Budimiex dziś jest pod kreską 1,5% pomimo informacji, że podpisał kontrakt z KGHM na kwotę 578 mln zł. Czas realizacji projektu to 2,5 roku, zaczynając od 21 maja br., a kończąc na 31 grudnia 2021 roku. 

 

Bardzo dobrą sesję ma natomiast CD Projekt, który wybił się dziś ponad historyczny szczyt i jest notowany już za 135 zł. Wzrost wynosi 6%. Podobnie z Dino Polska, który rośnie o 2,4% i atakuje już poziom 100 zł Ponad kreską jest też CCC, choć tutaj już widać mniejszy entuzjazm. Wydaje się, że na GPW jest kilka spółek, do których inwestorzy uciekają zawsze wtedy, kiedy rośnie niepewność, pomimo, że wyceny są już bardzo wysokie, to wciąż przyciągają nowe osoby.

 

Ciekawe wygląda od pewnego czasu kurs Bogdanki, który otworzy sobie drogę do większych wzrostów w momencie wybicia poziomu 58 zł. Następnym oporem będzie 65 zł, a powodem do wzrostów mogą być zapowiedzi spółki, że stać ją na większą efektywność wydobycia. JSW kontynuuje trend spadkowy, wczorajsze odbicie jest dziś kontrowane, spółka tanieje o 1%. 

 

PKN Orlen oraz Lotos mogą być pod presją ze względu na wciąż drożejącą ropę. Donald Trump ma podjąć dziś decyzje na temat układu z Iranem, który ciąży na rynku ropy. Iran ma aktualnie podpisane umowy z największymi mocarstwami, że nie będzie produkował broni jądrowej, a tym samym ma dostęp do światowego rynku zbytu ropy. Jeżeli umowa zostanie zerwana i sankcje znowu będą nałożone na Iran, to z rynku zniknie sporo dostaw. Natomiast pytanie, czy tego rynek już nie wycenił. Wzrost cen ropy wspiera amerykański przemysł łupkowy, być może zatem Trumpowi nie zależy na ropie z Iranu, a przekonanie, że Iran i tak pracuje nad bronią jądrową może faktycznie popchać go do zerwania umowy i rozpoczęcia negocjacji nowego porozumienia. 

 

WTI aktualnie notowane jest po 69,80 USA, natomiast Brent po 75,40 USD. Obie odmiany ropy mają jeszcze trochę miejsca do wzrostów Ciekawym poziomem dla Brent jest poziom 80 USD, gdzie wypada zasięg szerokiej głowy z ramionami z wykresu tygodniowego, natomiast dla WTI kluczowy poziom docelowy to 77 USD. 

 

USD/PLN kurs zbliża się do oporu w przedziale 3,6000 - 3,6100. Wsparcia znajdują się na 3,5800, 3,5100 oraz na 3,4800. W przypadku kontynuacji wzrostów następnymi celami jest poziom 3,6600. Po wybiciu z konsolidacji na wykresie dziennym oraz co najważniejsze po wybiciu ponad 3,5000 rynek zmienił trend ze spadkowego na wzrostowy. 

EUR/PLN  wybicie bariery na poziomie 4,2400 otworzyło drogę do dalszych wzrostów w kierunku 4,2800, poziom ten został przetestowany w zeszłym tygodniu, a korekta wróciła do poziomu 4,2400 od góry. Wygląda na to, że inwestorzy ponownie są zainteresowani kupowaniem. Następny opór znajduje się na 4,3200 - 4,3300. Wsparcia znajdują się na 4,2400 oraz 4,1800. 

GBP/PLN  kurs coraz śmielej testuje opory w rejonie  4,8400 - 4,8500, ostateczne przebicie tej strefy pozwoli na rozwinięcie się większego impulsu, z celami na poziomach 4,9400 oraz 5,0600. Wsparcie znajduje się na  4,7700 oraz w przedziale 4,6800 - 4,6600. 

CHF/PLN kurs podjął próbę wybicia 3,5800, jeżeli cena zatrzyma się powyżej tego oporu, to otworzy sobie drogę do 3,6200. Wsparcia znajdują się aktualnie na 3,5500, kolejny poziom wsparcia to 3,4900. Przedział od 3 49 do 3,34 jest wcześniejszą długoterminową konsolidacją, zatem wewnątrz tego przedziału cena znajdzie na pewno dużo lokalnych wsparć.