Po tygodniu spadków na amerykańskich parkietach, największych od początku roku, wczoraj byliśmy świadkami mocnego odreagowania. Z technicznego punktu widzenia indeksy ciągle znajdują się poniżej ważnych oporów. Wszystkie indeksy zaświeciły zielenią, a DJIA, S&P500 i Nasdaq zyskały odpowiednio 0,79%, 1,47% i 2,02%. Dow Jones tak stosunkowo niski wzrost zawdzięcza słabej postawie Boeinga, któremu ciążyła katastrofa samolotu etiopskich linii lotniczych. 

 

Już dzisiaj brytyjski parlament będzie ponownie głosował nad przyjęciem porozumienia wynegocjowanego przez rząd Theresy May z Unią Europejską. Brytyjska premier ma jednak znikome szanse na sukces lecz znacznie większe niż dzień wcześniej, a sytuacja zmienia się dynamicznie. Wczoraj Premier May poleciała do Strasburga, aby uzgodnić zmiany w umowie, które miałyby na celu uspokojenie brytyjskich parlamentarzystów. 

UE zgodziła się na umieszczenie w umowie gwarancji i zapisów zarówno wobec wyjścia Wielkiej Brytanii z UE oraz wobec backstopu. Rosną więc nadzieje, że umowa, nad którą pracowano przez ostatnie dwa lata, zyska poparcie większości brytyjskich parlamentarzystów. Wielka Brytania będzie miała możliwość oderwania się z gospodarczej orbity UE, nawet jeśli porozumienie handlowe nie zostanie szybko uzgodnione po brexicie. „Nadszedł czas, by wspólnie poprzeć ulepszoną umowę Brexit i realizować wizję Brytyjczyków” - powiedziała Pani Premier. Po tej informacji funt szybko zyskiwał na wartości. Rozmawiając z panią May, przewodniczący Komisji Europejskiej, Jean-Claude Juncker, ostrzegł jednak, że nie będzie żadnych dalszych zmian w umowie, jeśli brytyjscy ustawodawcy odrzucą umowę.

 

Co dalej, jeśli i tak umowa zostanie odrzucona w głosowaniu? Jeżeli tak się stanie, to w środę odbędzie się głosowanie nad twardym Brexitem. Jeżeli i ta opcja również zostanie odrzucona, to w czwartek parlament będzie decydował o przedłużeniu procedury rozwodowej. I to właśnie ze względu na te wydarzenia funt może być pod silna presją.  

Dzisiejsza sesja w rejonie Azji i Pacyfiku przebiega w mieszanych nastrojach, z lekką przewagą optymistów: Nikkei (0,22%), Hong Kong (0,31%), Singapur (-0,39%), Szanghaj (-1,48%), a australijski S&P/ASX200 skurczył się o 0,09%. Indeks szerokiego rynku Asia Dow znalazł się nad kreską 0,52%. 

 

Udane sesje na głównych giełdach w Europie nie przełożyły się na warszawski parkiet. WIG20 zamknął się poniżej zamknięcia z ubiegłego tygodnia. Taki obraz rynku stawia kupujących w trudnej sytuacji. Trwający trzy tygodnie trend boczny został wybity dołem. Na chwilę obecną poziom 2388 pkt. stał się krótkoterminowym, ale istotnym, oporem. Nadzieja byków związana jest z obroną okrągłego poziomu 2300 pkt. Jeśli w bieżącym tygodniu zostanie utrzymana tendencja spadkowa, to WIG20 może podążać w stronę 2250 punktów. Dzisiaj przy Książęcej 4, po pierwszych godzinach handlu, indeks blue chipów zachowuje się podobnie jak wczoraj - otwarcie luką wzrostowa i zahamowanie wzrostów. Zwyżkują te same spółki co wczoraj: JSW o 1,89% i KHGM o 1,51%. Po przeciwnej stronie są walory: PGNiG (-1,18%) i Eurocash (-0,57%). 

 

W ostatnich dniach PLN poza funtem pozostaje stabilny do głównych walut w wąskim przedziale wahań.

 

GBPPLN – wczoraj kupujący funta osiągnęli tegoroczne maksimum docierając do poziomu 5,0718. Para wychodząc ponad dotychczasowy ważny opór na poziomie 4,9500 sprawiła, że na chwilę obecną stał się on technicznym wsparciem. W ostatnich dniach obserwujemy dobry sentyment dla funta i jeśli w dalszym ciągu tendencja się utrzyma, kolejnym poziomem, do którego może para podążać, jest strefa 5,0850-5,1100 z początku 2017 roku. Od dwóch miesięcy para systematycznie porusza się na północ. 

 

USDPLN – Po kilku dniach korekty para powróciła do oporu na 3,8400. Z poziomów tygodniowych PLN ciągle pozostaje pod presją. 

 

EURPLN – kurs porusza się w konsolidacji pomiędzy 4,3400 a 4,2600. 

 

CHFPLN – kurs kształtuje się pomiędzy 3,7330 a 3,8400. 

 

PLNJPY – sufit na poziomie 29,50 został utrzymany i para obrała kierunek na południe. Wsparcie jest na 28,00.

 

Poprzedni artykuł>