
Rotacja akcji na Wall Street. Czy to dobry znak?
Oczekiwania dotyczące miękkiego lądowania, oparte na wzroście gospodarczym w USA na poziomie około 2% i wzroście globalnym blisko 3% pozostają nienaruszone.
Obniżka stóp procentowych przez Fed spowodowała rotację akcji popularnych spółek powiązanych ze sztuczną inteligencją. To znak, że inwestorzy czują się pewniej w kwestii gospodarki? Po krótkim okresie wytchnienia, akcje powiązane ze sztuczną inteligencją zaliczyły gwałtowny spadek, gdyż inwestorzy po raz kolejny zainwestowali swoje pieniądze we wszystko, co miało choćby cień wartości. Znudzeni płaceniem za modne akcje spółek z branży sztucznej inteligencji, notowane po wysokich wycenach w stosunku do oczekiwanych zysków, inwestorzy ruszyli na poszukiwanie okazji. Decyzja Fed ta przekonała niektórych, że Stany Zjednoczone mogą spodziewać się powrotu do scenariusza „Złotowłosej” dla gospodarki – takiego, w którym tempo wzrostu pozostaje solidne, ale inflacja jest stonowana.

Źródło: opracowanie własne, stan na dzień 15.12.2025.
Obawy przed recesją, które dominowały w tym roku, ustąpiły miejsca powszechnemu poglądowi co do odporności gospodarczej. Oczekiwania dotyczące miękkiego lądowania w 2026 roku – oparte na wzroście gospodarczym w USA na poziomie około 2% i wzroście globalnym blisko 3% – pozostają nienaruszone. Są wspierane przez trwający bodziec fiskalny, wzrost produktywności napędzany sztuczną inteligencją oraz perspektywę łagodzenia polityki pieniężnej przez Rezerwę Federalną. W ciągu ostatnich trzech lat, akcje wzrostowe – zwłaszcza te z sektora technologii informacyjnych i usług komunikacyjnych – napędzały znaczną część hossy na giełdach. Ich wzrosty były widoczne w przypadku największych spółek z indeksu S&P 500, szczególnie w sektorze technologicznym, gdzie osiągają najwyższy poziom od dziesięcioleci. Niektórzy ostrzegają przed ryzykiem związanym z tak ekstremalną koncentracją. Chociaż sprzedaż wiodących spółek z branży AI może budzić niepokój, to spadki w tym tygodniu prawdopodobnie wynikały jedynie z faktu, że inwestorzy reagują na doniesienia mediów jako pretekst do realizacji zysków. Ewentualne dalsze spadki akcji spółek technologicznych i innych spółek z branży AI mogą być ograniczone, ponieważ inwestorzy nadal chcą kupować te spółki w okresach spadków. Jednocześnie fakt, że więcej pieniędzy napływa teraz do akcji spółek cyklicznych, takich jak spółki małej kapitalizacji, spółki finansowe i spółki przemysłowe, wysyła pozytywny sygnał na temat gospodarki. Niestety, rosnący optymizm nie zdołał w piątek zapobiec kolejnym spadkom na rynku. Na Wall Street obawy się nasiliły, gdy wyprzedaż akcji spółek z branży sztucznej inteligencji rozprzestrzeniła się na inne segmenty rynku.
Podsumowanie sesji w Europie i USA.
Inwestorzy z ulgą przyjęli wystąpienia Powella na konferencji, po tym jak FOMC zdecydował się obniżyć stopy procentowe. Niestety pomogło to bykom tylko na krótko. Wczorajsza sesja zakończyła się w niedźwiedzich nastrojach. Wszystkie wiodące indeksy straciły od 0,17% (IBEX 35) do 0,56% (FTSE100).
Na Wall Street kiedy w czwartek powiało optymizmem, co zaowocowało nowymi rekordami, piątek przyniósł wyprzedaż gorących papierów. Dow Jones stracił 0,51%, S&P500 spadł o 1,07%, a Nasdaq 100 finiszował ze stratą 1,69%, gdy spółki z sektora AI w większości traciły.
W Azji dominacja spadków.
Dzisiejsza sesja na giełdach Azji i Pacyfiku przebiega w przewadze niedźwiedzi w ślad za spadkami na Wall Street. Nikkei 225 spada o 1,36%. Australijski S&P/ASX 200 tanieje o 0,72%. Południowokoreański KOSPI traci 1,30%. Na pozostałych giełdach: Hong Kong (-1,19%), Szanghaj -0,30%), Sensex (-0,20%), Singapur (-0,13%). Indeks Asia Dow w dół o 1,73%.
Podsumowanie sesji na GPW.
Tylko średnie spółki nie chciały rosnąć i zaliczyły drugą z rzędu sesję spadkową. Czy to zapowiedź korekty? Piątkowa przecena na głównych globalnych parkietach nie zepsuła dobrych nastrojów rodzimym inwestorom. Za nami czwarta z rzędu solidnie wzrostowa sesja. Na wykresie tygodniowym, po czterech z rzędu świecach z czerwonym korpusem, w minionym tygodniu wreszcie pojawił się popyt. WIG20 walczył o utrzymanie się powyżej pułapu 3000 pkt, gdy wcześniejsza słabość kupujących sprowadziła benchmark do wsparcia na poziomie 2880 pkt. Poziom ten okazał się kluczowy dla dalszych losów indeksu. Solidne wzrosty sprawiły, że WIG20 powrócił ponad barierę 3000 pkt i co najważniejsze w piątek ponownie wspiął się na 52-tygodniowe maksimum. Po wzrostowym otwarciu i wejściu na rekordowy od roku poziom, widać było, że inwestorzy mogą liczyć się z korektą. Przez cały dzień WIG20 handlowany był w niewielkiej zmienności, bez konkretnego kierunku. Ostatecznie WIG20 zakończył notowania w okolicach środka dziennego zakresu wahań. Zadaniem dla byków jest teraz utrzymanie zdobyczy i parcie na północ, inaczej można oczekiwać powrotu do wspomnianego wsparcia.
Obrót na szerokim rynku wyniósł 2,34 mld zł. WIG zyskał 0,30%. Indeks blue chipów zyskał 0,56%. WIG20fut wzrósł o 0,52%, osiągając na zamknięciu wartość 3080 pkt. Słabiej spisały się średnie i małe spółki. mWIG40 stracił 0,57%. sWIG80 zakończył dzień wzrostem o 0,06%.
Złoty stabilny i wciąż bardzo silny.
GBPPLN – para aktualnie handlowana jest po 4,81.
EURPLN – dziś euro wycenione jest na 4,22.
USDPLN – dolar jest dziś handlowany po 3,59.
CHFPLN – aktualnie za franka trzeba zapłacić 4,52.
PLNJPY – para handlowana jest po 43,10.
CMC Markets świadczy usługi na zasadzie wyłącznie realizacji zleceń (execution only). Prezentowany materiał (niezależnie od tego, czy zawiera jakiekolwiek opinie) ma charakter informacyjny i nie uwzględnia osobistych okoliczności ani celów. Żadna informacja w tym materiale nie jest, ani nie powinna być uważana, za poradę finansową, inwestycyjną lub inną poradę, na której należy polegać przy podejmowaniu decyzji. Żadna z opinii wyrażonych w materiale nie stanowi rekomendacji CMC Markets lub autora materiału, że jakakolwiek inwestycja, instrument, strategia transakcyjna lub inwestycyjna, jest odpowiednia dla konkretnej osoby. Materiał nie został przygotowany zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych. CMC Markets nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania tego materiału, jednak nie wykorzystuje zawartych w nim informacji przed jego publikacją.
