Wiele emocji budzi to, co dzieje się na najważniejszych globalnych giełdach. Statystyka pokazuje, że właśnie wrzesień i październik są najgorszymi miesiącami roku. Czy tym razem październik wpisze się w ten scenariusz?
Na wykresie miesięcznym straszą spadkowe formacje świecowe. Ciągle nad ryzykownymi aktywami widoczne są ciemne chmury. Na dalszy rozwój sytuacji na giełdach przyjdzie zapewne poczekać do piątkowych NFP. Paradoksalnie dobre dane z amerykańskiego rynku pracy mogą przybliżyć Fed do podjęcia decyzji o taperingu i utrzymania w mocy zapowiedzi o szybszej niż się oczekuje podwyżce stóp procentowych.
Na rynku surowcowym cena uncji złota utrzymuje się w okolicach 1761 USD. Srebro od kilku dni handlowane jest w zakresie 21,50 - 22,80 USD. Cena ropy utrzymuje się na wysokich poziomach w oczekiwaniu na wynik dzisiejszego spotkania OPEC+. Mogą oni rozważyć podniesienie poziomu produkcji w celu zaspokojenia rosnącego popytu.
Na rynku obligacji panuje względny spokój. Rentowność trzydziestoletnich obligacji utrzymuje się powyżej 2% i wyniosła dziś rano 2,052%, a oprocentowanie najpopularniejszych 10-latek, które jeszcze nie tak dawno walczyły o utrzymanie się powyżej 1,3%, dziś rano osiągnęło poziom 1,476%.
Pierwsza sesja miesiąca na europejskich parkietach to kontynuacja wrześniowych spadków. Próbowano odrabiać straty z otwarcia, jednak z mizernym skutkiem. Jedynie IBEX 35 (0,04%) jako jedyny zameldował się nad kreską z symbolicznym plusem. Pozostałe najważniejsze benchmarki straciły na wartości: FTSE 100 (-0,84%), DAX40 (-0,68), CAC40 (-0,04%), FTSE MIB (-0,27%). Stoxx 600 spadł o 0,42%. Wśród inwestorów nasilają się obawy o wzrost gospodarczy w drugiej połowie roku, sytuację sektora mieszkaniowego w Chinach oraz politykę rządu Państwa Środka dotyczącą ograniczenia przedsiębiorstwom dostępu do energii, co może skutkować pogłębieniem korekty.
Za to powody do zadowolenia mieli gracze z Wall Street po tym jak pierwsza sesja miesiąca upłynęła w dominacji byków. Technologiczny Nasdaq zyskał 0,82%, S&P500 wzrósł o 1,15%, docierając powyżej poziomu 4350 pkt., a Dow Jones drożał o 483 pkt., czyli 1,32%. Dobrze wypadły małe spółki. Russell 2000 zyskał 1,69%.
Giełdy w Szanghaju i Korei są dziś zamknięte z okazji święta. Na giełdach w Azji panują mieszane nastroje. Kryzys energetyczny w niektórych częściach Chin spowodował zamknięcie fabryk, starając się osiągnąć oficjalne cele rządu dotyczące zużycia energii. Evergrande wciąż jest dużym zagrożeniem dla stabilności finansowej w Chinach i nie tylko. Indeks giełdy w Tokio spada o 1,13%, australijski S&P/ASX 200 drożeje o 1,11%. Na pozostałych giełdach: Hong Kong (-2,17%), Singapur (1,22%), Nowa Zelandia (0,44%), Indonezja (1,50%). Indeks Asia Dow jest pod kreską 0,63%.
W przeciwieństwie do głównych parkietów Starego Kontynentu, warszawska giełda wypadła wręcz celująco. Wszystkie najważniejsze benchmarki świeciły zielenią. Niemniej rodzime blue chipy zyskały tylko dzięki bankom, które napędzały wzrost. Piątkowa sesja przerwała wyprzedaż przy Książęcej, ale czy było to wynikiem realizacji zysków z krótkich pozycji i zakończenie korekty, czy poprawa optymizmu nad Wisłą, przekonamy się już niebawem. Wrzesień był dziesiątym z rzędu, w którym WIG zyskiwał. Rodzi się pytanie, czy październik utrzyma hossę, czy nadszedł czas na pogłębienie korekty ostatniej fali wzrostowej. Niestety dla indeksów w Europie i USA nie był to dobry okres.
