Rynki akcji w Europie i USA notowały wczoraj duże spadki z powodu nasilających się obaw zdrowotnych. Na początku kryzysu koronawirusa prezydent Trump umniejszał powagę sytuacji, ale od tego czasu zmienił swoje nastawienie do sytuacji. Wczoraj prezydent USA ogłosił, że kraj czekają „bardzo, bardzo bolesne dwa tygodnie”. Komentarze uderzyły w sentyment, co spowodowało, że główne indeksy w Europie straciły ponad 3%, a główne benchmarki akcji w USA ponad 4%. Wyprzedaż była odczuwalna również dla większości towarów. Srebro, pallad, platyna i ropa traciły na wartości. Złoto zanotowało wczoraj wzrosty, a indeks JPY CMC radził sobie lepiej od pozostały indeksów walutowych. Spadek giełd, ropy naftowej i metali przemysłowych, w połączeniu z ruchem wzrostowym na złocie i jenie, zarysował obraz sesji przepełnionej strachem i ucieczką od ryzyka.

 

Sesja w Azji była dość mieszana. Traderzy zachowują ostrożność w związku z kryzysem zdrowotnym. Giełdy w Chinach kontynentalnych nieznacznie wzrosły, a akcje w Japonii i Hongkongu utrzymują niepewność. Kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie nieznacznie odbiły, ale europejskie rynki akcji otworzą się dzisiaj prawdopodobnie na minusie

 

Rynek ropy naftowej pozostawał ostatnio pod presją ze względu na obawy o popyt, ale także wojnę cenową między Arabią Saudyjską a Rosją. Saudyjczycy szykują się do zwiększenia produkcji, ponieważ Królestwo chce obniżyć ceny na rynku energii, aby odegrać się na Rosji za to, że nie zgodziła się na ograniczenie produkcji na ostatnim spotkaniu OPEC+. Mówi się, że Trump zaangażuje się w tę sytuację - prezydent USA jest świadomy, że sektor łupkowy jest pod ogromną presją ze względu na niskie ceny. Wczoraj zapasy ropy w USA wzrosły o 13,8 miliona baryłek, co znacznie przekroczyło prognozę 3,7 miliona baryłek. Zapasy benzyny wzrosły do 7,5 miliona baryłek. Raporty wskazują na spadek aktywności gospodarczej, spowodowany zakłóceniami wynikającymi z pandemii.

 

W ubiegłym tygodniu widzieliśmy wiele pieniędzy przeznaczanych na walkę z kryzysem, ponieważ banki centralne i rządy podjęły drastyczne środki, aby złagodzić cios na jaki narażona jest gospodarka. Covid-19 pochłonął więcej ofiar w USA niż w Chinach. Europa również mocno boryka się z kryzysem, ponieważ Włochy i Hiszpania zostały silnie dotknięte przez wirusa pod względem liczby nowych przypadków zachorowań. Włochy będą utrzymywać kwarantannę do 13 kwietnia, podczas gdy Niemcy przedłużyły blokadę do 19 kwietnia - wskazuje to na jeszcze większe trudności finansowe na horyzoncie.

 

Europejski sektor produkcyjny mocno cierpi z powodu kryzysu zdrowotnego. Wczoraj główne gospodarki europejskie opublikowały końcowe odczyty swoich raportów PMI dla przemysłu. Hiszpański odczyt wyniósł 45,7, co stanowiło duży spadek w porównaniu z wynikiem 50,4. We Włoszech ostateczny wynik wyniósł 40,3. Duże korekty w dół podkreślają spadek aktywności. Raport z Wielkiej Brytanii był najlepszy ze w całej grupie. Ostateczny poziom wyniósł 47,8, przy szacunku  47, a odczyt flash wykazał 48. Warto zauważyć, że przemysł wytwórczy stanowi stosunkowo niewielką część brytyjskiej gospodarki.

