
Apple szuka przewagi w branży AI.
Powszechnie uważa się, że Apple pozostaje w tyle w dziedzinie sztucznej inteligencji. Czy zatrudnienie nowych badach pomoże dogonić konkurencję?
Powszechnie uważa się, że Apple pozostaje w tyle w dziedzinie sztucznej inteligencji. Spółka podała, że badacz sztucznej inteligencji, Amar Subramanya dołączył do firmy i obejmie stanowisko wiceprezesa ds. sztucznej inteligencji. Spędził on kilka miesięcy w Microsoft, a wcześniej przez 16 lat pracował w Google. Jego dogłębna wiedza specjalistyczna w zakresie badań nad sztuczną inteligencją i uczeniem maszynowym oraz integrowania tych badań z produktami i funkcjami będzie miała duże znaczenie dla trwających innowacji Apple i przyszłych funkcji Apple Intelligence. Subramanya w pewnym sensie zastępuje Johna Gianandrea, który rezygnuje ze swojego stanowiska i przechodzi na stanowisko doradcze do wiosny, po czym przejdzie na emeryturę. Apple zaznaczyło, że Subramanya będzie odpowiedzialny za modele bazowe Apple, badania nad uczeniem maszynowym oraz inicjatywy związane z bezpieczeństwem sztucznej inteligencji, a niektóre z dotychczasowych obszarów nadzoru Gianandrea zostaną przekazane innym liderom Apple.

Źródło: opracowanie własne, stan na dzień 03.12.2025.
Apple podeszło do sztucznej inteligencji inaczej niż jego konkurenci, wykorzystując partnerstwa i zachowując dyscyplinę w wydatkach inwestycyjnych. Firma miała problemy z wdrażaniem funkcji AI zgodnie z pierwotnymi obietnicami, a jej akcje pozostają w tyle za indeksem. Pozostaje pytanie, czy Subramanya zapoczątkuje erę większych wydatków w Apple, czy też postawi na partnerstwa, w tym ze swoimi byłymi pracodawcami. Podczas ostatniej telekonferencji poświęconej wynikom finansowym, dyrektor finansowy Kevan Parekh omówił hybrydowe podejście firmy do centrów danych. „Nie sądzę, żebyśmy odeszli od tego hybrydowego modelu, w którym wykorzystujemy zarówno zasoby własne, jak i zasoby firm trzecich” Parekh zauważył również, że firma ostatnio zwiększyła wydatki kapitałowe w celu wsparcia rozbudowy Private Cloud Compute, która ma zapewnić bezpieczne przetwarzanie danych użytkowników.
Podsumowanie sesji w Europie i USA.
Na giełdach Starego Kontynentu zapachniało korektą, czyli tym, czego oczekiwała część inwestorów. Powszechne są spekulacje, że nadszedł czas rozprowadzania longów i domykania długich pozycji. Jednak miniony tydzień upłynął się w dużo lepszych nastrojach. Grudzień rozpoczął się w przewadze spadków, a wczorajsza sesja zakończyła się w mieszanych nastrojach. Pod kreska wylądowały FTSE100 i CAC40. Pozostałe wiodące indeksy zyskały od 0,07% (Stoxx 600) do 0,51% (Dax).
Na Wall Street w listopadzie pojawiły się oznaki zwiększonej ostrożności inwestorów. Grudzień rozpoczyna się spadkowo, ale podczas wczorajszej sesji powrócił optymizm. Dow Jones zyskał 0,39%, S&P500 wzrósł o 0,25%, a Nasdaq 100 finiszował z zyskiem 0,59%.
W Azji mieszane nastroje.
Dzisiejszam podobnie jak i rozpoczynające miesiąc sesje na giełdach Azji i Pacyfiku upływa w mieszanych nastrojach. Nikkei 225 zyskuje 1,69%. Australijski S&P/ASX 200 drożeje o 0,18%. Południowokoreański KOSPI rośnie o 1,25%. Na pozostałych giełdach: Hong Kong (-1,08%), Szanghaj (-0,20%), Sensex (-0,31%), Singapur (0,25%). Asia Dow w dół o 0,01%.
Podsumowanie sesji na GPW.
Na parkiecie przy Książęcej i nie tylko tam, pojawiły się wśród inwestorów wątpliwości co do dalszych wzrostów. Od trzech tygodni, na globalnych parkietach wyparowały optymistyczne nastroje, a górę wzięło ryzyko spowolnienia. Jednak niedźwiedzie mogą się srodze zawieść. Na wykresie tygodniowym, po czterech z rzędu świecach z czerwonym korpusem, w minionym tygodniu wreszcie pojawił się popyt. WIG20 walczył o utrzymanie się powyżej pułapu 3000 pkt., gdy wcześniejsza słabość kupujących sprowadziła benchmark do wsparcia na poziomie 2880 pkt. Poziom ten okazał się kluczowy dla dalszych losów indeksu. Solidne wzrosty sprawiły, że WIG20 powrócił ponad barierę 3000 pkt. Poniedziałkowa sesja nie przyniosła rozstrzygnięcia, ale wczorajszy dzień należał do niedźwiedzi, pomimo że nastroje w Europie nie były złe. Po spadkowym otwarciu, WIG20 zaczął zsuwać się na niższe poziomy, co mogło świadczyć o nie tyle słabości popytu, ale o ostrożności inwestorów. Do końca notowań WIG20 pozostał na czerwonym terytorium. Zadaniem dla byków jest teraz powrót poziomu 3000 pkt, inaczej można oczekiwać powrotu do wsparcia.
Obrót na szerokim rynku wyniósł 1,68 mld zł. WIG stracił 1,24%. Indeks blue chipów stracił 1,33%. WIG20fut spadł o 1,16%, osiągając na zamknięciu wartość 2975 pkt. W obraz rynku wpisały się średnie i małe spółki. mWIG40 stracił 0,98%. sWIG80 zakończył dzień spadkiem o 0,28%.
Złoty stabilny i wciąż bardzo silny.
GBPPLN – para aktualnie handlowana jest po 4,81.
EURPLN – dziś euro wycenione jest na 4,23.
USDPLN – dolar jest dziś handlowany po 3,63.
CHFPLN – aktualnie za franka trzeba zapłacić 4,53.
PLNJPY – para handlowana jest po 42,82.
CMC Markets świadczy usługi na zasadzie wyłącznie realizacji zleceń (execution only). Prezentowany materiał (niezależnie od tego, czy zawiera jakiekolwiek opinie) ma charakter informacyjny i nie uwzględnia osobistych okoliczności ani celów. Żadna informacja w tym materiale nie jest, ani nie powinna być uważana, za poradę finansową, inwestycyjną lub inną poradę, na której należy polegać przy podejmowaniu decyzji. Żadna z opinii wyrażonych w materiale nie stanowi rekomendacji CMC Markets lub autora materiału, że jakakolwiek inwestycja, instrument, strategia transakcyjna lub inwestycyjna, jest odpowiednia dla konkretnej osoby. Materiał nie został przygotowany zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych. CMC Markets nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania tego materiału, jednak nie wykorzystuje zawartych w nim informacji przed jego publikacją.

Bitcoin nadal spada rujnując finanse Strategy. Produkcja w USA wciąż kurczy się.
Według stanu na dzień 30 listopada, Strategy posiada 650 tys. Bitcoinów, czyli około 3% wydobytych tokenów. Największy właściciel korporacyjny bitcoina przyznaje, że może być zmuszony do sprzedaży, jeśli sytuacja na rynku krypto się pogorszy.