Stratedzy z JPMorgan ostrzegają, że w drugiej połowie 2025 roku rynki pozostaną uwięzione w stanie niepewności, napędzanej m.in. przez: makroekonomię, politykę monetarną, fiskalną, handlową oraz napięcia geopolityczne. Widzą też utratę amerykańskiej wyjątkowości. Wcześniejsze tematy, takie jak „amerykański cud gospodarczy” ustąpiły miejsca bardziej ponuremu obrazowi, z ryzykiem recesji wskutek wywołanie napięć politycznych. Inwestorzy zaczynają odczuwać zmęczenie wysokością taryf, a jednocześnie istnieje ryzyko – zarówno pozytywne, np. porozumienie z Chinami, jak i negatywne – np. nieoczekiwane decyzje sądowe.
Średni poziom taryf wciąż będzie wyższy niż przewidywano jeszcze na początku roku. Zatem można pokusić się o kilka wniosków. Utrzymuje się wysoki poziom niepewności. Polityka handlowa i fiskalna USA pozostaje głównym źródłem napięć. Brak klarownej strategii makroekonomicznej podtrzymuje presję na rynki. Asymetryczny efekt taryf może ciążyć dobrym relacjom handlowym. Nawet drobne zmiany w relacjach handlowych (np. z Chinami) mogą prowadzić do zamieszania oraz przenoszenia ich skutków na wyceny rynkowe.
Słabnie gospodarczy optymizm, co zwiększa ryzyko recesji i może obniżyć apetyt inwestorów na ryzyko. Inwestorzy muszą teraz zwrócić uwagą na: 1. Rozstrzygnięcia sądów i negocjacje handlowe, szczególnie decyzje sądu apelacyjnego dotyczące taryf i postępy rozmów z Chinami. 2. Zmiany w polityce fiskalnej i monetarnej USA, które mogą wpłynąć na rentowności obligacji i kierunek rynków akcji. 3. Geopolitykę – napięcia międzynarodowe mogą znacząco wzmocnić „mgłę niepewności”. Z tego wynika szerszy kontekst rynkowy.
Stratedzy JP Morgana obniżyli cel dla S&P 500 na koniec roku do 5 200–5 600, uznając, że poziom 6 500 może zostać osiągnięty dopiero w 2026 r. Oczekuje się, że akcje tych branż (np. utilities, staples) mogą lepiej wytrzymać presję rynkową. Emerging Markets jako beneficjenci. Przy obniżaniu stóp i słabszym dolarze, rynki wschodzące (w tym Europa Wschodnia, Chiny, Indie, Polska) mogą zyskać w relatywnym ujęciu.

Źródło: opracowanie własne, stan na dzień 17.06.2025.
Podsumowanie sesji w Europie i USA
Ostatnie dwa tygodnie upłynęły w poszukiwaniu kierunku. Na giełdach Starego Kontynentu ostatnie kilka sesji nie wniosło nic ciekawego, a jedynie spekulacje, że spadająca dynamika wzrostu to możliwe rozprowadzanie longów i domykanie długich pozycji. Poniedziałkowa sesja ponownie upłynęła dużej zmienności, tym razem z przewagą popytu odrabiając straty z piątku. Wszystkie wiodące indeksy zyskały od 0,28% (FTSE100) do 1,44% (IBEX 35).
Również na Wall Street od dwóch tygodni widać ostrożność inwestorów. Ubiegły tydzień to na zmianę sesja wzrostowa to znów spadkowa. Idąc tym scenariuszem, poniedziałkowy handel zakończył się przewagą popytu. Dow Jones Industrial Average zyskał 0,75%, S&P500 wzrósł o 0,94%. Nasdaq Composite zyskał 1,52%.
Na giełdach w Azji uspokojenie nastrojów
Na giełdach Azji i Pacyfiku, pierwsze dwie sesje tygodnia przebiegają dość spokojne. Inwestorzy oczekują na przełom w rozmowach handlowych USA - Chiny oraz na możliwe zakończenie konfliktu Izrael - Iran. Indeks giełdy w Tokio zyskuje 0,46%. Australijski S&P/ASX 200 tanieje o 0,13%. Południowokoreański KOSPI traci 0,62%. Na pozostałych giełdach: Hong Kong (-0,13%), Szanghaj -0,19%), Sensex (-0,36%), Singapur (0,28%). Asia Dow w dół o 0,10%.
