Rynki europejskie notowały wczoraj drugi dzień przyzwoitych wzrostów, do czego przyczyniła się perspektywa bardziej znaczących wydatków stymulacyjnych po tym, jak Niemcy podpisały decyzję na ponad 750 miliardów euro nowych wydatków, w tym 156 miliardów euro nowych pożyczek oraz rosła nadzieja, że USA wdrożą własny, warty 2 trn USD, program stymulacyjny. Z nadzieją na umowę dotyczącą dopłat dla amerykańskich rodzin, program ratowania linii lotniczych i innych firm oraz rozszerzenie zasiłku dla bezrobotnych, rynki amerykańskie osiągnęły wzrost drugi dzień z rzędu, choć nie było tak od samego początku sesji. Było to spowodowane interwencją Berniego Sandersa w sprawie republikańskiego posunięcia, w celu ograniczenia poziomu zasiłków dla bezrobotnych, co groziło opóźnieniem uchwalenia ustawy. Jak się okazuje, Senat zdołał uchwalić ustawę, pomimo tego nieporozumienia, a teraz przechodzi ona do Izby Reprezentantów, gdzie jutro pojawi się prawdopodobnie pieczątka.

 

Dziś po południu opublikowane zostaną najnowsze cotygodniowe dane dotyczące wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w USA. Odczyty mogą być bardzo słabe i wynieść powyżej 1 miliona. Wczoraj premier Kanady, Trudeau, powiedział w parlamencie Ottawy, że 1 milion Kanadyjczyków ubiegało się o zasiłki dla bezrobotnych w zeszłym tygodniu. Jeśli sytuacja podobnie kształtowała się w amerykańskiej gospodarce, liczby te mogą być oszałamiające, z niektórymi szacunkami nawet do 4 mln, w porównaniu do 281 tys. w zeszłym tygodniu. Prognozy wskazują wynik około 1,6 miliona.

 

Perspektywa dalszych opóźnień, a także pewne zdenerwowanie przed publikacją w Stanach Zjednoczonych, spowodowały gwałtowny spadek na rynkach azjatyckich dziś rano i dlatego oczekuje się, że rynki w Europie również otworzą się niżej, przed prawdopodobnie wyjątkowo niestabilnym dniem, w czasie gdy nowe przypadki wirusa nadal rosną.

 

Na podstawie niektórych ostatnich danych ekonomicznych, powoli zaczynamy dostrzegać wpływ rozwijającego się kryzysu na gospodarkę Wielkiej Brytanii, przy wnioskach o kredyt uniwersalny w liczbie ponad pół miliona w ciągu ostatnich dziewięciu dni. Dzisiejsze poranne dane dotyczące sprzedaży detalicznej za luty mogą rzucić nieco światła na to, w jaki sposób informacje płynące z Chin i reszty Azji oraz gwałtowny wzrost przypadków we Włoszech, zaczęły wpływać na wydatki konsumentów w Wielkiej Brytanii. Należy również pamiętać, że duże powodzie w całym kraju mogły mieć również wpływ na te wyniki. W styczniu sprzedaż detaliczna, w tym paliwo, odbiła się silnie po słabym końcu 2019 r., ze wzrostem o 0,9%. Jest jednak mało prawdopodobne, aby utrzymała się na takim poziomie, a oczekiwania wskazują na wynik 0,2%.

 

