Wprawdzie amerykańskie indeksy spadły ze swoich szczytów, lecz wciąż są na dobrej drodze do zamknięcia miesiąca wzrostami. Dobry stan amerykańskiej gospodarki oraz doniesienia o uzgodnieniu warunków umowy z Kanadą wspierają dalsze wzrosty na amerykańskim rynku, jednak obawy o dalszą eskalację konfliktu handlowego z Chinami spowodowały spadek na zamknięciu we wczorajszej sesji.

 

Pojawiły się doniesienia, że Trump chce nałożyć kolejną serię ceł o łącznej wartości 200 miliardów dolarów. Wprawdzie nakładanie nowych ceł przestało być czymś zaskakującym, jednak wartość kolejnych planowanych ceł wraz z kolejnymi pogróżkami Trumpa, tym razem dotyczącymi wyjścia z organizacji WTO, powodują, że inwestorzy są bardziej asertywni względem inwestycji na tak niepewnym rynku.

 

Rozczarowująca sesja azjatycka powinna przełożyć się na niższe otwarcie sesji europejskiej dzisiejszego poranka. Sierpień nie jest łatwym miesiącem na europejskich rynkach. Miesiąc zakończy się prawdopodobnie pod znakiem rozczarowania, pomimo wczorajszej oferty UE, która zaproponowała, że zniesie cła na samochody ze Stanów Zjednoczonych, jeżeli USA zrobi to samo względem samochodów importowanych z UE. Jest to odpowiedź na oskarżenia Trumpa o nierówne traktowanie w kwestii ceł na importowane samochody, ale dodatkowo tworzy kłopotliwą kwestię 25% ceł na samochody importowane z UE. Nie trzeba było czekać długo na odpowiedź Trumpa, który stwierdził, że „takie porozumienie nie jest dobre” i dodatkowo stwierdził, że Unia Europejska jest tak samo zła jak Chiny, tylko jest mniejsza.

 

Cena akcji spółek motoryzacyjnych nie zmieniała się wiele pod wpływem nadmienionych rewelacji. Inwestorzy bardzo ostrożnie podeszli do propozycji UE, co było mądrym ruchem wiedząc, jak reaguje i komentuje sprawy prezydent USA.

 

Zawirowania na rynkach wschodzących również nie pomogły ogólnie panującemu sentymentowi. Zarówno argentyńskie peso jak i turecka lira spadały. Krótkoterminowe rozwiązania przyjęte kilka tygodni temu by wesprzeć lirę przestają powoli działać. Lira spada z powrotem do rekordowych minimów z początku miesiąca. Natomiast w Argentynie próby ratowania sytuacji objawiają się podwyżką 7-dniowej stopy procentowej z 45% do 60%, aby zatrzymać inflację, która sięga ponad 30%.

 

Real brazylijski, rand południowoafrykański i indyjska rupia również spadły gwałtownie, ponieważ obawy o nasilenie się dyslokacji handlowych i rosnące stopy w USA skłaniają do dalszego spadku płynności dolarów amerykańskich, w obliczu obaw o efekt domina.

 

Wczorajszy odczyt inflacji był na spodziewanym poziomie 2%. Presja inflacyjna wciąż pozostaje na podobnym poziomie, dodatkowo można zaobserwować, że wyższe stopy procentowe zaczynają wpływać na poziom sprzedaży mieszkań. Dzisiejsze dane inflacyjne dla UE powinny pokazać, że EBC jest dalekie od nawet rozważania podwyżki stóp procentowych. Najnowsze dane mają wskazać stabilny poziom 2,1%, z inflacją dóbr podstawowych na poziomie ledwie 1,1%.

 

Dziś agencja Fitch ocenia zdolność kredytową Włoch i istnieje szansa, że zdecyduje się na obniżenie ratingu kraju. Rynki już teraz zdyskontowały szansę powrotu rentowności włoskich papierów wartościowych do czteroletnich szczytów. Jeżeli tak się stanie, to kolejne agencje zdecydują się na obniżkę ratingów dla Włoch, co z kolei przełoży się na obniżenie ratingu dla włoskich banków.

 

EUR/USD – poziom 1,1750 po raz kolejny okazał się ważnym poziomem oporu blokującym osiąganie dalszych zysków. Euro po zbliżeniu się do tego poziomu ponownie spadło. Może się to przyczynić do dalszych ruchów w dół w kierunku poziomu wsparcia na 1,1620 oraz dalej do 1,1500.

GBP/USD – ostatnie odbicie do góry zatrzymało się na poziomie oporu na 50-dniowej SMA na 1,3045. Potrzebne jest przebicie powyżej 1,3070, by myśleć o ruchach w kierunku 1,3175. Spadek poniżej 1,2950 otwiera drogę do ruchów w dół w kierunku 1,2850.

EUR/GBP – po osiągnięciu rocznego szczytu na początku tygodnia lekko poniżej 0,9100, euro gwałtownie spadło, co sugeruje dalsze spadki w stronę 0,8920 i lipcowych minimów na 0,8860/70.

USD/JPY – dolar rósł w kierunku poziomu 112,00 i odwrócił się blisko tego oporu. Spadek powinien odnaleźć wsparcie na poziomie 110,90. Główne wsparcie znajduje się na 200-dniowej SMA na poziomie 109,80.

FTSE100 – spodziewany spadek na otwarcie o 28 punktów do poziomu 7 488

DAX – spodziewany spadek na otwarcie o 30 punktów do poziomu 12 464

CAC 40 – spodziewany spadek na otwarcie o 12 punktów do poziomu 5 466

Poprzedni artykuł>