Handlowi na GPW towarzyszył obrót, który na szerokim rynku wyniósł 1,3 mld złotych, z tego na blue chipy przypadało 1,01 mld złotych. Indeks WIG zyskał 0,67%. Nieco większy zysk zanotował WIG20. Indeks otworzył się luką spadkową i podobnie jak szeroki WIG, do południa utrzymywał się poniżej poziomu odniesienia. Jednak od samego startu notowań widać było przewagę popytu, a WIG20 systematycznie osiągał coraz to wyższe wartości. Zamknięcie wypadło na poziomie 2327,88 pkt., w okolicach maksimum dziennego zakresu wahań. Oznacza to wzrost wartości indeksu o 0,76%. WIG20 fut osiągnął wynik 0,91%, a WIG20usd dodał do dorobku 1,10%. W zieleni zakończyła dzień druga i trzecia. mWIG40 wzrósł o 0,37%, a sWIG80 zyskał 0,09%.
W gronie blue chipów 11 spółek przyniosło ich akcjonariuszom zyski. Najwyższe stopy zwrotu osiągnęły Pekao (5,29%), PKO BP (3,93%) i Santander (3,53%). Pozostałe 9 spółek zakończyły dzień stratami. Czerwonymi latarniami okazały się LPP, PGNiG i CD Projekt. Walory te zostały przecenione odpowiednio o 3,38%, 1,61% i 1,18%.
WIG20fut otworzył się luką spadkową. W początkowej fazie handlu indeks traci 0,60%.
Zła passa złotego trwa. Sierpniowy wzrost inflacji do 5,5% nie wpisał się w zapewnienia Glapińskiego, że inflacja ma tylko charakter przejściowy. Tendencja wzrostowa utrzymuje się i nie widać przesłanek by chciała spowalniać. Decyzja NBP o pozostawieniu stóp bez zmian oraz trwający konflikt z Komisją Europejską skutecznie szkodzi złotemu.
GBPPLN – utrzymał wsparcie 5,1350, pokonując opór na 5,2180. Para aktualnie handlowana jest po 5,34.
EURPLN – utrzymuje się ponad poziomem 4,50. Dziś euro wycenione jest na 4,57.
USDPLN – odbił się od poziomu 3,65 i pokonał opór wynikający ze szczytów z końca maja i początku czerwca. Dolar jest handlowany po 3,94.
CHFPLN – po odbiciu od wsparcia na 4,0320, podobnie jak pozostałe pary, wyszedł powyżej majowego oporu. Aktualnie za franka trzeba zapłacić 4,24.
PLNJPY – para zbliża się do wsparcia na poziomie 27,50, które na chwilę obecną jest kluczowe dla dalszych losów pary.
CMC Markets świadczy usługi na zasadzie wyłącznie realizacji zleceń (execution only). Prezentowany materiał (niezależnie od tego, czy zawiera jakiekolwiek opinie) ma charakter informacyjny i nie uwzględnia osobistych okoliczności ani celów. Żadna informacja w tym materiale nie jest, ani nie powinna być uważana, za poradę finansową, inwestycyjną lub inną poradę, na której należy polegać przy podejmowaniu decyzji. Żadna z opinii wyrażonych w materiale nie stanowi rekomendacji CMC Markets lub autora materiału, że jakakolwiek inwestycja, instrument, strategia transakcyjna lub inwestycyjna, jest odpowiednia dla konkretnej osoby. Materiał nie został przygotowany zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych. CMC Markets nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania tego materiału, jednak nie wykorzystuje zawartych w nim informacji przed jego publikacją.