Dzisiejsze spotkanie Banku Anglii nie będzie takie jak zawsze. Jest mało prawdopodobne, że w tym miesiącu nastąpią kolejne obniżki stóp po ostatnich cięciach. Obecnie stopy wynoszą 0,1%. Możliwe są dalsze zobowiązania banku do podjęcia kolejnych działań w celu ustabilizowania gospodarki. Bank już ogłosił kolejne 200 miliardów funtów skupu obligacji rządowych i korporacyjnych, co daje w sumie 645 miliardów funtów. Mimo to, wątpliwe jest, by polityka pieniężna mogła zrobić jeszcze wiele więcej, aby poradzić sobie z kryzysem zdrowotnym, który z kolei przekształca się w wielki kryzys gospodarczy. Teraz chodzi przede wszystkim o politykę fiskalną, a działania rządu mogą być pomocne w uspokojeniu niepokojów. Nowy Covid Corporate Finance Facility pomoże w rozwiązaniu problemów z krótkoterminowymi przepływami pieniężnymi dla firm, jednak nie jest to panaceum. Zakłada również, że obecny kryzys i kwarantanna nie potrwają dłużej niż trzy miesiące. Jeśli przeciągnie się do trzeciego kwartału, zarówno rząd, jak i bank centralny będą musiały wprowadzić o wiele więcej innowacji w zakresie polityki pieniężnej i fiskalnej. W komentarzach opublikowanych na początku tego miesiąca, nowy gubernator - Andrew Bailey - zasugerował, że pod uwagę mogą być brane również inne narzędzia, które byłyby uważane za nie do pomyślenia jeszcze na początku tego roku, jak bezpośrednie finansowanie pieniężne, w którym bank centralny bezpośrednio finansuje wydatki rządowe poprzez drukowane pieniądze, w stylu Zimbabwe. Bailey może napotkać pytania o to, jak daleko jest gotowy posunąć się w kontekście niezależności banku centralnego w tym zakresie.

 

EURUSD – kolejny wyższy dołek przybliża euro do oporu przy poziomie 1,0930, a jego przełamanie może skierować kurs na 1,1000. Dopóki znajdujemy się poniżej 1,1000, istnieje ryzyko powrotu do ostatnich dołków w okolicy 1,0635.

 

GBPUSD – para dotarła do szczytu przy 1,1973 w dniu wczorajszym, jednak musimy wybić powyżej 1,2000, by mogło dojść do stabilizacji i zmniejszenia ryzyka spadków. Wsparcie znajduje się obecnie na poziomach powyżej dołka z zeszłego tygodnia, przy 1,410. Dopóki kurs jest poniżej 1,2000, istnieje ryzyko przełamania 1,1400 i ruchu w kierunku 1,1000.

 

EURGBP – wsparcie znajduje się przy 0,8980. Dopóki kurs utrzymuje się powyżej tego poziomu, istnieje możliwość retestu ostatnich szczytów w okolicy 0,9500. Aby możliwe były dalsze spadki, musimy przełamać w dół 0,8980 i skierować się na 0,8820.

 

USDJPY – kurs wciąż walczy w okolicy 111,80 i oporu linii trendu wyznaczonej od szczytów z 2015 r. Poziom ten pozostaje kluczowy i pokrywa się ze szczytami z zeszłego miesiąca. Strefa przy 109,20/30 stanowi obecnie ważne wsparcie. Przełamanie 112,00 skieruje notowania w okolice 114,00.

 

FTSE100 - oczekiwany spadek na otwarcie o 138 punktów do 5,550

 

DAX - oczekiwany spadek na otwarcie o 174 punkty do 9,700

 

CAC40 - oczekiwany spadek na otwarcie o 60 punktów do 4,372

 

Poprzedni artykuł >

 

CMC Markets świadczy usługi na zasadzie wyłącznie realizacji zleceń (execution only). Prezentowany materiał (niezależnie od tego, czy zawiera jakiekolwiek opinie) ma charakter informacyjny i nie uwzględnia osobistych okoliczności ani celów. 

Żadna informacja w tym materiale nie jest, ani nie powinna być uważana, za poradę finansową, inwestycyjną lub inną poradę, na której należy polegać przy podejmowaniu decyzji.

Żadna z opinii wyrażonych w materiale nie stanowi rekomendacji CMC Markets lub autora materiału, że jakakolwiek inwestycja, instrument, strategia transakcyjna lub inwestycyjna, jest odpowiednia dla konkretnej osoby.

Materiał nie został przygotowany zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych. CMC Markets nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania tego materiału jednak nie wykorzystuje zawartych w nim informacji przed jego publikacją.