Strona popytowa w Azji i Europa zwietrzyła okazję do zakupów. Sygnałem była wypowiedź wiceprezesa Banku Japonii, który oświadczył, że nie podniesie stóp procentowych, gdy rynki będą niestabilne. To skutecznie osłabio jena, co miało swoje odbicie we wzroście Nikkei 225 i odrobieniu fali wyprzedaży. Ucichły też doniesienia o pełnoskalowym możliwym ataku Iranu na Izrael. Wśród inwestorów pojawiła się teza, że recesji w USA nie będzie. Niemniej zagrożenia nie ustąpiły z dnia na dzień. Do tego słabnący konsument w USA i Chinach nie poprawi wskaźników wzrostu gospodarczego.
Amerykańscy inwestorzy pozostali sceptyczni. Tylko początek handlu wyglądał jak mini hossa i już po dwóch godzinach notowań benchmarki powróciły na czerwone terytorium. Najlepszym przykładem był Dow Jones, który na starcie wzrósł o 300 pkt. by na zamknięciu stracić 230 punktów.
Źródło: opracowanie własne, stan na dzień 08.08.2024.
Poprawa nastrojów, a szczególnie silny wzrost importu w Chinach z -2,3% r/r do 7,2% sprzyjał wyższym cenom surowców przemysłowych. Znacząco wzrosły ceny ropy, benzyny, oleju opałowego. Poza miedzią (-1,5%), której olbrzymie zapasy są zgromadzone na giełdzie w Londynie, drożały platyna i pallad. Ich ceny w ostatnim czasie mocno spadały.
Podsumowanie sesji w Europie i USA.
Wczorajszy handel na głównych giełdach Starego Kontynentu zakończył się w dużo lepszych nastrojach nastrojach, jednak nie jest to czas na odtrąbienie sygnału do odwrotu. Wszystkie wiodące indeksy zyskały. Dax i Stoxx 600 wzrosły o 1,5%. Pozostałe benchmarki wypadły nieco lepiej zyskując od 1,75% (FTSE100) do 2,33% (FTSE MIB).
Niestety optymizmu nie było widać na Wall Street. Dow Jones spadł o 0,6%, S&P 500 stracił 0,77%, a Nasdaq Composite zaliczył spadek o 1,05%
Dziś kontrakty na amerykańskie indeksy zyskują od 0,72% (Dow Jones) do 1,15% (Nasdaq Composite).
W Azji po dwóch dwóch odreagowanie przeważają spadki.
Giełdy w rejonie Azji i Pacyfiku w większości tracą w ślad za spadkami na Wall Street. Indeks giełdy w Tokio spada o 0,33%. Australijski S&P/ASX 200 tanieje o 0,35%. Południowokoreański KOSPI traci 0,47%. Na pozostałych parkietach: Hong Kong (0,58%), Szanghaj (0,11%), Singapur (0,34%), Sensex (-0,40%). Indeks Asia Dow w dół o 0,64%.
Podsumowanie sesji na GPW.
Wczorajsza sesję na GPW można podumować jako straconą szansę na odbicie na WIG20. Tym bardziej, że otoczenie zewnętrzne sprzyjało takiemu scenariuszowi. Zatem reanimacja WIG20 trzeci dzień z rzędu nie powiodła się. Wygląda na to, że była to typowa sesja na przetrwanie, a byki i niedźwiedzie były w równowadze. Benchmark poruszał się w wąskim zakresie 2225 - 2245 punktów. W godzinę po otwarciu miśki zepchnęły indeks na południe, jednak popyt nie dał za wygrana i podniósł WIG20 w okolice dziennych maksimów. Do ostatniej godziny handlu wiało nudą i wtedy kolejny raz niedźwiedzie wkroczyły do akcji. Podobnie jak za pierwszą próbą, cała podaż została zebrana. Indeks zakończył dzień w bezpośredniej bliskości poprzedniego zamknięcia. Dopiero kolejne sesje pokażą, czy spodziewane odbicie dojdzie do skutku, czy powędrujemy niżej do następnego wsparcia w okolicach 2170 pkt.
Z grona blue chipów, 14 spółek zameldowało się na plusie. Najbardziej zyskały akcje CD Projektu (4,22%), PGE (3,23%). Wzrost o 2,5% odnotowały Cyfrowy Polsat i Allego. Po przeciwnej stronie tabeli znalazł się mBank, który został przeceniony o 1,01%.
Obrót na szerokim rynku wyniósł 1,03 mld zł. WIG zyskał 0,90%. Indeks blue chipów spadł o 0,06%. WIG20fut zyskał 0,59%, osiągając na zamknięciu wartość 2211 pkt. Powodzeniem inwestorów cieszyły się średnie i małe spółki. mWIG40 odnotował wzrost o 1,21%. Ponownie nad wyraz dobrze spisały się maluchy. sWIG80 zakończył dzień 1,92% wyżej.
Złoty, po nerwowym okresie, stabilizuje się do walut rezerwowych.
GBPPLN – para aktualnie handlowana jest po 5,02.
EURPLN – dziś euro wycenione jest na 4,32.
USDPLN – dolar jest dziś handlowany po 3,95.
CHFPLN – aktualnie za franka trzeba zapłacić 4,60.
PLNJPY – para handlowana jest po 36,98.
CMC Markets świadczy usługi na zasadzie wyłącznie realizacji zleceń (execution only). Prezentowany materiał (niezależnie od tego, czy zawiera jakiekolwiek opinie) ma charakter informacyjny i nie uwzględnia osobistych okoliczności ani celów. Żadna informacja w tym materiale nie jest, ani nie powinna być uważana, za poradę finansową, inwestycyjną lub inną poradę, na której należy polegać przy podejmowaniu decyzji. Żadna z opinii wyrażonych w materiale nie stanowi rekomendacji CMC Markets lub autora materiału, że jakakolwiek inwestycja, instrument, strategia transakcyjna lub inwestycyjna, jest odpowiednia dla konkretnej osoby. Materiał nie został przygotowany zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych. CMC Markets nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania tego materiału, jednak nie wykorzystuje zawartych w nim informacji przed jego publikacją.