W środę w świetle reflektorów prezydent Trump i wicepremier Liu He podpisali 96 stronicowy dokument będący pierwsza fazą szerszego porozumienia handlowego. Samo podpisanie nie wzbudziło euforii wśród inwestorów, a wręcz ujawnienie jego treści wprowadziło pewne rozczarowanie. Chiny w ciągu dwóch lat mają dokonać dodatkowych zakupów amerykańskich dóbr o wartości 200 mld USD, z czego ponad 30 mld USD mają stanowić płody rolne. W zamian USA obniżą stawki celne na towary o wartości 120 mld USD (z 15 do 7,5 proc.). Cła na pozostałą część dóbr obłożonych taryfami (240 mld) pozostają na dotychczasowym poziomie. Dodatkowo Państwo Środka zobowiązuje się do zmian w polityce kursowej, lepszej ochrony własności intelektualnej i liberalizacji systemu finansowego. Sekretarz Stanu Mnuchin stwierdził, że druga faza rozmów powinna zostać podzielona na etapy. Powinno to ułatwić rozmowy, które i tak nie będą łatwe. W umowie tej pominięto drażliwe kwestie, a strona chińska dalej utrzymuje, że 20 proc. amerykańskich postulatów jest nie do przyjęcia. O porozumienie w zakresie dostępu do rynku nowoczesnych technologii czy usług finansowych nie będzie łatwo, a do tego trzeba jeszcze wypracować mechanizmy kontrolne gwarantujące przestrzeganie porozumienia. Zatem samo porozumienie nie wpłynęło na zachowanie azjatyckich i europejskich inwestorów, a rynki praktycznie nie zareagowały na to wydarzenie.

 
Dzisiaj pusto w kalendarzy makroekonomicznym. EBC opublikuje minutki z posiedzenia banku. Za to istotnym odczytem będą dane o dynamice sprzedaży detalicznej w USA. Oczekuje się wzrostu dynamiki sprzedaży, chociaż sklepy wielkoprzemysłowe wskazują na spadek obrotów.


Do Wells Fargo, który opublikował rozczarowujący raport kwartalny, wczoraj dołączył Goldman Sachs. Zysk banku spadł o 24 proc. w czwartym kwartale w związku z utworzeniem rezerwy na ewentualną ugodę dotyczącą manipulacjami z malezyjskim funduszem inwestycyjnym. Słabsze od oczekiwań wyniki osiągnął również Bank of America. Nie przeszkodziło to jankeskim giełdowym graczom w zakupach akcji. Fed w środę dołożył blisko 50 mld dolarów płynności na rynkach. Dow Jones zamknął się powyżej 29000 punktów, Nasdaq otarł się o 9300 pkt., a S&P500 o 3300 pkt. Same wyniki nie odzwierciedlają jednak przebiegi notowań. Po solidnych wzrostach do połowy sesji, druga jej faza przebiegała w gorszych nastrojach sprowadzając indeksy w stronę poziomów otwarcia. W ostatecznym rozrachunku DJIA, S&P500 i Nasdaq Composite zakończyły zyskami, odpowiednio 0,31%, 0,19% i 0,08%. Najlepiej wpisały się małe spółki skupione w indeksie Russell2000, a sam indeks odnotował wzrost o 0,40%. Handlowi na Wall Street towarzyszył obrót 3,860 mld dolarów. 


Umiarkowanie dobre dzisiaj nastroje na giełdach w Azji. Nikkei stracił 0,07%. Na pozostałych parkietach: Hong Kong (0,08%), Szanghaj (-0,52%), Singapur (0,51%). Nad kreską giełdy w Australii i Korei. Asia Dow na plusie 0,16%.


Za nami druga z rzędu spadkowa sesja na GPW. W Azji, a także na głównych europejskich parkietach przeważały niedźwiedzie co przełożyło się na sentyment w Warszawie. Od początkowego gongu przy Książęcej, parkiet zdominowali sprzedający i do końca notowań kontrolowali sytuacje. Handlowi towarzyszył bardzo wysoki obró t, który na szerokim rynku wyniósł 1,20 mld złotych, a WIG stracił 0,76 proc. Podobnie jak WIG, indeks spółek o największej kapitalizacji odnotował stratę. WIG20 od samego startu skierował się na południe osiągając maksimum 2158,36. Zamkniecie nastąpiło w okolicach minimum dziennego zakresu wahań na 2165,08 co oznacza stratę 0,82 proc. Tym samym sytuacja stała się bardzo ciekawa. W ciągu dwóch dni spadków indeks testował poziom oporu na 2200 i wsparcia na 2150. Czy pozostaniemy przez jakiś czas w trendzie bocznym pomiędzy tymi poziomami, czy od razu któraś ze stron rynku pokusi się o przebicie i wyznaczenie kierunku na następne dni? W ślad za  WIG20 na minusie zakończyły dzień WIG20fut tracąc 0,59 proc. oraz WIG20usd oddając do dorobku 0,72 proc. Również druga liga zakończyła dzień w czerwieni, a mWIG40 oddał 1,02 proc. Jedynie  sWIG80 pochwalił się wzrostem o 0,35 proc. W gronie blue chipów 7 spółek zakończyły dzień zyskiem, a 13 poniosło stratę. Najwięcej dały zarobić akcje Dino (2,30%), Play (1,67%) i mBank (1,40%). Powodów do zadowolenia nie mieli posiadacze akcji Pekao, Cd Projektu i PKO BP. Walory te potaniały odpowiednio o 2,38%, 1,84 i 1,78%.


Bardzo spokojnie rozpoczyna się dzień na GPW. WIG20fut zyskuje skromne 0,09%. 


Złoty od dłuższego czasu pozostaje stabilny. 


GBPPLN – Para handlowana jest po 4,95. 

 

EURPLN &ndash Para jest handlowana po 4,23.


USDPLN –Para handlowana jest dzisiaj po 3,7950. 


CHFPLN – Para obecnie handlowana jest po 3,9350.


PLNJPY – Para od kilku tygodni powyżej 28,50 zbliżając się do 29,00.

 

Poprzedni artykuł >