W zeszłym tygodniu obserwowaliśmy rekordowe zamknięcia na światowym indeksie MSCI, indeksach FTSE100, FTSE250, niemieckim DAX, a także głównych indeksach amerykańskich. Dodatkowo indeks Nikkei225 osiąga najwyższe poziomy od 1996 roku. Inwestorzy kontynuują bardzo pozytywne oczekiwania do stanu globalnej gospodarki odstawiając na bok obawy o problemy geopolityczne.

Wprawdzie FED, BOE i EBC powoli wycofują się z prowadzenia bardzo luźnej polityki pieniężnej, to trzeba zauważyć, że nawet po podniesieniu stóp procentowych przez wyżej wspomniane banki centralne, stopy procentowe i tak będą na historycznie bardzo niskich poziomach.

Nie oznacza to, że banki centralne nie mogą się pomylić co do czasu podniesienia stóp procentowych, natomiast pomyłka ta musiałaby być naprawdę dużej skali, by przyniosła istotne szkody gospodarce danego regionu.

Niemiecka kanclerz Angela Merkel pracuje nad zbudowaniem stabilnej koalicji na kolejne cztery lata. Jej partia doznała bolesnej porażki w ten weekend, zajmując drugie miejsce w regionalnych wyborach. Wygrała partia SPD. W Austrii zbliżają się wybory, których wyniki najprawdopodobniej skierują politykę kraju w prawo, co nie jest dobrą wiadomością dla UE.

Część uwagi inwestorów będzie również zwrócona w stronę Hiszpanii. Mija czas, który hiszpański rząd dał katalońskiemu prezydentowi na wyjaśnienie swojego stanowiska i stanięcie po jednej ze stron konfliktu. Ma to związek z wystąpieniem prezydenta, który ogłosił, że Katalonia w referendum zapewniła sobie prawo do ogłoszenia niepodległości, a następnie opóźnił jej ogłoszenie, aby usiąść do negocjacji z hiszpańskim rządem.

Prezydent Katalonii jest w bardzo trudnej pozycji. Jeżeli odrzuci możliwość ogłoszenia niepodległości to może spowodować rozłam wśród katalońskiego rządu i nowe wybory. Natomiast jeżeli ogłosi niepodległość to grozi mu areszt oraz wdrożenie przez hiszpański rząd artykułu 155 konstytucji, który pozbawia praw autonomię katalońską. Jest to krok, który podniósłby znacząco niepokoje społeczne.

Inwestorzy będą także słuchali najbliższego szczytu UE w Brukseli, ze względu na komentarze przedstawiciela UE Michela Barniera, że rozmowy z Wielką Brytanią utknęły w martwym punkcie. Inwestorzy bardziej będą skupiali się na odczytach gospodarczych Wielkiej Brytanii i oświadczeń ze strony Carneya, Tenreyro i Ramsdena. Możliwe jednak, że funt zareaguje, jeżeli pojawi się temat umowy handlowej.

Jest oczywistym, że handel i pieniądze są ze sobą nierozerwalnie związane. Irlandzka część Wielkiej Brytanii jest szczególnie zaniepokojona, że UE nie chce podjąć negocjacji w sprawie przyszłych relacji handlowych.

Będzie to ważny tydzień również dla Chin. Poznamy PKB za trzeci kwartał, poziom produkcji przemysłowej oraz sprzedaży detalicznej. Rozpocznie się również kongres Partii Komunistycznej, na której przemawiać ma prezydent Xi. Istnieje szansa, że zdradzi jakie ma plany na najbliższe pięć lat swojej prezydentury.

Banki centralne na całym świecie zastanawiają się jak długo presja inflacyjna może utrzymywać się na tak niskim poziomie. Możliwe, że najnowsze dane inflacyjne z Chin pomogą im odnaleźć odpowiedź na nurtujące ich pytanie. Wprawdzie poziom inflacji Chin pozostał na spodziewanym poziomie 1,6%, to ceny fabryczne skoczyły do góry do 6,9%, to jest sześciomiesięcznego maksimum, wiele powyżej oczekiwań na poziomie 6,3%. Wzrost był wsparty skokiem cen towarów. Czy może być to wczesny sygnał świadczący o powrocie inflacji do normalnego poziomu?

Ceny ropy naftowej również powoli odbudowują swoją pozycję, wsparte utarczkami między Irakiem i siłami Kurdów o wpływy nad prowincją Kirkuk. Może być to związane z problemami z zaopatrzeniem w regionie Kurdystanu.

EURUSD - euro odbiło się od minimów tego miesiąca na 1,1670 i zatrzymało dopiero na poziomie oporu w okolicach 1,1900, po czym spadło. Potrzebne jest przebicie powyżej 1,1920, by postawić za kolejny cel 1,2000. Tymczasowe wsparcie znajduje się na 1,1780, niżej znajduje się kolejny poziom wsparcia wyznaczony z minimów z zeszłego tygodnia na 1,1670.

GBPUSD - funt odbił się w zeszłym tygodniu z poziomu 1,3020 zatrzymując się na poziomie oporu na 1,3340. Wciąż jednak znajduje się na dobrej drodze do osiągnięcia poziomu 1,3420. Dopóki funt znajduje się powyżej 1,3000, wciąż utrzymuje się panujący trend wzrostowy, który może spowodować powrót funta do szczytów z poprzedniego miesiąca.

EURGBP - zeszłotygodniowy silny sygnał sprzedaży po przebiciu się przez 50-dniowe SMA na 0,9020 otwiera szansę na korektę w stronę 0,8820. Opór znajduje się na 0,8930.

USDJPY -  zeszłotygodniowa nieudana próba przebicia na 113,40 była przyczyną spadku dolara. Ten spadł poniżej 112,00 zwiększając ryzyko ruchu w dół w stronę 110,80 w krótkim okresie. Tymczasowe wsparcie znajduje się na 111,30.

FTSE100 – spodziewany wzrost na otwarcie o 19 punktów do 7 554

DAX - spodziewany wzrost na otwarcie o 21 punktów do 13 012

CAC40 - spodziewany wzrost na otwarcie o 13 punktów do 5 364

IBEX - spodziewany wzrost na otwarcie o 24 punkty do 10 282