Wygląda na to, że po słabej sesji amerykańskiej i azjatyckiej, dzisiejszy poranek będzie kolejnym słabym otwarciem w Europie, ponieważ rynki pochłonęły ostatnie próby amerykańskiego prezydenta Trumpa, aby postawić Amerykę na pierwszym miejscu.

W dniu wczorajszym obserwowaliśmy dość solidne dane gospodarcze z USA, wraz z potwierdzeniem przez szefa Fed, Jerome'a Powella, jego jastrzębich komentarzy z początku tygodnia na temat perspektyw gospodarki amerykańskiej, w której kurs dolara przez krótki czas osiągnął sześciotygodniowe maksima.

Wzrosty te okazały się dość krótkotrwałe ze względu na gwałtowny zwrot, który wystąpił w następstwie ogłoszenia przez prezydenta Trumpa decyzji w sprawie nałożenia w przyszłym tygodniu znacznego cła na import stali i aluminium, co obudziło obawy o perspektywę wojny handlowej.

Ryni amerykańskie, które były już pod presją, przyśpieszyły swoje straty, zamykając się trzeci dzień z rzędu poniżej minimów, a wspomnienia niedawnego gwałtownego odbicia z dołków notowanych w lutym odeszły w niepamięć.

Podniesienie cen powoduje obawy inwestorów na rynkach w Chinach i Europie, co potęguje już rozpoczęte spadki, które wywołane są niepewnością związaną z wyborami we Włoszech i głosowaniem SPD  w Niemczech. Tym samym Europa może otworzyć się znacznie poniżej wczorajszego zamknięcia.

W tym tygodniu miano lidera spadków na europejskich rynkach przejął DAX, do czego przyczyniła się zarówno presja kładąca się cieniem na producentach samochodów i będąca rezultatem decyzji o zakazie dla pojazdów z silnikiem diesla, jak również wczorajsze informacje na temat nakładanych ceł.

Podczas gdy wczorajsze pozytywne dane dotyczące amerykańskiego raportu ISM przedstawiają solidny obraz amerykańskiej gospodarki wraz z danymi na temat wniosków o zasiłek dla bezrobotnych na najniższym poziomie od 1969 r., odczyty wskaźnika ISM, które okazały się być najwyższe od 2011 roku wciąż wzbudzają niepewność.

Wczorajszy dzień okazał się być trudny dla funta brytyjskiego między innymi ze względu na niepokoje związane z dzisiejszym wystąpieniem premier T. May, podczas którego ma ona odpowiedzieć na opublikowany w tym tygodniu projekt tekstu prawnego, w którym znajdują się budzące wiele emocji zagadnienia w sprawie irlandzkiej granicy i statusu Irlandii Północnej w jakimkolwiek nowym porozumieniu.

Należy mieć nadzieję, że rząd Wielkiej Brytanii przejmie inicjatywę w postępowaniu prowadzonym obecnie w pełni przez UE. Oczekiwania w tej kwestii są bardzo niewielkie w związku z podziałami w rządzie, ale być może wkrótce dowiemy się, czy kraj ten ma jakiekolwiek propozycje rozwiązania tego problemu.

Wśród najważniejszych publikacji należy zwrócić uwagę na odczyt indeksu PMI dla przemysłu za luty, który ukształtował się na poziomie 55.2. Jest to wynik najniższy od 8 miesięcy i nieco niższy od wartości podanej w raporcie styczniowym. Dane dotyczące zamówień wciąż pozostają pozytywne, jednak dzisiejszy odczyt PMI dla sektora budowlanego będzie prawdopodobnie bardziej rozczarowujący, biorąc pod uwagę ostatnie problemy w sektorze w odniesieniu do Carillion. Oczekiwania ekonomistów utrzymują  wartość na poziomie 50. Do południa zaplanowane zostało wystąpienia Marka Carney’a, który wygłosi przemówienie na temat ewolucji pieniądza i kryptowalut.

Rynki będą oczekiwać jakichkolwiek wskazówek, czy szef BoE zgadza się z ostatnimi komentarzami Dave’a Rmsdena dotyczącymi perspektyw dalszego wzrostu stóp.

EURUSD – kurs zatrzymał się przy poziomie 1.2150 i jest to w tej chwili najważniejszy obszar wsparcia. Ruch poniżej tego poziomu może skutkować spadkami w kierunku 1.2000.  Aby doszło do stabilizacji i powrotu do ostanich szczytów w okolicy 1.2500, musimy powrócić do poziomu 1.2320.

GBPUSD – kurs wciąż pozostaje słaby z wczorajszym dołkiem przy 1.3710 i możliwością dalszego ruchu w kierunku 1.3650. Dla stabilizacji ceny konieczny jest powrót powyżej 1.3980.

EURGBP – cena kontynuuje wzrosty z tegorocznym szczytem na poziomie 0.8930 jako kolejnym oporem. Przełamanie powyżej tego obszaru otwiera drogę do strefy przy 0.9000. Podczas gdy znajdujemy się poniżej tegorocznych maksimów, oczekiwania inwestorów koncentrują się na powrocie w okolice 0.8740.

USDJPY – kurs znajduje się poniżej 108.30. Oczekujemy ruchu powrotnego w kierunku ostatnich dołków przy 105.50 i strefy 105.00.

FTSE100 – spodziewany spadek na otwarcie o 45 punktów, przy 7,130.

DAX – spodziewany spadek na otwarcie o 120 punktów, przy 12,070.

CAC40 – spodziewany spadek na otwarcie o 33 punkty, przy 5,229.