
Microsoft - czy inwestorzy powinni się martwić?
Microsoft obniżył cele wzrostu sprzedaży niektórych programów wykorzystujących sztuczną inteligencję. Czy to początek problemów spółki?
Gorącym tematem na Wall Street jest raport, według którego Microsoft obniżył cele wzrostu sprzedaży niektórych programów wykorzystujących sztuczną inteligencję. Dla inwestorów, którzy coraz bardziej obawiają się bańki spekulacyjnej, raport stanowił potwierdzenie, że sztuczna inteligencja nie jest tak łatwa do spieniężenia. Jednak niektórzy analitycy z Wall Street twierdzą, że inwestorzy nie powinni się martwić. W centrum debaty znajduje się raport The Information, w którym podano, że Microsoft obniżył limity w wielu działach po tym, jak sprzedawcy nie osiągnęli celów dla niektórych produktów ze sztuczną inteligencją w roku fiskalnym kończącym się w czerwcu. W raporcie wspomniano o pracownikach działu chmury obliczeniowej Microsoft Azure.

Źródło: opracowanie własne, stan na dzień 05.12.2025.
Analityk Evercore ISI, Kirk Materne napisał, że bieżący rok fiskalny jest jeszcze w początkowej fazie. Dlatego też uważa, że na tym etapie roku „nie postrzega korekt kwot, zwłaszcza na poziomie produktów, jako wielkiego zaskoczenia”. Analityk z Mizuho, Jordan Klein, uważa, że prognozy firmy dotyczące rozwoju platformy Azure najprawdopodobniej uwzględniały już obniżone kwoty, gdy firma ogłaszała wyniki finansowe w październiku. Rzecznik Microsoftu w oświadczeniu stwierdził, że niewłaściwie łączy koncepcje wzrostu i wskaźników sprzedaży, co świadczy o braku zrozumienia sposobu działania działu sprzedaży. Rzecznik powiedział, że łączne kwoty sprzedaży produktów z zakresu sztucznej inteligencji nie zostały obniżone. Platforma Foundry, która umożliwia użytkownikom tworzenie i wdrażanie agentów i aplikacji AI, jest podobno jedną z ofert, dla których obniżono cele sprzedaży. Obniżanie celów sprzedażowych jest nietypowe dla giganta technologicznego i może odzwierciedlać niechęć do nowych produktów, donosi The Information. Jednak Foundry stanowi jedynie niewielką część Azure. Chociaż cięcia nie wyglądają dobrze dla firmy, mogą one bardziej świadczyć o tym, że zarówno Snowflake, jak i Databricks są groźnymi konkurentami/partnerami w tym obszarze i może pojawić się propozycja, że lepiej jest współpracować niż w pewnych obszarach konkurować.
Po publikacji raportu za pierwszy kwartał roku obrotowego akcje spadły, choć wyniki były imponujące. Microsoft ostatecznie wydał znacznie więcej na inwestycje kapitałowe, niż przewidywali analitycy. Microsoft wydaje coraz więcej na sztuczną inteligencję, ale firma dysponuje znaczną elastycznością finansową na tego typu inwestycje.
Podsumowanie sesji w Europie i USA
Na giełdach Starego Kontynentu zapachniało korektą, czyli tym, czego oczekiwała część inwestorów. Powszechne są spekulacje, że nadszedł czas rozprowadzania longów i domykania długich pozycji. Jednak miniony tydzień upłynął się w dużo lepszych nastrojach. Grudzień rozpoczął się w przewadze spadków, a ostatnie sesje to poszukiwanie kierunku Wszystkie wiodące indeksy zyskały od 0,19% (FTSE100) do 0,97% (IBEX 35).
Na Wall Street wciąż optymistycznie, pomimo że w listopadzie pojawiły się oznaki zwiększonej ostrożności inwestorów. Dow Jones stracił 0,07%, S&P500 wzrósł o 0,11%, a Nasdaq 100 finiszował z zyskiem 0,22%.
