Choć wydaje się, że administracja USA złagodziła swoją retorykę względem inwestycji w amerykańską gospodarkę, nadal na rynku utrzymuje się duża niepewność co do utrzymania takiego stanu rzeczy.

Wygląda na to, że będzie to rozczarowujący tydzień i miesiąc dla europejskich akcji, które nękane są obawami o spowolnienie gospodarcze, dysfunkcyjną politykę wewnętrzną, a także rosnące obawy o wzrost tarcia w handlu.

 

Wzrost cen surowców i słabszy funt pomogły FTSE100 w ciągu ostatnich kilku tygodni, jednak rynki akcji przechodzą obecnie trudny moment, ponieważ giełdy w Stanach Zjednoczonych znajdują się pod ciągłą presją, co powoduje spadki już drugi tydzień z rzędu.

 

Dla funta był to rozczarowujący kwartał. Brytyjska waluta osiągnęła najniższy poziom w stosunku do dolara amerykańskiego w tym roku, podkopany przez niepowodzenia Banku Anglii w zakresie informowania i podniesienia stóp procentowych, a także rosnącą niepewność i obawy o postępy w negocjacjach w sprawie Brexitu. Podejście przyjęte przez rząd Wielkiej Brytanii, jak również niepowodzenie opozycji, która powstrzymuje go przed rozliczeniem, wzbudziło obawy co do kalibru klasy politycznej w przyjęciu jakiegokolwiek uporządkowanego procesu Brexitu.

 

Dzisiejszy ostateczny odczyt PKB za I kwartał ma potwierdzić, że brytyjska gospodarka nieco się wychłodziła z wynikiem 0,1%, jednak od tego czasu wyniki znacznie wzrosły, co potwierdził główny ekonomista BoE, Andrew Haldane, w uwagach przedstawionych wczoraj.

Bank centralny potwierdził obawy o wzrost kredytu konsumenckiego, chociaż wydaje się, że wykazuje oznaki spowolnienia. Oczekuje się, że wielkość kredytu konsumenckiego netto spadnie w maju do 1,5 mld funtów z 1,8 mld funtów w kwietniu, podczas gdy dane dotyczące hipotek spadną do 62,2 tys. za maj.

 

Ceny ropy naftowej w USA kontynuowały rajd w górę następstwie ogłoszenia przez amerykański Departamentu Stanu informacji o irańskim imporcie. W niespełna dwa tygodnie ceny ropy w USA wzrosły o 14% w porównaniu z czerwcowymi minimami, co z kolei może wywrzeć presję na wzrost inflacji w USA, która już teraz plasuje się tuż poniżej celu Fed 2%.

 

Dzisiejszy odczyt PCE ma wzrosnąć do 1,9% z 1,8% w kwietniu, podczas gdy wydatki konsumpcyjne prawdopodobnie nieco spadną z 0,6% w kwietniu do 0,4% w maju. Dzieje się tak w kontekście wzrostu dochodów osobistych o 0,3%, choć oczekuje się, że odczyt ten będzie nieco wyższy w maju i wyniesie 0,4%. Gospodarka amerykańska nadal wydaje się być w przyzwoitej formie i oczekuje się, że drugi kwartał będzie lepszy niż pierwszy, który wykazał wzrost na poziomie 2%. Może się jednak okazać, że poprawa nastąpiła w wyniku obniżenia oszczędności przez amerykańskich konsumentów. Rosnące koszty paliwa z pewnością nie pomogą temu wskaźnikowi.

 

W Europie niedawna informacja Europejskiego Banku Centralnego o chęci zakończenia programu skupu aktywów podniosła pytania o zasadność takiej decyzji w czasie, gdy napięcia polityczne rosną, a aktywność gospodarcza wydaje się spowalniać. Wydaje się, że możemy oczekiwać powrotu CPI do celu na poziomie 2%. Najnowsze prognozy na czerwiec wykazują wzrost z maja na 1,9% i 1,2% w kwietniu.

 

Z drugiej strony ceny bazowe prawdopodobnie pozostaną słabe, z oczekiwaniami, że mogą one osiągnąć 1%, nieco poniżej 1,1% w maju. EBC może chcieć, aby inflacja powróciła do celu, jednak prawdopodobnie będzie to niewłaściwy rodzaj inflacji, który ogranicza wydatki konsumenta w postaci wyższych kosztów paliwa i energii.

EURUSD – powrót poniżej 1,1600 otwiera drogę na retest majowych dołków przy 1,1510/20. Przełamanie poniżej 1,1500 otwiera możliwość ruchu w kierunku 1,1360. Powrót powyżej 1,1630 ustabilizuje cenę.

GBPUSD – spadek poniżej wsparcia linii trendu poprowadzonej po dołkach z 2017 roku przy 1,3110 potencjalnie otwiera szansę na głębszy ruch w kierunku 1,2980. Potrzebne jest przełamanie 1,3120 aby ustabilizować cenę i dać pretekst do ruchu na 1,3220.

EURGBP – kurs przełamał 200-dniową MA przy 0.8830 otwierając drogę w kierunku 0,8900.Jeżeli spadniemy poniżej 0,8820 wówczas możliwy jest ruch na 0,8780, z szerszym wsparciem przy poziomie 0,8700.

USDJPY – notowania powróciły powyżej 110,00 w dniu wczorajszym, co przywraca nam perspektywę szczytów przy 111,00. Wsparcie znajduje się przy 109,70 oraz 109,20.

FTSE100 - oczekiwany wzrost na otwarcie o 40 punktów, przy 7 655.

DAX - oczekiwany wzrost na otwarcie o 78 punktów, przy 12 255.

CAC40  - oczekiwany wzrost na otwarcie o 34 punkty, przy 5 309.

Poprzedni artykuł>