
Super Micro i Oracle - najgorzej wyceniane spółki AI w listopadzie.
W obliczu “kryzysu” na rynku sztucznej inteligencji, akcje głównych spółek technologicznych odnotowały miesięczne spadki sięgające nawet 37%. Wśród największych przegranych znajdują się dawni ulubieńcy sztucznej inteligencji - Super Micro Computer i Oracle Corp.
Listopad nie był dobrym miesiącem dla inwestujących w spółki związane ze sztuczną inteligencją. W obliczu “kryzysu” na rynku sztucznej inteligencji, akcje głównych spółek technologicznych odnotowały miesięczne spadki sięgające nawet 37%. Aż 63 z 84 największych spółek technologicznych odnotowało miesięczne spadki. Wśród największych przegranych znajdują się dawni ulubieńcy sztucznej inteligencji, którzy stracili swój blask. Najlepszym przykładem jest Super Micro Computer, którego akcje odnotowały spadek o 36,8%. Producent serwerów nadal odnotowuje rosnący popyt na sztuczną inteligencję, ale jego marże znalazły się pod presją silnej konkurencji i rosnących kosztów. Akcje spółki gwałtownie spadły po ogłoszeniu wyników. Pomimo, że firma podniosła prognozę przychodów na cały rok do co najmniej 36 miliardów dolarów, z poprzedniej prognozy na poziomie co najmniej 33 miliardów dolarów, akcje spadły powodu presji na marżę, przy marży brutto na poziomie 9,3% w trzecim kwartale. Choć kiedyś Super Micro korzystało z rosnącego popytu na serwery AI, obecnie rynek stał się bardziej konkurencyjny i zuniformizowany, co wpłynęło na rentowność.

Źródło: opracowanie własne, stan na dzień 01.12.2025.
Kolejną firmą na celowniku inwestorów jest Oracle Corp., którego akcje z nawiązką zniwelowały ogromne zyski odnotowane wczesną jesienią po ogłoszeniu nowych transakcji z OpenAI, które wielokrotnie zwiększyły portfel zamówień firmy. Teraz pojawiają się obawy o to, czy OpenAI będzie w stanie wywiązać się ze swoich zobowiązań wobec Oracle, które zaciągnęło dług na sfinansowanie ekspansji chmurowej opartej na sztucznej inteligencji. Chociaż analitycy nie uważają, że Oracle może ogłosić niewypłacalność, to wzrost kosztów ubezpieczenia długu świadczy o tym, że rynek zdaje sobie sprawę, iż firma pożyczyło zbyt dużo, co wcale nie musi się zmaterializować.
Sama sztuczna inteligencja nie jest jedynym problemem. Niektórzy z największych przegranych sektora technologicznego w listopadzie ponieśli straty z przyczyn niezwiązanych z branżą. Na przykład akcje Strategy Inc. spadły w listopadzie o 34,8%, ponieważ inwestorzy unikali ryzykownych aktywów, a cena bitcoina gwałtownie spadła. Lewarowana strategia firmy oparta na inwestowanie w kryptowaluty okazała się przysłowiowa kropka nad “i”. Według danych CoinDesk, cena Bitcoina spadła o 18,1% w listopadzie.
Podsumowanie sesji w Europie.
Na giełdach Starego Kontynentu zapachniało korektą, czyli tym, czego oczekiwała część inwestorów. Powszechne są spekulacje, że nadszedł czas rozprowadzania longów i domykania długich pozycji. Jednak miniony tydzień upłynął się w dużo lepszych nastrojach. Dwa dni z rzędu, pod nieobecność Amerykanów panował sielankowy nastrój i niewielka zmienność. Wszystkie wiodące indeksy zyskały od 0,06% (IBEX 35) do 0,32% (FTSE MIB).
W Azji przewaga podaży.
Rozpoczynająca miesiąc sesja na giełdach Azji i Pacyfiku upływa w mieszanych nastrojach z przewagą sprzedających. Nikkei 225 traci 1,91%. Australijski S&P/ASX 200 tanieje o 0,57%. Południowokoreański KOSPI spada o 0,93%. Na pozostałych giełdach: Hong Kong (0,56%), Szanghaj (0,37%), Sensex (0,19%), Singapur (0,22%). Asia Dow w dół o 0,17%.
Podsumowanie sesji na GPW.
Po spadkowym tygodniu pojawiła się szansa na powrót do wzrostów. Na parkiecie przy Książęcej i nie tylko tam, pojawiły się wśród inwestorów wątpliwości co do dalszych wzrostów. Od trzech tygodni, na globalnych parkietach wyparowały optymistyczne nastroje, a górę wzięło ryzyko spowolnienia. Jednak niedźwiedzie mogą się srodze zawieść. Na wykresie tygodniowym, po czterech z rzędu świecach z czerwonym korpusem, w minionym tygodniu wreszcie pojawił się popyt. WIG20 walczył o utrzymanie się powyżej pułapu 3000 pkt., gdu wcześniajsza słabość kupujących sprowadziła benchmark do wsparcia na poziomie 2880 pkt. Poziom ten okazał się kluczowym dla dalszych losów indeksu. Solidne wzrosty sprawiły, że WIG20 powrócił ponad barierę 3000 pkt. Piątkowa sesja to odrabianie niewielkich start z czwartku. Niepisaną regułą jest, że pod nieobecność inwestorów z USA niewiele się dzieje. Po spadkowym otwarciu WIG20 zaczął odrabiać straty i po dwóch godzinach znalazł się nad kreską. Kontra niedźwiedzi na nic się nie zdała. W ostatniej godzinie handlu indeks utrzymał dzienną zdobycz i ostatecznie zakończył dzień na plusie. Zadaniem dla byków jest teraz obrona zdobytego poziomu 3000 pkt i jeśli globalny sentyment się nie zepsuje, atak na roczne maksimum.
Obrót na szerokim rynku wyniósł 1,64 mld zł. WIG zyskał 0,32%. Indeks blue chipów zyskał 0,31%. WIG20fut wzrósł o 0,47%, osiągając na zamknięciu wartość 3012 pkt. W obraz rynku wpisały się średnie i małe spółki. mWIG40 zyskał 0,55%. sWIG80 zakończył dzień wzrostem o 0,53%.
Złoty stabilny i wciąż bardzo silny.
GBPPLN – para aktualnie handlowana jest po 4,83.
EURPLN – dziś euro wycenione jest na 4,23.
USDPLN – dolar jest dziś handlowany po 3,65.
CHFPLN – aktualnie za franka trzeba zapłacić 4,54.
PLNJPY – para handlowana jest po 42,59.
CMC Markets świadczy usługi na zasadzie wyłącznie realizacji zleceń (execution only). Prezentowany materiał (niezależnie od tego, czy zawiera jakiekolwiek opinie) ma charakter informacyjny i nie uwzględnia osobistych okoliczności ani celów. Żadna informacja w tym materiale nie jest, ani nie powinna być uważana, za poradę finansową, inwestycyjną lub inną poradę, na której należy polegać przy podejmowaniu decyzji. Żadna z opinii wyrażonych w materiale nie stanowi rekomendacji CMC Markets lub autora materiału, że jakakolwiek inwestycja, instrument, strategia transakcyjna lub inwestycyjna, jest odpowiednia dla konkretnej osoby. Materiał nie został przygotowany zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych. CMC Markets nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania tego materiału, jednak nie wykorzystuje zawartych w nim informacji przed jego publikacją.
