Zgodnie z oczekiwaniami wynik posiedzenia EBC przeszedł bez echa. Na wrześniowej konferencji Christine Lagarde zapowiedziała w którym kierunku pójdą zmiany w polityce EBC, a można się ich spodziewać dopiero na grudniowym posiedzeniu banku. Konferencja prasowa szefowej EBC skupiła się na procesach inflacyjnych. To też giełdy i Euro praktycznie nie zareagowały na to wydarzenie.
Nasilają się procesy inflacyjne w Australii. Inflacja PPI w III kwartale zarówno w ujęciu kwartalnym, jak i rocznym, znacznie wzrosła. W Japonii odnotowano we wrześniu skokowy spadek produkcji.
Najważniejszymi dziś danymi będą PKB za III kwartał oraz październikowa inflacja z Eurolandu.
Po kilku dniach cofnięcia na rentownościach amerykańskich obligacji, dziś widoczny jest ich wzrost. Rentowność trzydziestoletnich papierów powróciła powyżej 2% i wyniosła dziś rano 2,013%, a oprocentowanie najpopularniejszych 10-latek odbija z poziomu 1,556% do 1,601%.
Wczorajszy dzień na europejskich giełdach upłynął w nieznacznej poprawie nastrojów. W efekcie wszystkie najważniejsze benchmarki poza skromnymi spadkami FTSE 100 (-0,05%), DAX40 (-0,06) zaświeciły zielenią: CAC40 (0,75%), FTSE MIB (0,31), IBEX 35 (0,60%). Stoxx 600 wzrósł o 0,36%. To, co przeszkadza inwestorom, to obawy o wzrost gospodarczy w drugiej połowie roku, rosnąca inflacja, czy sytuację sektora mieszkaniowego w Chinach oraz polityka rządu Państwa Środka dotycząca ograniczenia przedsiębiorstwom dostępu do energii, czy co ważniejsze, zapowiedzi banków centralnych o zaostrzaniu ultra luźnej polityki.
Pomimo gorszego od oczekiwań wzrostu gospodarczego w USA w III kwartale, amerykańscy gracze zignorowali to, skupiając się na dobrych wynikach spółek.Od samego początku handlu parkiet należał do kupujących, a benchmarki zamknęły się na dziennych maksimach. Ostatecznie Dow Jones zyskał 234 punkty, czyli 0,68%, S&P500 wzrósł o 0,98%, a technologiczny Nasdaq zakończył sesję wynikiem 1,39%. Najlepiej wypadły małe spółki. Russell 2000 wzrósł o 2,02%.
Azjatyckie giełdy w większości dziś tracą nie podążając za Wall Street. Australijski S&P/ASX 200 traci 1,44% po skokowym wzroście inflacji PPI. Spada też produkcja w Japonii. Inwestorzy martwią się rosnącą inflacją, co może wywrzeć presję na banki centralne, aby wycofały bodźce gospodarcze, które zwiększały ceny akcji oraz problemami z łańcuchem dostaw. Południowokoreański KOSPI traci 0,84%. Indeks giełdy w Tokio rośnie o 0,10%. Na pozostałych giełdach: Hong Kong (-0,50%), Szanghaj (0,42%), Singapur (0,56%), Tajwan (-0,32%), Indonezja (0,78%). Indeks Asia Dow jest pod kreską 0,22%.
