Rynki w Europie notowały wczoraj gwałtowne spadki, osiągając największe jednodniowe straty od czterech tygodni, w związku z obawami, że ożywienie gospodarcze, które widzieliśmy w ostatnich kilku tygodniach, może być na skraju wyczerpania. W Stanach Zjednoczonych zaobserwowaliśmy kolejny niewielki wzrost tygodniowej liczby wniosków o zasiłek dla bezrobotnych, a także wzrost łącznej liczby wniosków po raz pierwszy od dwóch miesięcy, o 900 000, do nieco ponad 17 mln. Wzmocniło to obawy rynkowe, że odbicie danych ekonomicznych w USA z maja i czerwca mogło być kulminacyjnym momentem ożywienia gospodarczego, od czasu, gdy w kwietniu zaczęto znosić ograniczenia związane z pandemią. Wydaje się, że rosnąca niepewność co do stanu gospodarki USA, poprzedzająca nadchodzące listopadowe wybory, mocno ciąży na dolarze amerykańskim, który nadal spadał podczas sesji azjatyckiej, docierając do najniższego poziomu od trzech lat, zarówno w stosunku do euro, jak i do koszyka walut.
Komentarze prezydenta Trumpa o opóźnieniu wyborów też prawdopodobnie nie zostały odebrane zbyt dobrze i chociaż Prezydent nie ma uprawnień do zmiany daty wyborów, ponieważ posiada je tylko Kongres, fakt, że przedstawił taki pomysł, a także brak postępów w sprawie nowej umowy stymulacyjnej między Demokratami a Republikanami sugeruje, że dolar amerykański może dalej spadać, ponieważ nieporozumienia polityczne stają się coraz wyraźniejsze. Nadal słyszymy również doniesienia o rosnących wskaźnikach zakażeń Covid-19 w Europie, w Hiszpanii, Francji i Luksemburgu, podczas gdy w Wielkiej Brytanii na niektóre obszary północnej Anglii, w tym Greater Manchester i części West Yorkshire, zostały ponownie nałożone ograniczenia z powodu gwałtownego wzrostu liczby przypadków.
Rekordowe spadki PKB odnotowane w Niemczech i USA na poziomie -10,1% i -32,9 z pewnością nie pomogły nastrojom, jednak liczby te nie były dalekie od oczekiwań rynkowych, a już na pewno nie zaskoczyły. Prawdopodobnie bardziej niepokojąca dla inwestorów jest świadomość, że negatywna prasa w odniesieniu do możliwej drugiej fali, tylko utrudnia i oddala perspektywę ożywienia w kształcie litery V, zwłaszcza od publikacji danych z amerykańskiego rynku pracy, gdy wydaje się, że odbicie zostało zatrzymane.
Pomimo ponurych danych ekonomicznych, Nasdaq zakończył dzień wyżej, natomiast S&P 500 i Dow zanotowały stratę. Ten optymizm na Nasdaq był jednak uzasadniony, ponieważ Apple, Amazon i Facebook przerosły oczekiwania dotyczące kwartalnych wyników. Apple ogłosił również podział akcji 4 za 1, ogłaszając jednocześnie swoje najlepsze w historii wyniki w trzecim kwartale. Te imponujące osiągnięcia poszerzają przepaść między technologicznymi gigantami a resztą rynku amerykańskiego, jednak mogą przyczynić się do pozytywnego otwarcia w ostatnim dniu tygodnia i miesiąca.
Nie można tego samego powiedzieć o dzisiejszej sesji azjatyckiej, podczas której indeks Nikkei 225 znacznie spadł, co prawdopodobnie jest efektem słabszych niż oczekiwano danych dotyczących bezrobocia w USA i obaw o drugą falę zachorowań. Najnowsze odczyty PMI dla przemysłu i usług w Chinach za lipiec były zróżnicowane, ze skromnym wzrostem wskaźnika PMI dla przemysłu do 51,1. Usługi wyniosły 54,2. Rynki europejskie prawdopodobnie poniosą konsekwencję wydarzeń z zeszłej nocy, po gwałtownych spadkach w USA. Dzisiaj skupiamy się głównie na publikacji francuskiego PKB za II kwartał. Oczekuje się tu spadku o -15,2% PKB Włoch za II kwartał ma wynieść -15,5%, Hiszpanii -16,6%, a UE -12,1%. Żadna z tych liczb nie będzie dużym zaskoczeniem. Biorąc pod uwagę obawy związane z rosnącymi wskaźnikami infekcji, zakazami podróżowania, blokadami i kwarantannami, które są nakładane, istnieje obawa, że możemy zaobserwować dalsze ekonomiczne pogorszenie niektórych rocznych szacunków PKB, chyba że skoki zachorowań zostaną stłumione.
Ostatnie czerwcowe dane o sprzedaży detalicznej w Niemczech powinny dobrze zarysować nastroje konsumentów w niemieckiej gospodarce. Po rekordowo wysokim poziomie 13,9% w maju, oczekuje się, że czerwcowe dane spadną o 3%, co z nawiązką odwróci łączny spadek o 10,5 z kwietnia i maja. Oczekuje się, że wydatki osobiste w USA w czerwcu wzrosną o 5,2%. To nieznacznie mniej w porównaniu z 8,2% w maju. Nie wystarczy to, aby zniwelować spadek o 13,6%, który odnotowaliśmy w kwietniu.
EURUSD – para kontynuuje wzrosty wybijając 1,1825 i kierując się na 1,2000 oraz szczyty z maja 2018 roku. Korekty powinny wyhamować na wsparciu przy 1,1680 i niżej, przy poziomie 1,1590.
GBPUSD – para wybiła 1,3020, kierując się na 1,3200 i marcowe szczyty. Odreagowanie może wyhamować w okolicy wsparcie na 1,2920 i poniżej na poziomie 1,2770.
EURGBP – para utrzymuje się poniżej 0,9140 i ponad 50-dniową MA, jednak możliwy jest spadek poniżej poziomu 0,9000, gdzie znajduje się wsparcie. Przełamanie 0,9000 jest istotne, by potwierdzić scenariusz zniżkowy i otworzyć drogę powrotu do 0,8920.
USDJPY – poziom 104,50 został pokonany, a wsparcie znajduje się przy 104,00. Spadek poniżej 104,00 otwiera drogę na marcowe dołki przy 102,00. Opór znajduje się przy 105,70 i w okolicy 106,50.
FTSE100 - oczekiwany wzrost na otwarcie o 18 punktów do 6,008
DAX - oczekiwany spadek na otwarcie o 6 punktów do 12,373
CAC40 - oczekiwany wzrost na otwarcie o 5 punktów do 4,857
CMC Markets świadczy usługi na zasadzie wyłącznie realizacji zleceń (execution only). Prezentowany materiał (niezależnie od tego, czy zawiera jakiekolwiek opinie) ma charakter informacyjny i nie uwzględnia osobistych okoliczności ani celów. Żadna informacja w tym materiale nie jest, ani nie powinna być uważana, za poradę finansową, inwestycyjną lub inną poradę, na której należy polegać przy podejmowaniu decyzji. Żadna z opinii wyrażonych w materiale nie stanowi rekomendacji CMC Markets lub autora materiału, że jakakolwiek inwestycja, instrument, strategia transakcyjna lub inwestycyjna, jest odpowiednia dla konkretnej osoby. Materiał nie został przygotowany zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych. CMC Markets nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania tego materiału, jednak nie wykorzystuje zawartych w nim informacji przed jego publikacją.