27-4-2020 10:42:2127-4-2020 10:37:3527-4-2020 10:32:12Dzisiejszy dzień upłynie w oczekiwaniu na publikację PMI dla sektora usług, który radzi sobie znacznie lepiej od przemysłu. W nocy odczyt PMI dla usług w Chinach wyniósł 51,8 wobec poprzedniego 52,5. W dalszej części dnia poznamy PMI dla poszczególnych gospodarek Starego Kontynentu, Strefy Euro, Wielkiej Brytanii i USA. Po południu czeka nas przedsmak piątkowego raportu Departamentu Pracy, czyli raport ADP o nowych miejscach pracy w sektorze prywatnym. Oczekuje się spadku z 202 tys. do 156 tys. Kolejnymi danymi ze Stanów Zjednoczonych będą bilans handlu zagranicznego oraz raport Departamentu Energii o tygodniowej zmianie zapasów ropy, benzyny i destylatów. Wczorajszy raport API wskazał na wzrost zapasów ropy o 4,2 mln/brk.


Po najgorszym od roku tygodniu na Wall Street i poniedziałkowym odreagowaniu spadków, wczorajsza sesja w USA przebiegał w kontynuacji wzrostów jankeskich benchmarków. Brak szybkiego rozpowszechniania się wirusa poza Chinami oraz raport WHO, że na chwilę obecną nie możemy mówić o pandemii, a tylko o lokalnych obszarach objętych epidemią uspokoiły obawy inwestorów, którzy z optymizmem przystąpili do zakupów. W efekcie Nasdaq zamknął się na nowym historycznym szczycie, a S&P500 dotarł do lokalnego oporu na 3300 pkt. W ostatecznym rozrachunku DJIA, S&P500 i Nasdaq Composite zakończyły dzień solidnymi wzrostami, odpowiednio 2,10%, 1,50% i 1,44%. Wzrosty nie ominęły małych spółek skupionych w indeksie Russell2000, a sam indeks wzrósł o 1,50%. Handlowi na Wall Street towarzyszył obrót 4,193 mld dolarów. Spadki cen ropy dotykają spółki z branży paliwowej. Ponownie, jak podczas poprzedniej sesji, Exxon Mobile zaliczył najniższe kwotowania od 52 tygodni, pogłębiając przecenę. 


Dzisiaj futures na amerykańskie indeksy na otwarciu City tracą średnio 0,25 proc.
Po bardzo udanej sesji za oceanem, dzisiaj na parkietach Azji dominuje kolor zielony. Nikkei zyskał 1,02%. Na pozostałych parkietach: Hong Kong 0,33%, Szanghaj 1,25%, Singapur 1,11%. Indeks Asia Dow nad kreską 0,55%. 


Poprawa nastrojów na światowych rynkach akcji udzieliła się warszawskim bykom. Wczorajsza sesja nad Wisłą zakończyła się solidnymi wzrostami. Obawy o załamanie na chińskich giełdach na chwilę obecną odeszły w zapomnienie po tym, jak parkiet w Szanghaju rósł po poniedziałkowym tąpnięciu. Wzrostom nie przeszkadzały doniesienia o rosnącej liczbie ofiar koronawirusa. Powrót optymizmu na głównych europejskich parkietach również wspierał kupujących przy Książęcej. Wzrostom wartości indeksów towarzyszył wysoki obrót, który na szerokim rynku wyniósł 1,29 mld złotych. WIG zyskał 1,43 proc. Podobnie zachował się indeks blue chipów. WIG20 tuż po otwarciu objął kierunek na północ i przed rozpoczęciem sesji w USA osiągnął dzienne maksimum sesyjne na 2115,25 w strefie krótkoterminowego oporu. Z tego poziomu niedźwiedzie wyprowadziły kontrę, spychając WIG20 poniżej poziomu otwarcia, jednak cofnięcia nie okazało się trwałe i ostatnie pół godziny należało już tylko do byków. Głównym winowajcą zjazdu był Pekao, którego akcje rosły 0,6 proc., po czym zanurkowały, tracąc w krótkim czasie 4,2 proc. Zamknięcie nastąpiło w okolicach maksimum dziennego zakresu wahań na 2106,63, co oznacza wzrost o 1,63 proc. Pomimo tak spektakularnego wzrostu, sytuacja techniczna nie zmieniła się. Najbliższy średnioterminowy opór, znajdujący się w okolicach 2100, punktów powstrzymał napór kupujących. Zatem pozostajemy pomiędzy wspomnianym oporem, a wsparciem w okolicach 2050. Wsparcie to jest o tyle istotnym, że jego przełamanie grozi dalszą przeceną w stronę szczytu z marca 2016 na okrągłym poziomie 2000 punktów. Z drugiej strony, trwałe wyjście powyżej strefy 2100 punktów otworzy drogę do kolejnego poziomu - 2150. W tych okolicznościach bardzo ciekawie zapowiada się dzisiejsza sesja. Podobnie, jak WIG20, wypadły WIG20fut, z zyskiem 1,44 proc., oraz WIG20usd, dodający do dorobku 2,03 proc. Również w kolorze zielonym zakończyła dzień druga i trzecia liga: mWIG40 powrócił powyżej 4000 punktów, zyskując 1,25 proc., a sWIG80 zyskał solidne 0,67 proc. W gronie blue chipów 11 spółek zakończyło handel zyskiem, a 9 odnotowało spadki. Najwięcej zyskały akcje KGHM (4,15%), CD Projekt (3,92%) i PKO BP (3,87%). Powodów do zadowolenia nie mieli posiadacze akcji Pekao, Aliora i  PGE. Walory te straciły odpowiednio 3,09%, 2,78% i 2,41%. 


Poprawa sentymentu na ryzykownych aktywach wspiera byczo nastawionych graczy. Początek handlu to wzrost WIG20fut o 0,80%. 


Złoty pozostaje stabilny wobec głównych walut .


GBPPLN –  lokalny opór znajduje się na 5 1300, a następnie na 5,1600. Para testuje wsparcie na 5,04, a jego pokonanie może otworzyć drogę do dalszego ruchu na południe w kierunku 4,9700. 


EURPLN – dla aktualnie trwającego ruchu wzrostowego istotny opór sytuuje się na poziomie 4,3180. Wsparcia znajdują się na 4,2630 - 4,2660 oraz niżej, na 4,2400. 


USDPLN –  para na wykresie dziennym porusza się w ruchu wzrostowym, który testuje opór na 3,9000. Kolejnym oporem jest 3,9250 a następnie 3,98-4 zł. Spadki poniżej 3,8680 otworzą drogę do wsparć na 3,8400, a następnie 3,8200.


CHFPLN – cena dotarła do ważnego poziomu oporu na 4,03, wzrosty powyżej powinny skierować cenę w stronę 4,0950. Lokalnym wsparciem jest okrągły poziom 4 zł, a spadek poniżej 3,9780 dałby ustabilizowanie sytuacji i potencjalne spadki w stronę 3,930.


PLNJPY – Jen walczy ze  wsparciem na 28,00.
 

 

Poprzedni artykuł >