Mimo rozczarowującego kwartału, rynki w Europie zamknęły się optymistycznie, podobnie jak rynki amerykańskie, na których kolejny przyzwoity raport o płacach pomógł potwierdzić tezę, że gospodarka wciąż jest daleka od spowolnienia.
Wygląda na to, że mocne zakończenie z piątku przełoży się na dzisiejsze otwarcie, chociaż sesja azjatycka była stosunkowo słaba. Piątkowy raport o zatrudnieniu pokazał wynik na poziomie 431 tys., nieco poniżej oczekiwań na 490 tys. Zostało to jednak skompensowane przez rewizję w górę lutowej publikacji z 678 tys. do 750 tys. Jednocześnie stopa bezrobocia spadła z 3,8% do 3,6%. Współczynnik uczestnictwa wzrósł do 62,4%, podczas gdy średnie zarobki godzinowe wzrosły z 5,2% do 5,6%, tj. najwyższego poziomu od maja 2020 r. Nic dziwnego, że dolar amerykański, który chwiał się blisko jednomiesięcznych minimów, gwałtownie wzrósł wraz z krótkoterminowymi rentownościami obligacji, gdy 2-letnie rentowności USA wzrosły o ponad 12 punktów bazowych, do najwyższego poziomu od trzech lat, znacznie powyżej rentowności 10-latków. Charakter piątkowego wzrostu rentowności 2-letnich obligacji wydaje się sugerować, że kilka następnych ruchów amerykańskiego banku centralnego będzie agresywniejszych, jeśli chodzi o podnoszenie stóp w celu poskromienia rynkowych oczekiwań inflacyjnych. Oczekiwaniom tym nie pomógł gwałtowny wzrost indeksu ISM dla przemysłu do 87,1, czyli najwyższego poziomu od czerwca, kiedy odnotowano 92,1. Stopy procentowe w USA są obecnie zbyt niskie i muszą wzrosnąć, szczególnie ze względu na wysokie ceny energii i obawy, że wzrost cen nie spowolni w krótkim terminie.
W weekend dotarły do nas kolejne dowody na rosyjskie okrucieństwa i liczne zbrodnie wojenne, które wciąż wychodzą na światło dzienne, co znacznie utrudnia osiągnięcie jakiegokolwiek rodzaju porozumienia pokojowego.
Trudno sobie wyobrazić, by Ukraina zgodziła się na cokolwiek, co pozwoli Rosjanom odejść od odpowiedzialności za krzywdy, które wyrządziła, zwłaszcza teraz, gdy Ukraina wydaje się mieć przewagę w walce z agresorem. Niepewność potęguje ciągła nieprzewidywalność prezydenta Rosji, Władimira Putina, po tym, jak zażądał od zagranicznych nabywców rosyjskiego gazu, niezgodnie z warunkami kontraktów, aby zaczęli płacić w rublach. Unijni przywódcy zastanawiają się nad dodatkowymi sankcjami przeciwko Rosji.
EURUSD– wrócił do 50-dniowego MA na 1,1185, po czym spadł utrzymując nastawienie do ruchu w stronę wsparcia na 1,0950 oraz 1,0900. Kluczowe wsparcie jest na linii trendu rozciągniętej od minimów z 2017 r. przy 1,0810.
GBPUSD – uniknęło ponownego testu marcowych minimów na 1,3000, jednak brak silnego odbicia jest niepokojący. Para walutowa musi wrócić powyżej 1,3200 i utrzymać wsparcie z linii trendu, które znajduje się na 1,3080.
EURGBP – cofnęło się do oporu z linii trendu rozciągniętej od wrześniowych szczytów z zeszłego roku na 0,8510, po czym powróciło do poziomu 0,8400. Zejście poniżej 0,8400 otworzy drogę do 0,8320.
USDJPY – nie mogło kontynuować wzrostów do szczytów z 2015 r. na 125,85. Spadki zatrzymały się dopiero w okolicach 121,30 i wygląda na to, że ten poziom zadecyduje o dalszym kierunku zmiany ceny.
FTSE100 – prawdopodobnie otworzy się 30 punktów wyżej, na poziomie 7568.
DAX – oczekuje się otwarcia 54 punktów wyżej, na poziomie 14500.
CAC40 – możliwe otwarcie 20 punktów wyżej, na poziomie 6704.
CMC Markets świadczy usługi na zasadzie wyłącznie realizacji zleceń (execution only). Prezentowany materiał (niezależnie od tego, czy zawiera jakiekolwiek opinie) ma charakter informacyjny i nie uwzględnia osobistych okoliczności ani celów. Żadna informacja w tym materiale nie jest, ani nie powinna być uważana, za poradę finansową, inwestycyjną lub inną poradę, na której należy polegać przy podejmowaniu decyzji. Żadna z opinii wyrażonych w materiale nie stanowi rekomendacji CMC Markets lub autora materiału, że jakakolwiek inwestycja, instrument, strategia transakcyjna lub inwestycyjna, jest odpowiednia dla konkretnej osoby. Materiał nie został przygotowany zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych. CMC Markets nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania tego materiału, jednak nie wykorzystuje zawartych w nim informacji przed jego publikacją.