Podsumowanie sesji na GPW
Wczorajsza sesja na GPW nie wniosła nic nowego w obraz rynku, pomimo niewielkich wzrostów indeksów. Miniony tydzień nie rozstrzygnął o dalszym kierunku WIG20. W poniedziałek, indeks obronił poziom 2700 pkt. Wtorkowa sesja doprowadziła indeks do oporu na poziomie 2800 pkt. I choć piątkowy handel zakończył się na minusie, benchmark pozostał w ruchu bocznym pomiędzy tymi poziomami. Patrząc szerzej na rynek, cofnięcie WIG20 do najniższego poziomu od kwietnia może budzić niepokój byczo nastawionych graczy, jednak kilka ostatnich dni handlowych może przeczyć tej tezie. Wciąż jest szansa utrzymanie wzrostów i atak WIG20 na nowe 52-tygodniowe szczyty. Niemniej należy liczyć się z korektą. Od strony technicznej, na wykresie WIG20 jesteśmy pomiędzy wsparciem a oporem. Pierwszym zadaniem dla byków jest trwały powrót WIG20 powyżej poziomu 2800 pkt, jednak dopiero wzrost powyżej 2900 pkt otworzy drogę na nowe 52-tygodniowe maksima.
WIG20 oddalił się od ostatniego szczytu i jak na razie, żadna ze stron nie kwapi się z podjęciem bardziej zdecydowanych kroków. Podobna sytuacja jest na głównych giełdach Europy. Podsumowując, byki nie złożyły jeszcze broni w marszu na północ, a niedźwiedzie wyczekują na okazję na ich skarcenie.
Poniedziałkowa sesja zakończyła się niewielkimi zyskami wszystkich indeksów. Po silnym otwarciu, WIG20 od razu skierował się na południe i po dwóch godzinach handlu poruszał się w niewielkiej zmienności, by ostatecznie zakończyć dzień w okolicach sesyjnych minimów.
Z grona blue chipów 7 spółek odnotowały zysk. Największym wzrostem pochwalił się PGE, którego akcje zyskały 2,81%. Po przeciwnej stronie rynku zameldował się CCC przeceniony o 2,59%.
Obrót na szerokim rynku wyniósł 1,68 mld zł. WIG zyskał 0,22%. Indeks blue chipów zyskał 0,28%. WIG20fut wzrósł o 0,26% osiągając na zamknięciu wartość 2716 pkt. W obraz rynku wpisały się średnie spółki. mWIG40 zyskał 0,20%. sWIG80 jako jedyny zakończył dzień spadkiem o 0,20%.
Złoty wciąż bardzo silny
GBPPLN – para aktualnie handlowana jest po 5,02.
EURPLN – dziś euro wycenione jest na 4,27.
USDPLN – dolar jest dziś handlowany po 3,69.
CHFPLN – aktualnie za franka trzeba zapłacić 4,54.
PLNJPY – para handlowana jest po 39,08.
CMC Markets świadczy usługi na zasadzie wyłącznie realizacji zleceń (execution only). Prezentowany materiał (niezależnie od tego, czy zawiera jakiekolwiek opinie) ma charakter informacyjny i nie uwzględnia osobistych okoliczności ani celów. Żadna informacja w tym materiale nie jest, ani nie powinna być uważana, za poradę finansową, inwestycyjną lub inną poradę, na której należy polegać przy podejmowaniu decyzji. Żadna z opinii wyrażonych w materiale nie stanowi rekomendacji CMC Markets lub autora materiału, że jakakolwiek inwestycja, instrument, strategia transakcyjna lub inwestycyjna, jest odpowiednia dla konkretnej osoby. Materiał nie został przygotowany zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych. CMC Markets nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania tego materiału, jednak nie wykorzystuje zawartych w nim informacji przed jego publikacją.