Giełda amerykańska z euforią przyjęła w środę częściowe wycofanie się Donalda Trumpa z decyzji o nałożeniu ceł, jednak już w czwartek inwestorzy ponownie stali się lekko sceptyczni, co spowodowało spadek cen akcji. Jedno z badań nad obecnym poziomem amerykańskich taryf celnych i zagranicznymi działaniami odwetowymi wskazuje, że środowa euforia była w rzeczywistości przesadzona. W następstwie ostatniego ruchu Trumpa konsumenci w USA muszą się teraz liczyć ze średnią stawką celną wynoszącą 25,3%, co jest najwyższym poziomem od 1909 r. Nawet jeśli konsumenci zmienią nawyki i przestaną kupować importowane towary, średnia stawka celna wyniesie 18,1%, najwięcej od 1934 r.
Stawka post substytucyjna uwzględnia fakt, że amerykańscy konsumenci i firmy znajdą alternatywy dla chińskiego importu. Szacuje się, że spowoduje to spadek udziału Chin w imporcie do USA z 14% do 4%, co oznacza, że mniej Amerykanów zapłaci chińskie cła, a średnia efektywna stawka będzie niższa. Tegoroczne cła najmocniej dotykają odzież i tekstylia. Szacuje się, że w krótkim okresie ceny wzrosną o 58% w przypadku odzieży i o 40% w przypadku tekstyliów, a następnie spadną w dłuższej perspektywie do 26% i 17% , po tym jak kupujący znajdą tańszą alternatywę.

Źródło: opracowanie własne, stan na dzień 11.05.2025.
Odroczenia w czasie wprowadzenia drakońskich taryf Trumpa nie zmieniło wiele w jego taryfach sektorowych. Taryfy te obejmują 25% cło na samochody i niektóre części samochodowe, a także 25% podatek na import stali i aluminium. Trump wydaje się być gotowy na nałożenie również innych taryf sektorowych.
Podsumowanie sesji w Europie i USA.
Wczorajsza sesja na głównych europejskich giełdach zakończyła wzrostami wszystkich benchmarków, na co miała wpływ decyzja Białego Domu o odroczeniu terminu wprowadzenia ceł, dając czas na negocjacje. Otwartą kwestią jest to, w jak dużej skali będzie odreagowanie rzezi, jaka dotknęłą akcje spółek Starego Kontynentu. Wszystkie wiodące indeksy zyskały od 3,04% (FTSE100) do 4,73% (FTSE MIB).
Na Wall Street, po świetnej wtorkowej sesji, podczas której indeksy wzrosły o dawno nie widziane wartości, wczorajszy handel był realizacją zysków. Dow Jones Industrial Average stracił 1014 pkt., czyli 2,5%, S&P500 spadł o 3,46%. Nasdaq Composite zakończył dzień spadkiem o 4,31%.
W Azji przewaga spadków.
Na giełdach Azji i Pacyfiku, poza giełdami w Chinach, gdzie indeksy lekko zyskują, pozostałe benchmarki tracą w ślad za spadkami na Wall Street. Indeks giełdy w Tokio spada o 4,23%. Australijski S&P/ASX 200 tanieje o 1,27%. Południowokoreański KOSPI traci 0,9%. Na pozostałych giełdach: Hong Kong (0,56%), Szanghaj (0,12%), Sensex (1,71%), Singapur (-2,11%). Asia Dow w dół o 1,93%.
Podsumowanie sesji na GPW.
W ślad za wystrzałem euforii podczas notowań na Wall Street i w handlu kontraktami na europejskie indeksy, nasz parkiet otworzył się sporych rozmiarów luką. Wczorajsza sesja na GPW zakończyła się wzrostami wszystkich indeksów, a WIG20 otarł się o poziom 2600 pkt. Nie oglądając się na główne europejski benchmarki, które oddawały zyski z otwarcia, przy Książęcej handel odbywał się w niewielkiej zmienności, a byki utrzymały zdobycz z początku sesji. Otwartą kwestią pozostaje pytanie, czy powrót optymizmu na GPW będzie trwały. Zdecydowanie jest za wcześnie, żeby ogłosić koniec korekty, jednak z dużym prawdopodobieństwem można przyjąć, że kolejne sesje będą polem zaciętej bitwy popytu z podażą. Czy popyt pokusi się o wyprowadzenie WIG20 na nowe 52-tygodniowe maksima? Wcale nie jest wykluczone, że tak się stanie. Na razie lokalny opór na pułap 2800 pkt.
Patrząc technicznie na obraz rynku, indeks WIG20, od szczytu z 18 marca, pozostaje w korekcie trendu wzrostowego. Nieprzyjazne otoczenie rynkowe sprowadziło indeks poniżej wsparcia w okolicach 2450 pkt. Właśnie na tym wsparciu pojawiła się realizacja zysków z krótkich pozycji, co pozwoliło na wzrost do poziomu 2600 pkt.
Z grona blue chipów wszystkie 20 spółek odnotowały wzrosty, a prym wiodły banki. Wzrostowi przewodziły Pekao i CCC zyskujące odpowiednio o 9,16% i 8,77%. Ponad sześcioprocentowy zysk przypadł w udziale Santanderowi i PKO BP.
Obrót na szerokim rynku wyniósł 2,56 mld zł. WIG zyskał 4,21%. Indeks blue chipów zyskał 4,92%. WIG20fut wzrósł o 5,12% osiągając na zamknięciu wartość 2546 pkt. W obraz rynku wpisały się średnie i małe spółki. mWIG40 zyskał 2,33%. sWIG80 zakończył dzień wzrostem o 2,74%.
Złoty zyskuje do USD i GBP, traci do EUR i CHF.
GBPPLN – para aktualnie handlowana jest po 4,92.
EURPLN – dziś euro wycenione jest na 4,27.
USDPLN – dolar jest dziś handlowany po 3,77.
CHFPLN – aktualnie za franka trzeba zapłacić 4,61.
PLNJPY – para handlowana jest po 37,84.
CMC Markets świadczy usługi na zasadzie wyłącznie realizacji zleceń (execution only). Prezentowany materiał (niezależnie od tego, czy zawiera jakiekolwiek opinie) ma charakter informacyjny i nie uwzględnia osobistych okoliczności ani celów. Żadna informacja w tym materiale nie jest, ani nie powinna być uważana, za poradę finansową, inwestycyjną lub inną poradę, na której należy polegać przy podejmowaniu decyzji. Żadna z opinii wyrażonych w materiale nie stanowi rekomendacji CMC Markets lub autora materiału, że jakakolwiek inwestycja, instrument, strategia transakcyjna lub inwestycyjna, jest odpowiednia dla konkretnej osoby. Materiał nie został przygotowany zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych. CMC Markets nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania tego materiału, jednak nie wykorzystuje zawartych w nim informacji przed jego publikacją.