Bieżący tydzień zapowiada się ciekawie dla polskiego złotego, ze względu na liczne ważne dane makroekonomiczne, a także, co może być znamienne, zbliżające się posiedzenie FOMC. Jakkolwiek decyzja odnośnie podwyżek stóp procentowych za oceanem wydaje się być przesądzona na najbliższym posiedzeniu, to jednak ważniejsze dla inwestorów będzie to, jak poszczególni członkowie Komitetu Otwartego Rynku zaprognozują ścieżkę stóp procentowych w przyszłości. Im bardziej jastrzębia polityki, tym gorzej dla krajów wschodzących. Wprawdzie już 24 września, Polska zaliczana będzie oficjalnie do krajów rozwiniętych, jednak nie ma co się oszukiwać, że inwestorzy wciąż będą oczekiwali premii za ryzyko wliczonej do rentowności obligacji. Aktualnie rentowności polskich 10 latek są o zaledwie 0,24 pkt % niższe od rentowności 10 latek amerykańskich, a co za tym idzie, zdecydowanie większą popularnością cieszyć się będą obligacje zza oceanu, pomimo nieco mniejszej zyskowności.
Nie zanosi się jednocześnie, aby w relatywnie krótkim czasie, sytuacja na rynku obligacji miała się zmienić. Wciąż jesteśmy atrakcyjni względem rentowności innych gospodarek rozwiniętych, które utrzymują luźną politykę pieniężną. Natomiast USA na ten moment mają najsilniejszą pozycję.
Jutro poznamy odczyt dotyczący zatrudnienia oraz wynagrodzenia. Szacuje się, że wynagrodzenia wzrosną o 7% r/r, co byłoby lekkim spadkiem dynamiki wzrostowej, jednak jest to wciąż dobra wartość, zdecydowanie przewyższająca inflację. W środę podane zostanę dane na temat produkcji przemysłowej oraz cen produkcji. Prognozowany jest wzrost produkcji przemysłowej o 5,2% r/r, podczas gdy w lipcu było to 10,3%. Jednak warto zwrócić uwagę na odczyty sprzed roku, gdzie na sierpień przypadał znaczny wzrost czyli jeżeli faktycznie odczyt wyniesie 5,2% to będzie to oczywiście lekkie zwolnienie dynamiki wzrostowej, jednak nie jest to zły odczyt. Budownictwo ma wzrosnąć o 18% r/r. Wzrost cen produkcji sprzedanej przemysłu szacowany są na 3% r/r, względem 3,4% w lipcu.
W czwartek poznamy protokół z posiedzenia RPP, który niewiele prawdopodobnie wniesie w ocenie dalszej polityki pieniężnej, która zakłada pozostawienie stóp procentowych do końca 2019 roku na niezmienionym poziomie. W piątek natomiast dowiemy się rosła sprzedaż detaliczna w sierpniu. Prognozuje się wzrost na poziomie 9% r/r, podczas gdy w lipcu było to 9,3% r/r. Wartości bardzo dobre, dopóki zostaną utrzymane to świadczyć to będzie o stabilnym rozwoju i pozytywnych oczekiwaniach względem przyszłości.
Tydzień otwiera się spadkami na GPW, gdzie WIG20 jest na -0,5% i atakuje ponownie wsparcie na 2200 punktów. Wybicie tego poziomu będzie oznaczało załamanie trendu wzrostowego i powrót spadków. Kolejne wsparcia są na poziomie 2175, 2140 i 2100 pkt. Najmocniej wśród dużych spółek traci Alior spadając o prawie 5%, jednak w ostatnich dniach trwa rollecoaster na notowaniach spółki, które poruszają się w górę i w dół o kilka procent, cały czas pozostając w zakresie 60 - 64 zł. Jednym z czynników determinujących taką zmienność jest prawdopodobna chęć przejęcia Eurobanku przez Alior Bank.
Spadki z piątku zatrzymał PKN Orlen, który trwa w trendzie wzrostowym. PZU także zatrzymało się na poziomie 39 zł i nie chce spaść dalej. Po odcięciu dywidendy brakuje chętnych do kupna akcji największej instytucji finansowej w Polsce, jednak mimo wszystko sytuacja PZU jest dobra i stabilna, więc trudno oczekiwać powrotu trendu spadkowego w większej skali.
USDPLN cena spadła poniżej 3,7100, a kolejne wsparcie znajduje się na poziomie 3,6400 i jego wybicie otworzy drogę do większych spadków, które oznaczać będą załamanie trendu wzrostowego. Oporem jest teraz poziom 3,7000 oraz następnie 3,7800 - 3,8000.
EURPLN wsparcie aktualnie znajduje się na poziomie 4,2600, natomiast opór na 4,3200. Wybicie jednego lub drugiego poziomu wskaże na dalszy kierunek notowań.
GBPPLN kluczowym oporem jest 4,8600, natomiast wsparcie znajduje się na 4,7300 oraz 4,6900.
CHFPLN cena franka dobiła już do poprzednich szczytów na 3,8600, a wsparcie znalazła na poziomie 3,8000. Kolejne wsparcia są na 3,7300 oraz 3,6800, a opory na 3,8600 oraz 3,9000.
CMC Markets