W Azji mieszane nastroje
Poza giełdą w Tokio, dzisiejsza podobnie jak i poprzednie sesje na giełdach Azji i Pacyfiku upływa w mieszanych nastrojach. Nikkei 225 traci 1,34%. Australijski S&P/ASX 200 drożeje o 0,05%. Południowokoreański KOSPI rośnie o 0,88%. Na pozostałych giełdach: Hong Kong (-0,24%), Szanghaj (0,08%), Sensex (0,20%), Singapur (-0,38%). Asia Dow w dół o 0,65%.
Podsumowanie sesji na GPW
Jak na razie grudzień nie sprzyja rodzimym bykom. Po dwóch mocno spadkowych sesjach, WIG20 zaświecił się na zielono, jednak o przypływie zwiększonego optymizmu na razie trudno mówić. Na parkiecie przy Książęcej i nie tylko tam, pojawiły się wśród inwestorów wątpliwości co do dalszych wzrostów. Od trzech tygodni, na globalnych parkietach wyparowały optymistyczne nastroje, a górę wzięło ryzyko spowolnienia. Na wykresie tygodniowym, po czterech z rzędu świecach z czerwonym korpusem, w minionym tygodniu wreszcie pojawił się popyt. WIG20 walczył o utrzymanie się powyżej pułapu 3000 pkt, gdy wcześniejsza słabość kupujących sprowadziła benchmark do wsparcia na poziomie 2880 pkt. Poziom ten okazał się kluczowy dla dalszych losów indeksu. Solidne wzrosty sprawiły, że WIG20 powrócił ponad barierę 3000 pkt. Jednak od poniedziałku na głównych parkietach Europy, a co za tym idzie również w Warszawie, nie sprzyja na razie kupowaniu akcji. Po wzrostowym otwarciu, WIG20 nie miał już siły wspinać się wyżej. Sprzedający akcje sprowadzili indeks na poziom odniesienia, ale w ostatniej godzinie udało się obronić wcześniej wypracowany zysk. Zadaniem dla byków jest teraz powrót poziomu 3000 pkt, inaczej można oczekiwać powrotu do wspomnianego wsparcia.
Obrót na szerokim rynku wyniósł 2,01 mld zł. WIG zyskał 0,11%. Indeks blue chipów zyskał 0,46%. WIG20fut wzrósł o 0,78%, osiągając na zamknięciu wartość 2968 pkt. W obraz rynku nie wpisały się średnie i małe spółki. mWIG40 stracił 0,98%. sWIG80 zakończył dzień spadkiem o 0,15%.
Złoty stabilny i wciąż bardzo silny
GBPPLN – para aktualnie handlowana jest po 4,84.
EURPLN – dziś euro wycenione jest na 4,23.
USDPLN – dolar jest dziś handlowany po 3,63.
CHFPLN – aktualnie za franka trzeba zapłacić 4,52.
PLNJPY – para handlowana jest po 42,63.
CMC Markets świadczy usługi na zasadzie wyłącznie realizacji zleceń (execution only). Prezentowany materiał (niezależnie od tego, czy zawiera jakiekolwiek opinie) ma charakter informacyjny i nie uwzględnia osobistych okoliczności ani celów. Żadna informacja w tym materiale nie jest, ani nie powinna być uważana, za poradę finansową, inwestycyjną lub inną poradę, na której należy polegać przy podejmowaniu decyzji. Żadna z opinii wyrażonych w materiale nie stanowi rekomendacji CMC Markets lub autora materiału, że jakakolwiek inwestycja, instrument, strategia transakcyjna lub inwestycyjna, jest odpowiednia dla konkretnej osoby. Materiał nie został przygotowany zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych. CMC Markets nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania tego materiału, jednak nie wykorzystuje zawartych w nim informacji przed jego publikacją.