Po dwóch nijakich dniach na GPW, wczorajsza sesja upłynęła pod znakiem kontynuacji przewagi podaży. Zarówno WIG, jak i WIG20 po otwarciu w okolicach poprzedniego zamknięcia najpierw wystrzeliły na północ. Niestety to było wszystko na co stać było kupujących. Ich zapał osłabł już po 20 minutach, a sprzedający zepchnęli benchmarki pod kreskę, by tam pozostać tam do końca handlu. Bykom nie pomogło wysokie otwarcie na Wall Street, niemniej udało się odrobić niewielką część strat. Z technicznego punktu widzenia nic się nie zmieniło, a ryzyko korekty zejścia poniżej 2400 pkt. ziściło się. Jeśli korekta ma się nadal pogłębiać, to kolejnym celem miśkó w są okolice 2360 pkt. Bykom nie pozostaje nic innego jak cierpliwie czekać na zakończenie korekty. Dużo lepiej poradziły sobie małe i średnie spółki. Ciekawie wygląda przyszłość sektora energetycznego, który reprezentowany przez WIG Energia dotarł do oporu. Jeśli bykom nie wystarczy determinacji, można spodziewać się korekty kursu Taurona i PGE. Dziś przed długim weekendem można spodziewać się spokojnego handlu.
Handlowi na GPW towarzyszył obrót, który na szerokim rynku wyniósł 1,05 mld złotych, z tego na blue chipy przypadało 785 mln złotych. Indeks WIG stracił 0,22%. Ponad dwukrotnie większą stratę zanotował WIG20. Po otwarciu w okolicach poziomu odniesienia, najpierw szybka akcja byków wyprowadziła indeks do poziomu 2411 pkt. Jednak od razy inicjatywę przejęli sprzedający pokazując kto dyktuje warunki gry. Zamknięcie wypadło na poziomie 2392,67 pkt., w bezpośredniej bliskości minimum dziennego zakresu wahań. Oznacza to spadek wartości indeksu o 0,51%. WIG20 fut osiągnął wynik -0,46%, a WIG20usd dodał do dorobku 0,33%. W zieleni zakończyły dzień druga i trzecia liga. mWIG40 wzrósł o 0,58%. sWIG80 zyskał 0,18%.
W gronie blue chipów 9 spółek przyniosło ich akcjonariuszom zyski. Najwyższe stopy zwrotu osiągnęły Asseco (1,33%), Santander (1,64%) i CCC (1,03%). Pozostałe 11 spółek straciły na wartości. Czerwonymi latarniami okazały się Mercator, Tauron i Allegro. Walory te zostały przecenione odpowiednio o 6,32%, 4,09% i 2,98%.
WIG20fut otworzył się w luką spadkową. W początkowej fazie handlu indeks traci 0,83%
Bezsensowne spory z UE i chłodne stosunki z USA utrzymują presje na rodzimej walucie.
GBPPLN – utrzymał wsparcie 5,1350, pokonując opór na 5,2180. Para aktualnie handlowana jest po 5,46.
EURPLN – utrzymuje się ponad poziomem 4,50. Dziś euro wycenione jest na 4,62.
USDPLN – odbił się od poziomu 3,65 i pokonał opór wynikający ze szczytów z końca maja i początku czerwca. Dolar jest handlowany po 3,96.
CHFPLN – po odbiciu od wsparcia na 4,0320, podobnie jak pozostałe pary, wyszedł powyżej majowego oporu. Aktualnie za franka trzeba zapłacić 4,34.
PLNJPY – para zbliża się do wsparcia na poziomie 27,50, które na chwilę obecną jest kluczowe dla dalszych losów pary.
CMC Markets świadczy usługi na zasadzie wyłącznie realizacji zleceń (execution only). Prezentowany materiał (niezależnie od tego, czy zawiera jakiekolwiek opinie) ma charakter informacyjny i nie uwzględnia osobistych okoliczności ani celów. Żadna informacja w tym materiale nie jest, ani nie powinna być uważana, za poradę finansową, inwestycyjną lub inną poradę, na której należy polegać przy podejmowaniu decyzji. Żadna z opinii wyrażonych w materiale nie stanowi rekomendacji CMC Markets lub autora materiału, że jakakolwiek inwestycja, instrument, strategia transakcyjna lub inwestycyjna, jest odpowiednia dla konkretnej osoby. Materiał nie został przygotowany zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych. CMC Markets nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania tego materiału, jednak nie wykorzystuje zawartych w nim informacji przed jego publikacją.