 

Na pierwszy rzut oka raport zatrudnienia ADP z USA nie był wcale taki zły. W marcu utraconych zostało 27 000 miejsc pracy, podczas gdy ekonomiści spodziewali się 150 000. Jednak diabeł tkwi w szczegółach. Warto zauważyć, że raport obejmuje dane do 12 marca, dlatego wiele zakłóceń gospodarczych pominięto w aktualizacji. Szczegóły publikacji pokazały, że średnie i większe firmy wykazały łącznie 63 000 miejsc pracy, podczas gdy małe firmy straciły 90 000 miejsc pracy. Kiedy nadchodzi kryzys, mniejsze firmy zwykle odczuwają jego wpływ jako pierwsze, więc może to być znak tego, co wkrótce nadejdzie na szerszym rynku pracy. Odczyt produkcji ISM w USA wyniósł 49,1, co przekroczyło prognozę 44,5. Komponent dotyczący zatrudnienia spadł do 43,8 z 46,9 - to kolejny znak słabości na rynku pracy. Dolar amerykański radził sobie wczoraj dobrze, umacniając się w stosunku do euro, dolara australijskiego i dolara kanadyjskiego. Jego umocnienie w stosunku do funta było stosunkowo niewielkie, ponieważ funt szterling pozostaje dość silny.

 

Oczekuje się, że PPI w strefie euro spadnie z -0,5% do -0,7%. Aktualizacja zostanie opublikowana o godzinie 11:00. Liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w USA ma wynieść 3,5 miliona. W zeszłym tygodniu aktualizacja wyniosła 3,28 miliona. Ekonomiści spodziewają się, że deficyt handlowy spadnie do 40 mld USD z 45,36 mld USD. Publikacja zostanie podana o godzinie 14:30. Zamówienia fabryczne w USA poznamy o 16:00, a konsensus wynosi 0,2%.

 

EURUSD – kurs zanotował spadki w ostatnim czasie i dopóki utrzymujemy się poniżej 1,1000, spadkowe nastawienie może być kontynuowane z kierunkiem na 1,0870. Ponowny test 1,1000 może skierować kurs na 1,1147. 

 

GBPUSD – para notowała wzrosty w ostatnim czasie i jeżeli tendencja się utrzyma, możliwy jest test 100-dniowej  MA przy 1,2879. W przypadku odreagowania, może dojść do retestu 1,2000.  

  EURGBP – obecnie obserwujemy trend spadkowy, a dalsze spadki mogą doprowadzić notowania w okolice 0,8758, gdzie znajduje się 200-dniowa MA. Przełamanie powyżej 0,9000 może skierować kurs na 0,9100. 

  USDJPY – kurs notował spadki przez blisko tydzień i dopóki utrzymuje się poniżej 200-dniowej MA przy 108,30, zniżka powinna być kontynuowana. Wsparcie znajduje się przy 106,00. Wzrosty z tego miejsca mogą dotrzeć w okolice 110,00.

 

FTSE 100 - oczekiwany spadek na otwarcie o 37 punktów do 5,417

 

DAX 30 - oczekiwany spadek na otwarcie o 64 punkty do 9,480

 

CAC 40 - oczekiwany spadek na otwarcie o 27 punktów do 4,180 

Poprzedni artykuł>

CMC Markets świadczy usługi na zasadzie wyłącznie realizacji zleceń (execution only). Prezentowany materiał (niezależnie od tego, czy zawiera jakiekolwiek opinie) ma charakter informacyjny i nie uwzględnia osobistych okoliczności ani celów. 

Żadna informacja w tym materiale nie jest, ani nie powinna być uważana, za poradę finansową, inwestycyjną lub inną poradę, na której należy polegać przy podejmowaniu decyzji.

Żadna z opinii wyrażonych w materiale nie stanowi rekomendacji CMC Markets lub autora materiału, że jakakolwiek inwestycja, instrument, strategia transakcyjna lub inwestycyjna, jest odpowiednia dla konkretnej osoby.

Materiał nie został przygotowany zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych. CMC Markets nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania tego materiału, jednak nie wykorzystuje zawartych w nim informacji przed jego publikacją.