Kontrakty CFD są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej. 72% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy CFD. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.

Zbliża się sezon wyników korporacji

Po tym jak Fed wylał kubeł zimnej wody na rozpalone głowy byków, nastroje na globalnych giełdach nieco się uspokoiły.

Niemniej, inwestorzy będą mieć w pamięci to, że w USA skończył się okres taniego pieniądza, a to może spowodować, że część kapitału popłynie w stronę bezpiecznych aktywów. Po części widać to już w rosnących rentownościach amerykańskich obligacji rządowych. Wyższe stopy procentowe mogą sprawić, że inwestorzy będą mniej skłonni do płacenia wysokich wycen akcji. Oznacza to, że zyski korporacyjne będą miały kluczowe znaczenie dla utrzymania wzrostu rynku. Spadek cen obligacji spowodował, że rentowność 10-letnich obligacji skarbowych osiągnęła najwyższy poziom od początku 2020 roku.

Ostatnia sesja tygodnia w Europie, poza FTSE100 (0,47%) zakończyła się spadkiem wszystkich najważniejszych benchmarków. Jednak ich skala nie była już tak drastyczna jak podczas poprzedniej: DAX40 (-0,65%), CAC40 (-0,42%), FTSE MIB (-0,13%), IBEX 35 (-0,43). Stoxx 600 spadł o 0,39%. 

Na Wall Street dalsze spadki indeksów, a pod największą presją pozostają spółki technologiczne. Po dwóch godzinach większych ruchów, do końca dania handlowano dość płasko w niewielkiej zmienności. Najlepiej radzą sobie jankeskie blue chipy. Dow Jones stracił tylko 5 pkt., czyli 0,01%, S&P500 spadł o 0,41%, schodząc poniżej wsparcia na 4700 pkt., a technologiczny Nasdaq spadł o 0,96%. Po jednodniowych wzrostach, małe spółki wpisały się w obraz rynku. Russell 2000 stracił 0,49%.

Dziś w regionie Azji i Pacyfiku mamy odreagowanie ubiegłotygodniowych spadków. Giełda w Japonii jest dziś zamknięta z powodu święta Australijski S&P/ASX 200 tanieje o 0,08%, a południowokoreański KOSPI spada o 0,93%. Na pozostałych giełdach: Hong Kong (0,74%), Szanghaj (0,66%), Singapur (0,69%), Malezja (0,21%), Indonezja (0,18%). Indeks Asia Dow jest nad kreską 0,41%.

W przeciwieństwie do głównych europejskich parkietów, piątkowa sesja była jedenastą z rzędu wzrostową na WIG20, choć skala wzrostu była raczej symboliczna. Dopiero w ostatniej godzinie, rzutem na taśmę udało się wyjść nad kreskę. Gdyby nie zwrot nastrojów na globalnych parkietach, byki mogłyby zdobywać coraz to wyższe poziomy. Niestety, optymiści nie mają specjalnie powodów do radości. To, co może popsuć dobry humor kupujących, to obawy o globalny wzrost gospodarczy i przede wszystkim koniec ery łatwego pieniądza i zapowiedź banków centralnych o normalizacji polityki monetarnej i fiskalnej. Przed warszawskimi graczami ciągle jest szansa, że uda się zakończyć ostatni zjazd większym odreagowaniem. Jednak wyhamowanie tempa wzrostu, może skutkować kilkudniową przeceną.  

Handlowi na GPW towarzyszył obrót, który na szerokim rynku wyniósł 1,45 mld złotych, z tego na blue chipy przypadało 1,26 mld złotych. Indeks WIG zyskał 0,14%. Znacznie mniejszy zysk odnotował WIG20. Zamknięcie nastąpiło w okolicach maksimum dziennego zakresu wahań, osiągając wartość 2311,93 pkt. Oznacza to wzrost wartości indeksu o 0,04%. WIG20 fut osiągnął wynik -0,26%, a WIG20usd dodał do dorobku 0,99%. Nad kreską zakończyła dzień druga liga. mWIG40 wzrósł o 0,52%. Na minusie finiszowały małe spółki. sWIG80 stracił 0,21%. 

W gronie blue chipów 8 spółek dało inwestorom zarobić. Najwyższe stopy zwrotu osiągnęły  JSW (4,93%), Allegro (4,18%) i LPP (3,27%). Pozostałe 12 spółek zakończyło dzień przeceną. Czerwonymi latarniami okazały się Asseco, KGHM i Dino. Walory te zostały przecenione odpowiednio o 3,16%, 3,05% i 2,80%.  

Dzisiaj WIG20fut otworzył się na poprzedniego zamknięcia. W początkowej fazie handlu indeks traci 0,12%.

Perspektywy aprecjacji PLN są dość mgliste. Galopująca inflacja i niskie stopy procentowe, przy spóźnionej o miesiące reakcji RPP, czy bezsensowne spory z Komisją Europejską, nie sprzyjają rodzimej walucie. 

GBPPLN – utrzymał wsparcie 5,1350, pokonując opór na 5,2180. Para aktualnie handlowana jest po 5,45.

EURPLN – utrzymuje się ponad poziomem 4,50.  Dziś euro wycenione jest na 4,55.

USDPLN – odbił się od poziomu 3,65 i pokonał opór wynikający ze szczytów z końca maja i początku czerwca. Dolar jest handlowany po 4,01.

CHFPLN – po odbiciu od wsparcia na 4,0320, podobnie jak pozostałe pary, wyszedł powyżej majowego oporu. Aktualnie za franka trzeba zapłacić 4,36. 

PLNJPY – para walczy na wsparciu na poziomie 27,50. 


CMC Markets świadczy usługi na zasadzie wyłącznie realizacji zleceń (execution only). Prezentowany materiał (niezależnie od tego, czy zawiera jakiekolwiek opinie) ma charakter informacyjny i nie uwzględnia osobistych okoliczności ani celów. Żadna informacja w tym materiale nie jest, ani nie powinna być uważana, za poradę finansową, inwestycyjną lub inną poradę, na której należy polegać przy podejmowaniu decyzji. Żadna z opinii wyrażonych w materiale nie stanowi rekomendacji CMC Markets lub autora materiału, że jakakolwiek inwestycja, instrument, strategia transakcyjna lub inwestycyjna, jest odpowiednia dla konkretnej osoby. Materiał nie został przygotowany zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych. CMC Markets nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania tego materiału, jednak nie wykorzystuje zawartych w nim informacji przed jego publikacją.

Zanim opuścisz stronę…

Wypróbuj transakcje CFD na rachunku demo, na naszej innowacyjnej platformie. Bezpłatnie i bez ryzyka, 10 000 PLN wirtualnych środków do Twojej dyspozycji.

cmc-mobile-trading-app

Zanim opuścisz stronę…

Wypróbuj transakcje CFD na rachunku demo, na popularnej platformie transakcyjnej MetaTrader 4. Bezpłatnie i bez ryzyka, 10 000 PLN wirtualnych środków do Twojej dyspozycji.

cmc-mobile-trading-app