Niezwykle interesująco zapowiada się nowy tydzień pod względem publikacji danych makroekonomicznych. Dziś poznamy bilans płatniczy, jutro odczyty PKB za I kwartał 2018 oraz ostateczne odczyty inflacji za kwiecień. Rynek podziewa się, że w pierwszym kwartale PKB zrosło o 4,8% r/r. Warto zwrócić uwagę, że poprzedni odczyt, za IV kwartał 2017 został zrewidowany z 5,1% do 4,9%. Inflacja ma wynieść finalnie 1,6% r/r w kwietniu. Inflacja bazowa w środę ma wynieść 0,6% r/r, co wskazuje na ogromny udział cen ropy we wzrostach cen ogólnych. Na razie nie zapowiada się, aby trend wzrostowy na ropie miał ulec załamaniu, zatem presja inflacyjna powinna pomału rosnąć.
W środę NBP poda swoją stopę procentową. Szeroko oczekiwaną decyzją jest pozostawienie stóp procentowych na niezmienionym poziomie. Rada Polityki Pieniężnej nie ma żadnych podstaw do tego, aby podwyższać stopę już teraz. Inflacja trzyma się w ryzach, znacznie poniżej celu inflacyjnego, który jest na poziomie 2,5%. Najważniejszy będzie komunikat oraz wypowiedzi poszczególnych członków. Prezes Glapiński ma w zwyczaju wskazywać terminy, do kiedy luźna polityka pieniężna NBP będzie utrzymywana. Bardziej gołębi komunikat może z pewnością wzmocnić przecenę polskiego złotego.
W piątek poznamy dane z rynku pracy. Wzrost zatrudnienia ma być utrzymany na poziomie 3,7% r/r. Najciekawsze jednak dane dotyczyć będą wzrostu wynagrodzeń. To te dane mają najsilniejsze przełożenie na inflację.
Miniony tydzień był bardzo udany dla WIG20, a dodatkowo polski złoty się nieco umocnił, co może wskazywać na napływ kapitału zagranicznego. Spadki na GPW w ostatnich dwóch miesiącach odbywają się przy mniejszym wolumenie niż wzrosty, jednak wciąż do rozpoczęcia większej fali wzrostowej potrzeba wzrostów ponad 2340 punktów. Kolejnymi oporami będą wtedy 2400, 2455 oraz 2540 punktów. Wsparcie znajduje się na poziomie 2200 punktów.
Wśród największych spółek najgorzej dziś radzi sobie CCC, które traci 2%. Spadki dziś są o tyle ważne, że w piąte kurs naruszył bardzo ważny poziom oporu na 278 zł. Jeśli dziś kurs wróci poniżej tej bariery, to wskaże to na nieudaną próbę wybicia i prawdopodobnie doprowadzi do większej korekty ostatnich wzrostów. W przypadku dalszych wzrostów opory są na poziomie 290 oraz 300 zł. Za nic jednak przestać rosnąć nie chce Dino Polska, kurs przebił już barierę 100 zł. Warto jednak zwrócić uwagę na przegrzanie tego rynku zwłaszcza przed wynikami. Jutro spółka ma opublikować wyniki za I kwartał 2018, co przyniesie odpowiedź na pytanie, czy wciąż spółka jest w stanie doganiać wycenę rynkową swoimi zyskami. Aktualnie wskaźnik C/Z jest na poziomie 46.
Przed szansą na większe wzrosty stoi Enea, która ponownie atakuje barierę 11 zł. W przypadku wybicia tego poziomu, można oczekiwać rozpoczęcia fali wzrostowej z celami w rejonie 13 zł. Inne spółki energetyczne wprawdzie próbują się podnieść po fali wyprzedaży, ale cały czas mają z tym problem. PGE zatrzymało się w konsolidacji między 11 zł a 9,90 zł. Wybicie w jedną lub drugą stronę da szansę na większe wzrosty.
USDPLN trend wzrostowy na wykresie dziennym wciąż jest głównym scenariuszem, choć aktualnie cena walczy po raz kolejny ze wsparciem na poziomie 3,5500 - 3,5550. Kluczowym poziomem dla zachowania trendu wzrostowego jest 3,5350. Kolejne wsparcia znajdują się na 3,5100 oraz na 3,4800. W przypadku kontynuacji wzrostów następnymi celami jest poziom 3,6600.
EURPLN cena w zeszłym tygodniu ponownie przetestowała 4,2900 jednak zabrakło siły do wybicia. W przypadku dalszych wzrostów opór znajduje się na 4,3200 - 4,3300. Wsparcia znajdują się na 4,2400 oraz 4,1800.
GBPPLN kurs funta stale porusza się w górę tworząc coraz wyższe dołki i szczyty, jednak wciąż brakuje zdecydowanego wybicia w górę. W przypadku dalszych wzrostów można oczekiwać testu 4,9400 oraz 5,0600. Wsparcie zlokalizowane jest na 4,7700 oraz w przedziale 4,6800 - 4,6600.
CHFPLN cena przetestowała opór 3,6200, od którego dynamicznie się odbiła. Wsparcie znajduje się na 3,5500, a następnie na 3,4900. Kolejne poziomy oporu natomiast znajdują się na 3,6700.
CMC Markets