Gwałtowny spadek kursu dolara amerykańskiego, który obserwowaliśmy w piątek, był kontynuowany wczoraj, kiedy tracił względem wszystkich walut. Najbardziej skorzystał na tym funt, który przekroczył poziom 1,1500, kiedy rynki czekają na dane dotyczące PKB za III kwartał oraz przyszłotygodniowy jesienny budżet.
Słabość dolara amerykańskiego nastąpiła pomimo ciągłego wzrostu rentowności obligacji amerykańskich, podczas gdy rynki amerykańskie również odnotowały kolejną silną sesję, jako że wybory śródokresowe w USA rozpoczynają się dzisiaj. Sondaże wskazują, że Republikanie wygrają przynajmniej jedną z amerykańskich legislatur, co będzie katalizatorem politycznego impasu w ciągu najbliższych dwóch lat, a tym samym uniemożliwi politykom uchwalenie jakichkolwiek przepisów, które mogłyby mieć negatywny wpływ na biznes.
Rynki europejskie miały mieszane sesje, podczas których FTSE100 tracił na wartości z powodu słabości w bardziej defensywnych obszarach rynku, podczas gdy DAX kontynuował swoją ostatnią prężną passę, zamykając się na dwumiesięcznym maksimum i atakując 200-dniową SMA. Ceny ropy naftowej, które początkowo przekroczyły poziom 100 dolarów za baryłkę, wkrótce okazały się dość mało atrakcyjne i spadły, ponieważ optymizm związany z możliwym ponownym otwarciem Chin ustąpił miejsca rzeczywistości, w której perspektywa ta jest odległa o kilka miesięcy. Ostatnie dane dotyczące handlu w Chinach również wskazywały na słabą gospodarkę, chociaż import ropy naftowej wykazał silny wzrost w październiku. To samo w sobie nie powinno być zbyt dużym zaskoczeniem, biorąc pod uwagę, że zbliża się zima i Chiny prawdopodobnie będą chciały uzupełnić swoje magazyny.
Pomimo silnego wczorajszego zakończenia sesji w USA, rynki w Europie otworzą się w ten sam sposó b, w jaki zakończyły wczoraj, czyli mieszanie. Odporność, jaką wykazują rynki akcji w ostatnich tygodniach, wydaje się wynikać bardziej z nadziei niż z oczekiwań, że CPI w USA może w pobliżu szczytów.
Główne dane liczbowe zaczęły się osuwać w ostatnich miesiącach, a niedawna siła dolara amerykańskiego prawdopodobnie również przyczyni się do spadku cen w średnim terminie. Euro zdołało wyjść ponad parytet po tym, jak pierwszy prezes francuskiego banku centralnego Francois Villeroy de Galhau powiedział, że EBC powinien nadal podnosić stopy, dopóki inflacja nie wykaże oznak spowolnienia. Następnie prezes łotewskiego banku centralnego Martins Kazaks stwierdził, że dalsze podwyżki stóp są potrzebne i że nie ma potrzeby robienia przerwy. W sytuacji, gdy główny wskaźnik CPI wynosi 22,2%, a październikowe dane mają zostać opublikowane już dzisiaj, Kazaks z pewnością ma powody, by narzekać na ultra luźną politykę pieniężną EBC.
EURUSD – przebiło zeszłotygodniowe maksima na 0,9975 i wygląda na to, że ponownie przetestuje okolice 1,0090 oraz październikowe szczyty. Powyżej tego poziomu znajdują się wrześniowe maksima na 1,0200. Wsparciem jest 50-dniowa SMA.
GBPUSD – wygląda na to, że nastąpi re-test oporu w postaci linii trendu poprowadzonej od tegorocznych maksimów na 1,1540. Jego przełamanie będzie oznaczało ruch w kierunku październikowych szczytów na wysokości 1,1640, z dalszym oporem na wrześniowych szczytach tj. 1,1710.
EURGBP – wczoraj nie udało mu się osiągnąć oporu stawianego przez strefę 0,8780/90, najbliższe wsparcie znajduje się w rejonie 0,8670. Przełamanie któregokolwiek z nich podyktuje dalszy kierunek zmiany ceny, pokonanie 0,8800 będzie oznaczało powrót do październikowych szczytów w rejonie 0,8860.
USDJPY – osuwa się z powrotem w kierunku 50-dniowej SMA, a nastawienie na dalsze zyski zaczyna się zmniejszać. Niezdolność dolara amerykańskiego do zbliżenia się do obszaru 150 spowodowała pewną słabość w krótkim terminie, co może doprowadzić tę parę walutową do ostatnich minimów przy 145,10.
FTSE100 – prawdopodobnie otworzy się 29 punktów wyżej, na poziomie 7271.
DAX – oczekuje się otwarcia 12 punktów wyżej, na poziomie 13543.
CAC40 – możliwe otwarcie bez zmian, na poziomie 6416
CMC Markets świadczy usługi na zasadzie wyłącznie realizacji zleceń (execution only). Prezentowany materiał (niezależnie od tego, czy zawiera jakiekolwiek opinie) ma charakter informacyjny i nie uwzględnia osobistych okoliczności ani celów. Żadna informacja w tym materiale nie jest, ani nie powinna być uważana, za poradę finansową, inwestycyjną lub inną poradę, na której należy polegać przy podejmowaniu decyzji. Żadna z opinii wyrażonych w materiale nie stanowi rekomendacji CMC Markets lub autora materiału, że jakakolwiek inwestycja, instrument, strategia transakcyjna lub inwestycyjna, jest odpowiednia dla konkretnej osoby. Materiał nie został przygotowany zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych. CMC Markets nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania tego materiału, jednak nie wykorzystuje zawartych w nim informacji przed jego publikacją.